Witam
Jak wygląda sprawa z inwentaryzacją powykonawczą przyłączy?
Chodzi o istniejący budynek (lata 60) do którego doprowadziłem wodę z gminnego wodociągu i podłączyłem kanalizację (nie było). Teraz żeby dostać protokół odbioru przyłączy muszę dostarczyć geodezję powykonawczą do zwik. (Nawet mi nie jest on potrzebny bo przyłącza robione bez zgłoszenia art.29 pb tylko zgłoszone i uzgodnione z zwik.) Ale przecież muszę zinwentaryzować by było to na mapach.
Czy będzie problem ,że przyłącza zostały zasypane odrazu?
Wszystko odbyło się oficjalnie czyli projekt , uzgodnienia , zezwolenia , itp...
Wszędzie czytam ,że przy zasypywaniu powinien już stać geodeta... A jeśli go nie bylo czy nie będzie robił problemów