Niestety zazwyczaj opcje są takie: wykopać je przed zabudową i przenieść w bezpieczne i zaplanowane miejsce spoczynku lub zostawić i pozwolić zabudować na wierzchu. Niektóre miejsca zdecydują się przenieść swoją zabudowę z dala od pochówków, aby można było je pozostawić w spokoju i zachować na miejscu, ale nie zawsze. Wiele z nich znajduje się w połowie rozwoju, a odkopywanie ich jest wynikiem rozwoju, a nie badań, przynajmniej w archeologii amerykańskiej i poza środowiskiem akademickim. Chciałbym, żeby wszyscy zostali na miejscu i pozostawieni w spokoju. Większość współczesnych archeologów tak uważa, ale nasz system nie jest na to przystosowany. I znacznie lepiej jest mieć do tego kogoś przeszkolonego, jak prawidłowo zajmować się pochówkami, niż nie. Po tym momencie archeolodzy pobiorą dane do badań, ale zwykle nie jest to główny powód ich kopania w czasach nowożytnych. Jest też mnóstwo zasad. Zobacz NAGPRA.