No to już jest jakaś wskazówka, dzięki wole dołożyć 400zł i mieć zrobione dobrze
Sterowanie będzie automatyczne, na każdy pokój/pętlę grzewczą będzie czujnik temperatury umieszczony w podłodze, w zależności od jej wartości sterownik będzie sterował otwarciem/zamknięciem pętli (siłownik termoelektryczny).
Dół to piwnica, tam wiadomo będzie niewiele podgrzewane, w zależności jaka będzie temperatura i jaki wpływ będzie miała na parter. Wolę położyć nawet rzadziej podłogówkę (co 20cm) i w razie czegoś odrobinę podgrzać tą piwnicę niż później kombinować z dogrzaniem.
Jeśli chodzi o pompy nie mam jakiegoś doświadczenia, patrzyłem np. na evosta 3 80/180, pewnie by sobie poradziła jedna na wszystko. Z tego co przeczytałem takie pompy można ustawić w tryb utrzymywania stałego ciśnienia (automatycznie regulują moc), ale czy ta pompa faktycznie dostarczy każdemu rozdzielaczowi takie samo ciśnienie/przepływ, wydaje mi się że ten najwyżej położony rozdzielacz zawsze będzie miał gorzej, a ten położony najniżej i najbliżej najłatwiej, i nie ważne jaka pompa by tu nie była, tu już dochodzi kwestia oporów, wysokości.
Boję się tego że jak ustawię wszystkie przepływy na max obrotach pompy, przy wszystkich pętlach otwartych i potem zacznie automatyka sterować otwarciem poszczególnych pętli z pompą utrzymującą stałe ciśnienie (i np. otworzy się tylko 5 pętli na najwyżej położonym rozdzielaczu) to przepływy na tych 5ciu poszczególnych pętlach będą inne niż takie co ustawiłem przy otwarciu wszystkich pętli na wszytkich 3 rozdzielaczach, czy faktycznie pompa tak się automatycznie doreguluje że ja tego nawet nie zauważę?? jeśli się mylę to mnie poprawcie.