Grzeję pół na pół - gazowym i węglowym.
Na gazie(mierzone na kaloryferach) są to okolice 42/34(1*) (ten piec chodzi dłużej by nagrzać)
Na węglu nie sprawdzałem dokładnie ale na zasilaniu to ~50st. (tym piecem grzeje się krócej)
1* - próbowałem na niektórych kaloryferach wentylatory stosować - zwiększało to deltę temperatur, na gazie, o ~1stC. Na węglu zapewne więcej - ale ciężko było to zmierzyć z racji niestabilności temperatury.
Może i łatwiej - nie wiem - jak w tym kawale z bacą który się "wachoł" , Choć grzejniki niskotemperaturowe mam z tyłu głowy.
Ciężko znaleźć jakieś informacje o łączeniu instalacji. Co do podłogowej to sprawa jest taka, że dom był dwa razy zalany przez rzekę. Po ostatnim razie wszystkie parkiety, panele na parterze zostały zastąpione płytkami - dlatego nie chcę tego ruszać.