Witam serdecznie.
Muszę zapytać o mój przypadek, bo nie daje mi to spokoju.
Dom jest wybudowany w 2013r. Nie był zamieszkany do 2020r. Przez ten okres było włączane ogrzewanie w zimie, lecz w domu nikt nie mieszkał. Mamy ogrzewanie podłogowe oraz grzejniki. Podczas wprowadzenia się do domu w 2020r, nie zauważyłem żadnych szczelin przy podłodze. Teraz, kiedy mieszkamy 3 rok posadzka jakby lekko opadła po całości i pokazały się pęknięcia na silikonach przy cokołach ( płytki nigdzie nie pękły ). Nie są one duże - od 2 do 5mm max. Te największe szczeliny są w rogach domu i to też nie wszędzie. Dziwi mnie to, że na piętrze również gdzieniegdzie są szczeliny, największe w okolicach wanny. Ale do brzegu - co mogło się stać, że wcześniej przez 7 lat nic się działo, a teraz po 3 latach jak mieszkamy lekko osiadła podłoga. Dodam jeszcze, że w pomieszczeniach gdzie nie ma ogrzewania podłogowego, również powstały szczeliny, w garażu też. Powiedzcie proszę, co może być przyczyną osiadania po takim czasie ? Mam nadzieję, że to się zatrzymało - obserwuję to od jakiegoś czasu i wydaje mi się, że już nie siada dalej. Właśnie biorę się za czyszczenie i kładzenie nowych silikonów.
Jeśli potrzebne są jakieś szczegółowe informację, to proszę pytajcie - mam wszystkie dzienniki budowy.
Z góry bardzo dziękuję za każdą informację
Pozdrawiam serdecznie Grupę
