Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ntek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    655
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    Czerpania radości z własnego domu

Dane osobowe

  • Województwo
    mazowieckie

Ntek's Achievements

 DOMOWNIK FORUM (min. 500)

DOMOWNIK FORUM (min. 500) (5/9)

10

Reputacja

  1. Muszę wymienić piec gazowy. Obecnie mam Wolf'a, w którym po 7 latach padł wymiennik ciepła (fachowiec mówi, że utleniły się metalowe elementy, co wg Wolfa jest jak najbardziej możliwe). Koszt wymiany 2000 pln + robocizna. Podjąłem decyzję o zmianie pieca. Szukam więc sprawdzonego (znanego) i uczciwego fachowca (z naciskiem na uczciwego), który wymieni mi piec na nowy (innej marki) i nie zedrze ze mnie przy okazji. Czy znacie kogoś takiego z okolic Błonia-Grodziska?
  2. Muszę wymienić piec gazowy. Obecnie mam Wolf'a, w którym po 7 latach padł wymiennik ciepła (fachowiec mówi, że utleniły się metalowe elementy, co wg Wolfa jest jak najbardziej możliwe). Koszt wymiany 2000 pln + robocizna. Podjąłem decyzję o zmianie pieca. Szukam więc sprawdzonego (znanego) i uczciwego fachowca (z naciskiem na uczciwego), który wymieni mi piec na nowy (innej marki) i nie zedrze ze mnie przy okazji. Czy znacie kogoś takiego?
  3. Michał Miłoszewski - namiary w książce adresowej. Robił u mnie bramę 6 lat temu - jestem z niej zadowolony - działa bez zarzutu już siódmy rok.
  4. Odkurzam wątek, wydaje mi się ciekawy i szkoda by zakopał się w zapomnianych wątkach. W swoim domu mieszkam już siódmy rok i dopiero teraz zaczyna być widać efekty nasadzeń sprzed kilku lat. Przez ten czas miałem na swoim koncie porażki i sukcesy. A oto moje spostrzeżenia. 1. Nie sadzić roślin, których uprawa skazana jest na niepowodzenie (klimat, jakość gleby itd) Do moich porażek mogę zaliczyć przygodę z brzoskwiniami. Mimo starań nie udało mi się wyhodować ani jednego drzewka. Niestety zawsze po jakieś zimie drzewka przemarzały. W końcu dałem sobie spokój - z klimatem nie wygram, mazowieckie to nie najlepsze miejsce na brzoskwinie. U mojego sąsiada wymarzły wszystkie wieloletnie brzoskwinie. Zatem gdy zabierzemy się do nasadzeń warto porozmawiać z "tubylcami". Oni mają za sobą wiele lat doświadczeń i poradzą co warto, a co nie warto sadzić. 2. Realizować nietypowe marzenia. Osobiście wyznaję zasadę, że obok pożądanych gatunków sadzę nie pospolite odmiany - takie, których owoców szukać ze świecą na targowiskach. Dlatego znalazły się u mnie dwie odmiany derenia jadalnego (Bolestraszycki i Szafera), jarzębina z jadalnymi na surowo owocami (Rosina). Myślałem o jadalnych kasztanach, ale w tym przypadku to obowiązkowo dwa drzewka, a na to szkoda było mi miejsca. Dodatkowo posadziłem trzy brzozy pożyteczne (rzadko spotykane). Są one dużo niższe od pospolitych brzóz (do 8m wysokości), mają rozłożyste konary (kojący cień w letnie upały), piękną, bajeczną śnieżnobiałą korę i duże liście. 3. Pozyskiwać materiał od sąsiadów. Po zakończeniu budowy kupiłem kilka sadzonek porzeczek (czarne i czerwone). Rosły makabrycznie. Przyrosty małe, szybko traciły liście z powodu chorób. Zrobiłem przechadzkę po sąsiednich ogrodach. Znalazłem tam duże, zdrowe i stare krzewy porzeczek, które były zdrowe i obwieszone owocami. Wystarczyło wyciąć kilka gałązek i wsadzić jesienią wprost w ziemię na mojej działce. Rośliny ładnie się ukorzeniły i zaczęły owocować. Zatem w pierwszej kolejności staram się pozyskać sadzonki od sąsiadów (np. na zasadzie wymiany) a w ostateczności udaję się do szkółki ogrodniczej. 4. Nie bać się szczepień drzew. Posadziłem dwa drzewka jabłek. Jedna z nich to papierówka. Po jakimś czasie zrozumiałem, że posadzenie papierówki to był błąd - owoce dojrzewają niemal w jednym czasie i szybko stają się "mączne". Moja rodzina nie da radę ich skonsumować w jednym czasie. U sąsiada odkryłem jakąś odmianę jabłek o dużych, pysznych owocach, do tego miał zaszczepioną starą kosztelę. Mimo braku doświadczenia zaszczepiłem na mojej papierówce te dwie odmiany. Udało się. Teraz jedno drzewko rodzi mi trzy rodzaje jabłek o różnych smakach i w różnych terminach. Ten sam manewr wykonałem na czereśni. Trzy odmiany o różnych terminach owocowania na jednym drzewku. W ten sposób mając jedno drzewko możemy doczekać się różnorodności owoców. pozdrawiam kończących przygodę z budowę i rozpoczynających przygodę z ogrodem
  5. Jeżeli jesteś zainteresowana balustradą balkonową, to dysponuję kutą balustradą o kształcie trapeza. Po zlikwidowaniu tarasu jest nam ona niepotrzebna. Chętnie pozbędę się jej po cenie złomu. Balustrada jest w b. dobrym stanie. Niewielkim nakładem sił można ją przerobić do odpowiedniego rozmiaru. Jeżeli jesteś zainteresowana, mogę podesłać jej zdjęcia i rozmiary.
  6. Witaj, sam szukałem długo porządnego wykonawcy na podłogówkę. Postanowiliśmy bowiem położyć podłogówkę w całym domu (nawet w garażu, grzejniki w łazienkach również "zasilane" podłogówką). Z perspektywy pięciu lat użytkowania mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że to był strzał w dziesiątkę. Komfort termiczny jest niesamowity. Jednak rozważając podłogówkę należy wziąć pod uwagę montaż rekuperacji. Ale zapewne sam już ten temat nieźle przestudiowałeś. Ja ze swojej strony mogę polecić wykonawcę, forumowicza Jacka Starneckiego, o nicku starn. Poczytaj jego posty, ja od tego zacząłem. Jego podejście było profesjonalne, przede wszystkim wykonanie porządnego projektu podłogówki. Inna sprawa, że dzięki niemu kupiłem piec, zasobnik, instalację po niezłej cenie (współpracował i pewnie nadal współpracuje z hurtownią w Grodzisku, gdzie mogłem skorzystać z porządnych rabatów, jakich sam bym nie dostał). Jeżeli chodzi o koszt robocizny, to był do zaakceptowania, nie był tani ale i nie był drogi, taka średnia stawka rynkowa. Podłogówka spisuje się znakomicie - zimą podłoga jest przyjemnie "nie zimna". Gdybyś potrzebował na niego namiary to mogę przekazać na priv jego nr telefonu - pewnie nadal aktualny
  7. U mnie i sąsiadów również robił. Wykonanie bez zarzutu, cena horendalna, kontakt i serwis powykonawczy fatalny.
  8. Kontaktowałaś się z wykonawcami z książki adresowej? - może nie wszyscy zaczęli jeszcze sezon budowlany.
  9. Jak przechowujesz zrazy, kiedy zaczynasz szczepienie i jaką metodą? Nie mam w tym żadnego doświadczenia, ale mam jedną papierówkę, na której chcę zaszczepić jeszcze ze dwa rodzaje jabłoni (całe drzewo papierówek to zbyt wiele) - mam już upatrzoną kosztelę, druga odmiana jeszcze do wyboru. Dodatkowo przymierzam się do okulizacji derenia jadalnego, ale to termin letni.
  10. Książka adresowa grupy : http://forum.muratordom.pl/group.php?groupid=2453
  11. Ze smutkiem informuję, że zmarła nasza lokalna geodetka, Pani Jadwiga Oliwa. Pogrzeb odbył się dzisiaj, 8 stycznia 2013. Wielu z nas poznało "Oliwkę", gdy zaczynaliśmy swoje przygody z budową domów. Pokój jej duszy.
  12. Rafikon, głowa do góry - inni dali sobie radę więc i Ty dasz. Powodzenia.
  13. Swojego wykonawcy nie polecę, bo w trakcie montażu zdążył mi zniszczyć drzwi i w żywe oczy wypierał się, że to nie jego sprawka. Ma warsztat na krajowej dwójce, w kierunku Sochaczewa po prawej stronie (jakieś 7 km od Błonia). Płaciłem około 450pln za 1 mb. Z balkonu zrezygnowałem i teraz metalowa balustrada stoi na trawniku i czeka na chętnego. Jest dosyć spora, w kształcie trapezu. Jeżeli ktoś potrafi trochę spawać, nie powinien mieć żadnego problemu z jej przeróbką pod inny wymiar. Mogę ją sprzedać po niskiej cenie.
  14. Ja również mam odgromówkę. Koszt wykonania wyniósł mnie (pięć lat temu) około 1.5 tys. PLN. Nie wierzę w ochronę okolicznych słupów, gdyż około 150m od jednego z nich stoi spalone przez piorun drzewo. Można liczyć na szczęście, ale lepiej mu pomóc i spać potem spokojnie, nawet gdy za oknem hula burza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...