Dużo waryościowych informacji, chociaż z połową punktu 2. bym polemizował - zyski słoneczne.
O ile bytowe zyski są "ciągłe" to te słoneczne są bardzo nieregularne i zmienne.
Uwzględnienie zysków słonecznych spowoduje niedogrzanie pomieszczenia podczas długiego deszczowego tygodnia...
Poza tym - jak uwzględniać coś tak zmiennego w czasie:
1. Uwzględnić wg średniego miesięcznego nasłonecznienia w najzimniejszym miesiącu podzielonego przez liczbę dni w miesiącu?
Bez większego sensu, bo tak to się nie rozkłada, i nadal system przegrzeje w te słoneczne dni i niedogrzeje w pochmurne.
2. Uwzględniać najbardziej słoneczny dzień w najzimniejszym miesiącu? - gwarancja mocnego niedogrzania w pochmurne dni.
Z zyskami bytowymi też bym uważał - instalacja projektowana jest na lata, a sytuacje są różne.
Jeśli z czterech osób, trzy wyjadą na ferie zimowe to ta jedna zacznie marznąć w salonie....😉
Wolałbym nie uwzględniać tych zysków, a poteaktować je jak prezent i ogarnąć ich wpływ sterowaniem źródłem ciepła.