Odrazu mowie dla tych wszystkich co nie doswiadczyli. Prywatne uczelnie choc postrzegane za malo porestizowe i ze oceny sa za pieniadze - wcale takie nie sa. Ja nie naleze do bogaczy zyje z rodzicami z dnia na dzien. Ale mam znajomych na uczelni kasiastych no i niestety nic nie zalatwiaja pieniazkami maja poprawki itp wiec tak to wyglada. Kiepski ten stereotyp. Moje zdanie: jestli szkola podstawowa gimnazjum liceum - zdecydowanie panstwowe ( bo w liceach podobno walki z ksa przechodza ehhe tak mi znajomi mowili co w prywatnych siedza od urodzenia ) to tyle porpsotu do studiow prywatna uczelnai to strata kasy ;] a uczelnai pruwatna to raczej alternatywa jak ktos sie nie dostanei przypadkiem na panstwowa jak ja.