Logiczny wywód, tylko jest jedno ale.
Lepiej, jak dla mnie, żeby przy tym samym zużyciu prądu mieć ciągłą, stabilną temperaturę 16 stopni niż osiągniętą w mgnieniu oka i potem wyłączanie się i włączanie i tak w kółko.
Byłaby taka sinusoida temperatur.