Cześć. Chciałem zrobić ukryte cokoły, ale okazało się, że na tym etapie jest to już niemożliwe (mieszkanie od dewelopera, kable w tynkach). Szukam alternatywy. Na razie pomysł jest taki, żeby przyklej płaskowniki aluminiowe 50x2mm. Co prawda panele będą klejone, jednak dylatacji wyjdzie na pewno odrobinę więcej niż 2mm. Można podkuć delikatnie tynki (jakiś 2 cm na wysokość, 1 cm na głębokość) żeby dylatacja podłogi była schowana pod nimi. Robił ktoś coś takiego?