Witam, ostatnio zalwałem betonem b25 pustaki szalunkowe ( 3 warstwy ) plus wieniec wysoki na 20 cm. Miałem przygotowany wibrator, mimo że czytałem że pustaki mogą pękać po jego użyciu. Dodatkowo uslyszałem w trakcie lania że mieszanka jest rzadka, więc całkiem odpuściłem wibrowanie. Na koniec co pół metra dziobałem prętem do samego dna. Wczoraj rozszalowałem wieniec i na jednej scianie po całości wyszło mi to co na zdjęciu , jestem załamany bo wibrator był pod ręką a ja przez strach i jedną podpowiedź zrezygnowałem z wibrowania. KB mówi że to przejdzie ale ja jestem na granicy wytrzymałości. Co z tym zrobic ? Dodam że z drugiej strony jest ładnie wszystko zalane.