Mam pytanie dotyczące ocieplenia stropu na nieogrzewanym, nieużytkowym poddaszu. ( wchodzę tam raz do roku aby schować choinkę )
Na poddaszu, na betonowym stropie jest położone kilka centymetrów wełny ( chyba 5 ). Na tym jest zalana cienka warstwa betonu ( wylewka ).
Jest ona popękana. Zastanawiałem się nad położeniem styropianu ale z uwagi na popękaną wylewkę nie jest to za równe i pomyślałem o pianie.
Czy zastosowanie 10 cm piany zamkniętokomórkowej da radę?
Rozważałem jeszcze wariant aby zrobić 2 warstwy piany ( otwarta - 10 cm i na to 5 cm zamkniętej - kryterium ekonomiczne )
Co o tym sądzicie?