Cześć wszystkim.
Mam na imię Kuba i jest to mój pierwszy post tutaj na forum.
Mam dwa a w zasadzie trzy pytania.
Nadmienię, że zanim się tutaj znalazłem przeczytałem pół internetu i obejrzałem trzy czwarte YouTube, a pytania jak były tak są dalej.
Kupiłem mieszkanie w starej kamienicy. No i jak to zazwyczaj bywa, czas aby zrobić remont, którego to mieszkanie nie widziało chyba nigdy. Na początek zbiłem stare sypiące się tynki i ścianki działowe, których nie potrzebowałem. I tak w trakcie zacząłem już myśleć o ogrzewaniu i jakiekolwiek termomodernizacji. Chociaż słowo termomodernizacja w tym przypadku jest trochę nad wyrost. Bardziej chodzi o jakieś komfort termiczny i redukcję kosztów ogrzewania.
Mieszkanie jest na najwyższym piętrze i nade mną jest strop i dach pokryty papą.
I teraz pytanie pierwsze.
Czy jeśli zrobię sufit podwieszany i na nim ułożę 100mm płyty styropianowe sklejone ze sobą eliminując mostki termiczne jak najbardziej się da, to będzie miało to jakiś sens? Może lepiej ułożyć płyty wełny mineralnej i odizolować folią paroizolacyjną, i dopiero płyty GK?
A teraz pytanie drugie.
Ściana południowa, zimna może nie jest przy dotyku, ale na pewno ciepło ucieka nieludzko. Chciałbym okleić ją 100mm płytami styropianowymi, ale mam jedną obawę jeśli chodzi o punkt rosy. Nie chcę żeby mi to zgniło itp. Chcę położyć nowy tynk gipsowy na tę ścianę i odciąć ją folią paroizolacyjną w płynie malowaną na dwa razy. Na to styropian i siatka z tynkiem cienkowarstwowym. Przejdzie to? Nie ma możliwości jakiejkolwiek modernizacji od zewnątrz.
Ostatnie pytanie numer trzy.
Ściana zachodnia ze spadem i też od zewnątrz papa. Jak to ocieplić? Sznurek na 20mm wełna mineralna, folia i plyta GK? A może sznurek, styropian 150mm i płyta GK?
Pozdrawiam i życzę spokojnej niedzieli.