Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gowivo1350

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

gowivo1350's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

  • First Post Rare

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Chcecie użyć książeczki mieszkaniowej z premią gwarancyjną jako wkład własny? Bardzo zły pomysł. Opiszę tu z pierwszej ręki jak ten proces wyglądał dla mojego przypadku, przy czym brałam kredyt z innego banku niż PKO bp, bo warunki, które mi zaproponowali były dużo droższe niż zapewniła mi konkurencja. Ogólnie, to wygląda tak, że najpierw musicie kupić mieszkanie, a dopiero potem zlikwidować książeczkę. Cały proces postawiony na głowie. Co trzeba zrobić: musicie złożyć wniosek o kredyt w wybranych bankach, we wniosku musi być informacja o książeczce. I tu mamy pierwszą niespodziankę. Nie wszystkie banki uznają książeczkę mieszkaniową jako wkład własny. Dobrze jest mieć ogarniętego doradcę finansowego, który pomoże. Do wniosku należy dołączyć wyliczenie książeczki mieszkaniowej - wniosek składacie o to w PKO BP. Obecnie raz do roku jest ono darmowe. W innym wypadku płacicie 70zł (stan na wrzesień 2024). Co śmieszne, to naliczenie jest gówno warte! I nie gwarantuje, że dostaniecie sumę, jaką naliczono. Dodatkowo nie ma na tym świstku papieru żadnej pieczątki czy podpisu! Ja osobiście jechałam z doradcą finansowym, aby cokolwiek przystęplowali, bo inny bank tego wymagał! A i prawdopodobnie jak to będziecie załatwiać sami, to odbijecie się od ściany, bo "oni to przyjmą" Po przyznaniu decyzji kredytowej najpierw podpisujecie umowę kredytową z wybranym bankiem (potrzebne do aktu notarialnego) Podpisujecie akt notarialny (potrzebne do likwidacji książeczki mieszkaniowej) - I tu patrzcie na terminy! Jeśli mieszkanie, które kupujecie jest obciążone kredytem (sprzedający ma niespłacony kredyt na tym mieszkaniu), to pierwsza transza spłaca kredyt i jest wypłacana po wypłacie z książeczki mieszkaniowej. Likwidacja książeczki trwa MINIMUM 30 DNI!!!! Na szczęście kalendarzowych, a nie roboczych. Każda transza będzie miała swoją datę realizacji w akcie notarialnym i TO WY będziecie odpowiadać za ewentualne opóźnienia. Idziecie z umową kredytową i aktem notarialnym zlikwidować książeczkę mieszkaniową Po likwidacji książeczki i wypłacie pierwszej transzy trzeba załatwić list mazalny, aby usunąć bank sprzedającego z hipoteki (może to trwać do 30 dni). Dopiero po tym kroku jest możliwa wypłata drugiej transzy. Cały proces przez książeczkę mieszkaniową wydłuża się do 2 miesięcy co najmniej! - liczę tu miesiąc na likwidację książeczki i miesiąc na list mazalny. Myślicie, że to wszystko? Likwidacja książeczki to obłęd. Do wniosku musicie założyć podpisany akt notarialny i umowę kredytową. I nie wierzcie, że to koniec. Osobiście nie dostałam żadnego numeru telefony do kontaktu a żeby dowiedzieć się na jakim etapie jest sprawa musiałam iść specjalnie do oddziału, w którym złożyłam wniosek i się pytać jaki jest status sprawy. To nie koniec niespodzianek i utrudnień. Tydzień przed terminem mój doradca dzwonił do mnie z informacją, że nie doniosłam jakiś papierów i nie może się dowiedzieć jakich. Okazało się, że wysłali pocztą list z taką informacją, którego nigdy nie dostałam :). Na moje pytanie czemu nie kontaktowali się ze mną usłyszałam "centrala to wysyła listem zwykłym". I co kur*a z tego?! Co mnie to obchodzi jako klienta?! Ogólnie trzeba dać dwa gównoświstki i to mam nadzieję koniec - ja utknęłam na tym etapie. Po 30 min, w któych pracownik banku szukał wzoru wniosków, które mam uzupełnić udało się znaleźć! Jak pracownicy PKO BP mają z tym problem to jak mają sobie poradzić ludzie. Moja przygoda z książeczką jeszcze się nie zakończyła i powiem szczerze, że gdybym wiedziała jak wygląda proces to NIGDY nie skorzystałabym z tej opcji. Szkoda czasu i nerwów, a i tak nie mam pewności ile pieniędzy i kiedy zostanie wypłacone. Pozostaje mi nerwowe spoglądanie w kalendarz i liczenie, że nie przekroczą terminów w akcjie notarialnym. Co więcej nikt w kilku oddziałam PKO nie powiedział mi jak ten proces wygląda. Nie ma żadnego wsparcia klienta z ich strony a jedynie nasłuchałam się, że "centrala ich nie informuje i oni nie biorą odpowiedzialności za to". Kto odważny niech korzysta, ale patrzcie na terminy w akcie notarialnym!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...