A ja mam taki problem:
mamy na "oku" działkę rolną z wydzieloną częścią pod budowę. Działka położona jest w obrębie miasta. Brak planu zagospodarowania przestrzennego. Powierzchnia całej działki to 5500m2. Szerokość działki ok. 30m, długość ponad 100m. Z lewej strony jest zagospodarowana (stoi budynek mieszkalny sąsiada). Z prawej strony jest rów melioracyjny a za nim pola. Wzdłuż działki nie ma drogi.
A teraz pytania:
1. Czy mamy szansę na jej podział na 4-5 mniejszych? Jeśli tak to jak się do tego "zabrać"?
2. Jak szeroka powinna być droga dojazdowa do następnych działek?
3. Jakie to mogą być koszty?