"... Proszę Panstwa - oto Miś, Mis jest bardzo grzeczny dziś...."
Dziś taki własnie Miś ( tylko ze w tym wypadku Mis jest kocim imieniem) szuka własnego domku, takiego na stałe, na zawsze.
Miś jest kotkiem wyciągniętym z katowickiego schroniska i przebywa teraz w domku tymczasowym, tu jest jego watek na forum Miau http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=48695
Misiu jest uroczym "gadatliwym chłopcem". Jest juz prawie dorosłym 3-letnim kawalerem i jest wykastrowany. Uwielbia wszelkiego rodzaju mizianki, głaski i przytulańce Domaga sie ich stale i bez ustanku, do tego stopnia ze problem jest czasem z podaniem do oczka kropelek (oczko Misia jest w trakcie leczenia - wg weterynarza mechaniczny uraz rogówki, który najprawdopodobniej nastapił podczas walki).
Miś jest bardzo pociesznym kotkiem, ma wielką głowę i śmiesznie zwisające jedno ucho. Gdy ktos wchodzi do pokoju, w którym rezyduje to na powitanie wręcz krzyczy z radości Jak sie wchodzi do niego do pokoju, to gada jak najety, opowiada co sie wydarzyło i o czym rozmawial z resztą kotów przez drzwi.
Uwielbia spać z człowiekiem pod kołdrą, a jak mu za ciepło to na kołdrze .
Barnki robi z podskokiem. Jego przyszły opiekun będzie miał cudownego kota.
Z jednej strony, smieszny z niego kotuch.. z drugiej jednak zawsze grzeczny, spokojny i opanowany ( tylko ta jego cheć do mizianek ) - u weterynarza nie ma z nim kłopotów.
W jednym zdaniu można powiedzieć - Wspaniałe, wielkie, misiowate kocisko
Miś czeka z utęsknieniem na własny, kochający domek. Czeka juz ponad 2 miesiące... Chciałby mieć już swój własny, prawdziwy "kąt", taki na stałe.... na zawsze!
A oto Mis w całej okazałości
http://images1.fotosik.pl/220/b5c55a05adee9280m.jpg http://images1.fotosik.pl/220/579260e909dd3e16m.jpg http://images2.fotosik.pl/211/e88793691caa14a6m.jpg