Dzień dobry,
Przed budową domu chcę złożyć wniosek o przyłącze prądu. Mam jednak różne informacje na ten temat. Chciałbym od razu wystąpić o przyłącze docelowe, bo mogę poczekać na jego realizację. We wniosku trzeba jednak podać termin wykonania instalacji elektrycznej. Na infolinii Energi powiedziano mi, że w tym terminie instalacja musi być już podłączona do budynku, bo inaczej elektryk nie może wystawić oświadczenia o gotowości instalacji, przez co grożą mi kary umowne. (Osoba, z którą rozmawiałem, chyba nie miała dużej wiedzy technicznej). Według niej, jeśli chcę prąd na czas budowy, powinienem złożyć najpierw wniosek o przyłącze tymczasowe i jest to konieczne.
Z tego, co sie orientowałem, można jednak zrobić inaczej: wystąpić od razu o przyłącze docelowe, a po jego wykonaniu elektryk montuje rozdzielnicę budowlaną („erbetkę”) i wtedy może podpisać oświadczenie, a ja zakładam licznik z taryfą budowlaną. Wszystko wtedy jest zgodnie z przepisami i nie ma kar umownych od dostawcy.
Czy ktoś mógłby podpowiedzieć, jak wygląda to w praktyce? Chodzi mi o rozwiązanie, które będzie legalne, a jednocześnie pozwoli uniknąć niepotrzebnych kosztów (nie spieszy mi się z przyłączem).