Nasz dom stoi na zboczu i został zbudowany przez poprzedniego właściciela… myślę, że koszt skrócił się z 600 do 1 tys. dolarów, aby inżynier przyjechał i zrobił swoją część rzeczy… moim zdaniem było warto, choćby dla spokoju ducha. (Również kilka murów oporowych na posesji, których wymianę zalecili nam inni)