Zastanawiam się nad materiałem do budowy domu. KB i wykonawca mocno doradzają silkę.
W projekcie mam porotherm na ściany nośne i ytong na ściany działowe. Domyślam się, że zastosowanie ytongu na ścianach działowych wynika z założeń przyjętych przy liczeniu stropu (obciążenie liniowe ścianek działowych 2kn/m). Ścianki z silki 12 cm będą przekraczały to obciążenie 2-3 krotnie.
KB i wykonawca twierdzą, że strop monolityczny więc nic się nie będzie działo - niby racja, ale jednak rozpiętość stropu bez podparcia jest dosyć spora (11m x 4,6 m podparte tylko po bokach).
Słuchać KB czy zdecydować się na lżejsze ściany?