Witam wszystkich,
Zacząłem proces wygrzewania posadzek. Trochę o tym poczytałem, posłuchałem znajomych jak to robili i zdecydowałem się, że będę podnosić temperaturę co 5 stopni na piecu co 2/3 dni do temperatury 50 stopni, którą chce utrzymywać 5 dni i potem schodzić analogicznie z tej temperatury, czyli co 2/3 dni 5 stopni w dół. Posadzki robione w połowie listopada, piec uruchomiony został 10 stycznia. Pełne trzy tygodnie chodził ustawiony na temperaturze 25/27 stopni.
Zauważyłem, że na dylatacjach w progach do pomieszczeń na dylatacjach zaczął się uginać jastrych. Ugięcia ok. 1mm. Dodatkowo słychać trzeszczenie, tak jakby obcierało się coś o siebie.
Proszę powiedzcie mi czy to jest normalne zjawisko czy trzeba się zaczynać martwić. Część osób pisze, że to normalne przy procesie wygrzewania i z czasem ułoży się ta posadzka, a część bije na alarm. Przerwać proces wygrzewania?