bartbnk

@d7d Masz racje, ale to było zamierzone działanie. Projektant przesunął słupy z osi 2/C i 4/C, tylko nie usunął ich z tego rzutu parteru. Tych 6 słupów na górze stoi dokładnie w tym samym miejscu co słupy na dole i opierają się na nich nadciągi które leżą na tym górnym stropie z lanymi skosami. Przesyłam rzut płyty fundamentowej, gdzie było to poprawnie zaznaczone. Co do przeprojektowania podciągu to nie wiem czy zostało to zrobione, nie znam się i nie pytałem o to.

@d7d Dzięki za odpowiedź! Zaszpachlowałem to zaprawą SIKA REPAIR-20F. Czyli pod wpływem obciążenia beton z czasem nie odpadnie/wykruszy od miejsca w którym na prętach jest nałożony dysperbit i nie ma żadnego zagrożenia? Dysperbit nie robi tu żadnej różnicy i trzpienie działają i będą działać tak samo jakby go na prętach nie było? Przesyłam rzuty z zaznaczonymi trzpieniami. Powyżej mam strop żelbetowy grubości 18 cm, siatka dolna i górna z prętów fi12, później kolejne 2 słupy żelbetowe będące bezpośrednio nad tymi dolnymi na których oparty jest drugi strop żelbetowy (mam lane skosy) grubości 12 cm, dolna siatka fi12, górna fi8. Na górnym stropie są jeszcze 2 żelbetowe belki na których stoją drewniane słupy podpierające bodajże płatwie od dachu. Dach mam z blachodachówki.

Witam, Na etapie mojej budowy nastąpił błąd w postaci tego, że zastosowano do izolacji poziomej słupów żelbetowych dysperbit. Jakby tego było mało w dwóch trzpieniach zbrojenie zostało zamalowane dysperbitem - odcinek około 20-25 cm w miejscu gdzie pręty wychodzą z płyty fundamentowej - w płycie pręty zostały poprawnie osadzone. Pojawiły się na nich raki, które naprawiłem zaprawą do napraw SIKA. Słupy były zalewane we wrześniu 2023 roku, na obecną chwilę dom jest już wykończony i zamieszkały od grudnia 2024 i nie ma żadnych niepokojących objawów, widocznych rys ani pęknięć. Jednak nie daje mi spokoju ta sytuacja, są to słupy nośne i z tego co mi wiadomo działają na nie siły ściskające. Czy na 100% sytuacja wg. Was jest bezpieczna i nie ma się czym martwić? Wiem że na pewno w tym miejscu wiązanie betonu i stali jest osłabione i przez to mam przed oczami jakieś straszne wizje łącznie z zawaleniem się domu. Nie znam się i może przesadzam, nie wiem... Czy jest prawdopodobieństwo że będzie się w bliskiej i dalszej przyszłości coś z tym dziać?