neteki

Ścianka ma być z drewna... Czy chodzi Ci o to żeby zamiast betonu, kotew, powbijać belki prosto w ziemię? Bambus mi się podoba, mogłaby to być jakaś alternatywa. Jak z utrzymaniem? Jakie musi mieć warunki słoneczne, wodne? Nie przechyla się przy takiej wysokości?

Ok, dzięki za tę radę. Metrowe wynikały z faktu, żeby rzeczywiście było 'pancernie'

No a jeżeli ta ściana jest w granicy? To przecież część wspólna? Więc czy rzeczywiście kilka kołków byłoby problemem? Malowanie to też zawze jakaś ingerencja. Jest to budynek gospodarczy. Obstawiam, że bez pozwolenia, ale był już nim się wprowadziłem. Myślałem o metrowych dołkach ze względu na strefę przemarzania.

Zaproponowałem sąsiadowi żeby sobie to ocieplił i otynkował, powiedział, że go to nie interesuje... Na ten moment ogarnąłem sobie trochę działkę, trawkę, architekturę, i jadę dalej, więc czas na jego inicjatywę minął. Stąd też mój post i kombinatoryka, żeby jakoś to zasłonić z sensem... Na upartego mógłbym walnąć kilka kołków w jego ściany i zawiesić tę sztuczną zieleń i też by było git, ale na ten moment pomysł ingerencji w jego ściany jest na samym dole listy.

Różnica 2 zł na worku względem B30, więc czemu nie?;-)

W jednym z marketów budowlanych jest gotowa w workach. Cokolwiek będę robił, będę korzystał z gotowych mieszanek. Dlaczego tyle? Reklamowana jako mrozoodporna i wytrzymała. Gdyby jej nie było, celowałbym w B30.

To tak - ściankę planuję w odległosci 5 - 10 cm od ściany sąsiada. I tak jak pisałem nie chcę jej zabudowywać deskami do pełnej wysokosci 3 metrów tylko do około 1,5 metra, a wyżej powieścić sztuczną osłonę z liści. Dlaczego sztuczną? Bo nie trzeba czekać aż urośnie Więc zieleń może być, ale ze względu na to, że chciałbym szybki efekt myślałem o sztucznej... A jeżeli będę chciał jakiekolwiek pnącza, czy nawet puścić od góry do dołu sztuczną zieleń, to i tak jakaś konstrukcja będzie potrzebna i to też by była ta konstrukcja

Budynek jest wysoki na 3 metry właśnie

Jak posadzę tuje, to będą rosły chwilę, chciałbym efekt na już. Aczkolwiek rozważam to jako jedną z alternatyw.

Budynek sąsiada jest szpetny, sąsiad o niego nie dba, chcę wyjść na taras i widzieć coś przyjemniejszego. Spodziewałem się takiej odpowiedzi. O kwestie prawne proszę się nie martwić. Mnie interesują technikalia wykonania takiej konstrukcji, na tym chciałbym się skupić i za takie odpowiedzi będę wdzięczny.

Witam, planuję wykonać ściankę osłaniającą budynek sąsiada, który znajduje się w granicy. Ścianka ma mieć wysokość od ziemi ok. 3 metrów, szerokość 6 metrów. Plan jest taki: 1. Co 1,5 metra dziura szerokości 20 cm i głębokości 1 metra, belki 70 x 70 lub 80 x 80. 2. W w każdą z dziur wlanie gotowej mieszkanki betonowej B50 i wsadzenie kotwy typu U z długim prętem (najdłuższy pręt jaki znalazłem miał bodajże 50 cm) lub kotwy typu H (długość 60 cm). Do kotew przykręcenie belek. 3. Po montażu słupków połączenie ich ze sobą belkami poziomymi w 3 miejscach - na samej górze, na samym dole i w połowie, plus ewentualne zastrzały. 4. Do wysokości ok 150 cm montaż desek, wyżej sztuczny żywopłot. Czy takie coś ma sens? Czy nie jest przesadzone jeżeli chodzi o konstrukcję? Czy może nie będzie gwarantowało wystarczającej stabilności? Co w moim planie można poprawić? Jeżeli chodzi o wiatr to wydaje mi się, że nie powinno być problemu, bo będzie stosunkowo blisko budynku sąsiada. Mniej więcej widziałbym to tak jak na załączonym obrazku, wykonanym w profesjonalnym narzędziu do obróbki grafiki - czyli paintcie. Z góry dziękuję za wszystkie informacje.