Trawa jest po to, ze plytki sie nagrzewaja w sloncu i nie da sie ustac, jest ładna i przyjemnie sie po niej chodzi, nie jest to najtanszy badziew. Nie nagrzewa sie tak.
A ze balustrada pozioma niedozwolona no coz, deweloper taka zrobil i mieszkancy musza sobie radzic.
Zdjecia ponizej, jedno pokazuje balustrade u sasiadow, drugie to moja trawa, ranty na razie luzno, bo po deszczu jak zawine od przodu na szerokosc kafelka to juz nic im nie kapie, wiec tymczasowo takie rozwiazanie.
Małżonka sugeruje najnizsza linie oporu, czyli przyciecie trawy tak, by konczyla sie ten jeden kafel wczesniej i wrzucenie pod brzeg doniczek, ktorych mamy sporo. Mnie sie to nie podoba, obecne rozwiazanie dawalo niemal 100% ze mlody sie nie wespnie, ani nie spadnie.
Dziecko jest pilnowane, ale caly sęk w tym zeby mozna bylo zerkac na niego z aneksu kilka metrow dalej, a nie trzymac za reke za kazdym razem jak jest na balkonie...
Zdjecia wrzucam jako linki, bo jakies bledy mi wyskakuje na forum.
https://ibb.co/Ldd9KwF
https://ibb.co/jDvKX52