Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zeszyt-w-linie

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez zeszyt-w-linie

  1. tak właśnie myślałem, ale chciałem się jeszcze upewnić. teoretycznie to właściciel tych działek powinien doprowadzić media do nich i po prostu doliczyć to do ceny działek. Tak by było najbardziej sprawiedliwie. Wtedy doliczyłby te 10-20k zł do każdej działki za media i finał.
  2. Znalazłem fajną działkę która media ma "w drodze". Sprawdziłem ją na geoportalu i rzeczywiście media są w drodze, ale droga jest długa i są na jej końcu około 230 metrów od działki. Czy to oznacza, że jakbym kupił działkę to bym musiał zapłacić za poprowadzenie mediów przez te 230 metrów i w przypadku jakbym zrobił to pierwszy to reszta sąsiadów miałaby już bliżej i zamiast 230 metrów to na przykład 10 czy 15 metrów?? Trochę to bez sensu i wyjdzie na to że wszyscy będą czekać aż ktoś pierwszy podłączy. Czy ja coś źle myślę? Koszt poprowadzenia tych mediów może kosztować tyle co pół tej działki.
  3. Listopadowa projekcja inflacji cpi przez nbp zakłada powrót inflacji do celu inflacyjnego w q1 2026 roku. Projekcja zakłada 4.3% inflacji w 2025 roku oraz 2.7%r/r w 2026 roku (powrót do celu inflacyjnego). Scenariusz jak najbardziej prawdopodobny przy obecnych stopach procentowych i drogich kredytach. Dalszych projekcji nie ma i jest to wróżenie z fusów. Może być utrzymane 2.5% a może być 5% po 2026 roku. Ja zakładam że będzie w celu inflacyjnym, ponieważ do 2028 roku Adam Glapiński jest prezesem nbp i jego nastawienie jest "jastrzębie" dopóki rządzi KO/PO.
  4. Wydaje mi się, że na tę chwilę jestem na to za biedny, ale chciałbym spytać forumowiczów. Zaczynam myśleć o własnym lokum. Jeszcze nie wiem co to będzie, ale oczywiście pojawiła się również koncepcja budowy własnego domu i muszę wziąć pod uwagę każdą z możliwości. W tej chwili nie mam nawet działki. W mojej okolicy jak już zrobiłem przegląd cen działek i wiem że będę musiał na nią wydać minimum 200k zł, dla bezpieczeństwa przyjmę 250k zł. Przejrzałem proste projekty na archon i tam koszt budowy systemem gospodarczym takiego domu w zielistkach https://www.archon.pl/projekty-domow/projekt-dom-w-zielistkach-23-m184263da5dcb9-rzuty-0 to 430k zł systemem zleconym. Stan jaki tam jest przedstawiony to coś w rodzaju stanu deweloperskiego? Więc zapewne muszę doliczyć jeszcze wykończenie, ogrzewanie, instalacje (nie wiem co jeszcze) ale pewnie z następne 200k zł. Razem z działką wychodzi mi 880k zł zaokrąglijmy do 900k zł. Bardzo duża suma za defacto praktycznie najtańszy dom. I teraz pytanie nie licząc działki jak prawdziwe będą moje wyliczenia? Rzeczywiście tyle to będzie kosztować? Może więcej może mniej? Na teraz mam zaoszczędzone 400 000 zł i rocznie odkładam około 70k-80k zł (mieszkam z rodzicami więc oszczędzam sporo). Pomyślałem, że może wezmę działkę na kredyt 250k, a za zaoszczędzone pieniądze budowałbym dom i też co roku po opłaceniu kredytu zostawałoby to około 60k na budowę. Więc podsumowując obliczenia w około 4-5 lat powinienem się wyrobić. Są to realne wyliczenia? Co powiedzą doświadczone osoby, czy z takim budżetem warto zaczynać czy może sobie odpuścić i pójść w kupno mieszkania czy może jakiegoś bliźniaka lub szeregowca? Co wy byście zrobili na moim miejscu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...