Witam wszystkich!
Samodzielnie buduje budynek gospodarczy/warsztat/pracownię. Konstrukcja szkieletowa, 24m2, dach jednospadowy. Fundament z kantowek 10x20cm. Od spodu poszła siatka zgrzewana przeciw gryzoniom, membrana dachowa (oczywiście położona „odwrotnie” :)) a następnie wełna mineralna 20cm. Na to wszystko OSB 18mm. Niestety:
1. Mogłem dać 20 lub 22mm OSB
2. Łączenia płyt w 2 miejscach nie wyszły mi tak jak powinny czyli łączenie „wisi” a nie opiera się na kablówce pod spodem. Jedna płyta wisi powiedzmy 4cm od kantówki a druga 10cm. Podczas chodzenia podłoga w tych 2 miejscach pracuje co mnie bardzo drażni.
No i teraz moje pytania i alternatywne rozwiązania:
1. Dać na to jakiś grubszy podkład XPS i normalnie położyć panele? Chyba nie z taką fuszerką w tych 2 miejscach? To może…
2. Może w takim razie położę deski life drewniane na legarach? Powiedzmy jakieś małe legarki 6x6cm. Czy w takim wypadku między tymi legatami dać jakieś ocieplenie/wypelnienie? Chyba nie skoro załadowałem aż 20cm w podłogę? Czy jednak wolna przestrzeń między legarami to dobry pomysł?
Mogę prosić o radę?
dzieki!