Dzień dobry. Mieszkam w bloku na parterze w bloku wybudowanym z pustaków porotherm. Pod mieszkaniem nie mam piwnicy. Od ściany okropnie ciągnie zimnem. Na styku posadzki i ściany pomiar temperatury wskazuje na 10 stopni Celsjusza a w mieszkaniu mam jakieś 23. Podłoga od jednej ściany jest zimna. Nie mam podłogowki tylko grzejniki naścienne. Czy taka wada usprawiedliwia reklamacje mieszkania i czy da się jakoś naprawić izolacje np poprzez iniekcje w mur od środka mieszkania. Ściana na wysokości około 1 metra ma temperaturę już jakieś 19.5 stopnia. Proszę o pomoc.