Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bogi666

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Bogi666's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

  • Week One Done Rare
  • One Month Later Rare
  • First Post Rare
  • Conversation Starter Rare

Recent Badges

0

Reputacja

  1. No wlasnie. Nie za bardzo widze, zeby to ceglane lico sobie "wisialo" bez zadnego nadproza. Chyba, ze jest pretami przez styropian zwiazane z nadprozem w glownej warstwie sciany?
  2. Po wielu telefonach odnalazlem jakas dokumentacje domu! Nie jest powiedziane, ze dom zostal wybudowany zgodnie z dokumentacja, wiem, ze firma ktora to cwierc wieku temu budowala lubila przyciac w ch... Znalazlem taki opis. Niepokojacy, bo niby tylko 5 cm styropianu wewnatrz sciany. Jest tez przekroj, troche obciety rysunek, ale sugeruje, tak ja piszesz @gondoljerzy, ze nadprosze ma przekroj czworoboku, a warstwa licowa schodzi nizej, wraz z styropianem (przynajmniej ja tak interpretuje ten rysunek). Czy wiec nie byloby zasadne wyciac ten kawalek lica, aby przesunac kasete rolety w poziomie, w strone zewnetrza budynku, a na lico i tak dodac 10 cm styropianu na cala elewacje? Mysle, ze te 10cm styropianu powinno dac odczuwalna roznice, kaseta bedzie schowana (ale czy to dobry pomysl w razie awarii rolety?) i styropian bedzie nachodzil rowniez na kasete (lepsze ocieplenie?).
  3. Dzieki za odpowiedzi. Nie pomyslalem o tym przemarzaniu nadproza. Chyba bede musial odkud w jednym oknie tynk i sprawdzic jak to wyglada w rzeczywisctosci. Styro w murze jest tylko 10 cm:/
  4. Witam forumowiczow! Stoje przed remontem swojego domu. Dom jest z lat 2000, sciany trojwarstwowe: 24 cm dziurawki od wewnatrz, potem 10 cm styropianu, potem cegla i na to tynk. Glownym zadaniem jest wymiana okien i podczas ogledzin zrobionych przez okolicznego fachowca rozwiazala sie dyskusja na temat tego jak osadzic nowe okna i nowe rolety. A problem jest nie maly, bo obecnie okna wyposazone sa w rolety "antywlamaniowe" typu nadstawianego (tak to sie nazywa?) - czyli okno nie ma kontaktu z nadprozem, bo kaseta rolety jest nad oknem od wewnetrznej strony muru (w pokoju), wiec roleta zwijajac sie musi przejsc nad oknem. Rozwiazanie MASAKRA! Problem w tym, ze nowe rolety chce tradycyjnie montowane - kaseta na murze od zewnatrz i nie mam gdzie za bardzo jej zamontowac: 1. albo zmniejszyc wysokosc okna, zeby bylo miejsce pod nadprozem na montak kasety 2. albo montaz na murze, ale wtedy cala kaseta bedzie odstawala na cala swoja glebokosc od muru (tynku) co bedzie strasznie wygladac 3. jakies inne opcje? Chce uniknac ciecia nadprozy, bo nie wiem jak one byly wykonane. Przy okazji rozmowy padl pomysl, zeby okna wysunac bardziej na zewnatrz i na mur, od zewnatrz, dolozych dodatkowo 10 cm styropianu i nowa elewacje zrobic. W tej warstwie zgubi sie prawie cala kaseta rolety zewnetrznej. Tylko mur bedzie mial wtedy prawie 60 cm gruboski. Czy to w ogole akceptowalne rozwiazanie z dolozeniem dodatkowej warstwy styropianu na istniejacy tynk, uzyskujac de facto sciane 4-warstwowa. Przeciez warstwa cegiel w kanapce z styropianu nie bedzie "oddychac". Zalaczam szkic sytuacji i prosze Was o dyskusje i podpowiedzi. Co byscie polecili zrobic w takiej dziwnej sytuacji? Dziekuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...