daroski

Czesc Wg mnie ta markiza (nie wazne 1 czy 10%) nie nadaje sie do celu, o ktorym piszesz, to znaczy od zlikwidowania refleksow na monitorze. Ona nie przylega calkowicie do okna, przez co bokiem do pomieszczenia wpadaja bezposrednio promienie swiatla, W zaleznosci od polozenia slonca moga wtedy padac takze na monitor, a tego chcesz uniknac. Mam taka markize w sypialni i tam doskonale spelnia swoja role, ale na okno nad biurkiem zalozylbym cos, co przylega do szyby na calej jej powierzchni czyli rolete wewnetrzna lub zewnetrzna.

Zbrojenie górne daje się w strefie betonu, która jest rozciągana. Tak się dzieje strefach nad podporami jakimi dla płyty są ściany, dlatego tam trzeba dać to górne zbrojenie i tak to jest zaznaczone na rysunku. Górą zbrojenie trzeba dać też gdy płyta jest wspornikiem, czyli np w balkonach i chyba tak sytuacja też ma tu miejsce. Dawanie na całej powierzchni płyty górnego zbrojenia jest niepotrzebne.

Ależ oczywiście że nie. I będę to sobie rozgrzewająco powtarzał stojąc na zimnej posadzce ))

Nie ma. To zwykły Tech-37.

Mam kocioł z podajnikiem na ekogroszek. Pompka do OP podłączona jest do sterownika pokojowego i załącza się tylko gdy temperatura na tym sterowniku spadnie poniżej zadanej. Temperaturę zasilania ustawiam na zaworze 3D. Piszesz wyżej tak: "ustawiasz optymalną temp. zasilania podłogówki tak że by nie przegrzać pomieszczeń". No ale temperatura optymalna przy minus 10 nie jest taka sama jak dla plus pięciu na zewnątrz. To oznacza, że przy ciągłej pracy pompki OP musiałbym wraz ze mianą pogody, czyli dość często, ręcznie zmieniać temperaturę zasilania, próbując trafić w te moje 22 stopnie w pomieszczeniach, prawda?

Tak jak napisałem, nie jest moim problemem utrzymanie stałej temperatury w domu - to mój układ realizuje dość dobrze. Chodzi wyłącznie o odczuwalne ciepło podłogi, zwłaszcza w łazienkach, gdy pompa OP nie pracuje. Dlatego tryb pracy ciągłej ze sterowaniem temperaturą wody to chyba jest właściwy kierunek. Możesz to rozwinąć, o ile nie wybiega to poza główny wątek?

Rozumiem o czym pisze Ew-ka. Mam OP w całym domu i nie jestem z niego całkiem zadowolony. Dlaczego? Bo mam źle zrobione sterowanie. Działa to tak, że w salonie wisi sobie sterownik pokojowy. Jak temperatura mierzona przez niego spadnie poniżej 22,0, to załącza on pompę OP. Ta zaczyna tłoczyć w rurkach wodę o stałej (zmienianej przeze mnie ręcznie w zależności od temperatury zewnętrznej - aktualnie przy minus 10 wpuszczam wodę o temp. 40 st.). W czasie gdy pompa OP działa podłoga jest przyjemnie letnia, a w łazienkach przyjemnie ciepła. Ale zaznaczam - tak jest tylko w czasie gdy pompa OP działa. Gdy tylko temperatura w pomieszczeniu osiągnie 22.0 pompa OP się wyłącza, woda w rurkach przestaje płynąć i co za tym idzie odczuwalna temperatura podłogi zaczyna spadać. Zwłaszcza w łazienkach płytki powoli stają się jak dla mnie za zimne. Jednak dzięki dużej akumulacyjności mimo że podłoga jest coraz chłodniejsza, to temperatura 22,0 w pomieszczeniach utrzymuje się bardzo długo, wiele wiele godzin. Gdy znowu po długim czasie temp. spadnie poniżej 22,0, pompa OP się włącza i mam przez jedną dwie godziny podłogę w łazienkach taką, jak bym chciał przez cały czas. Poradźcie jak to poprawić?

Używam OC od 1,5 roku. Mam dwa gniazda na dole i jedno na górze + szufelkę w ścianie w wiatrołapie. Posługuję się tylko jednym, dziewięciometrowym wężem. Moje spostrzeżenia: - bardzo, ale to bardzo bardzo sprawdza się szufelka w watrołapie - nie mamy jeszcze utwardzonej nawierzchni przed domem, więc piasku wnosi się mnóstwo. A nawet gdyby byla utwardzona, to o ile człowiek potrafi wytrzeć buty, o tyle pies wracający ze spaceru nie za bardzo Wiatrołap jest w pobliżu kuchni, więc bardzo łatwo i szybko móżna zamieść szczotką kuchnie i podsunąć śmieci do tej szufelki w wiatrołapie - mama psa i kota, ktore lubią czasem poleżeć na kanapach w salonie i często trzeba odkurzyć tylko te kanapy - żałuję, że nie mam w ich pobliżu gniazda, bo wtedy kupiłbym krótszy wąż, a nie targał z garazu w tym celu dziewięciometrowy zwój rury pozdrawiam

A możesz opisać jak tym sterujesz? Jakiego sterownika Auratona używasz? Grzejesz w drugiej taryfie na maksa? Pewnie nie. To do jakiej temperatury w pomieszczeniach dobijasz podczas nocnego grzania? Sterujesz jakoś automatycznie temperaturą wody wpuszczanej do podłogówki? Będę wdzięczny za opis. Darek

No właśnie - mpopław kilka postów wyżej pisał, że pompa kosztowała Cię 1000 zł. Rozumiem, że to pomyłka, bo proponowana przez Ciebie jula, to koszt bliski 10 000 zł. D.

Dziękuję za te informacje. Izolacje mamy podobną, za to u mnie brak WM no i powierzchnia ogrzewana o 40% większa. Gdyby brać pod uwagę tylko powierzchnię, to koszty proporcjonalnie skoczyłyby do 3 100 zł. Przypuszczam, że brak WM dodałby te brakujące 700 zł i wyszłoby mniej więcej na to samo co za pelety (3 800 zł) Pomijając oczywiście wygodę wynikającą z bezobsługowości. pozdrawiam Darek

Policzyłem właśnie, że: W tamtym sezonie spaliłem 4,2 tony pelletów Jedna tona peletów to 5 tys kWh (Barlinek podaje nawet 5,3, a takimi paliłem w tamtym roku) To znaczy, że spalając pelety wyprodukowałem 4,2 x 5 tys = 21 tys kWh Zakładam, że mój piec działał ze sprawnością 75% To znaczy, że do ogrzania użyłem efektywnie 21 tys x 0,75 = 15 750 kWh Gdybym chciał te kilowatogodziny uzyskać z kospela, to zakładając, że ma on sprawność 100% musiałbym wydać 15 750 x 0,35 zł/kWh= 5 500 zł. Za pelety natomiast zapłaciłem 3 800 Różnica 1 700 zł na sezon Czy popełniam w tych obliczeniach jakiś zasadniczy błąd? Największy jest pewnie przy założeniu sprawności kotła na eko. Mój kocioł jest trochę przewymiarowany (20 kW), a to nie sprzyja dużej sprawności. Poza tym wymiennik płytowy, na którym też są jakieś straty. Może za wysoko przyjąłem sprawność mojego aktualnego układu? Darek

Cześć Obiegową opinię, że "prąd jest najdroższy" znam i to mnie powstrzymuje od zrealizowania mojego pomysłu wymiany kotła na ekogroszek na kocioł elektryczny, np. Kospe EKCO.LN2p. Dlatego pisze na FM z nadzieją, że odezwą się użytkownicy takiego rozwiązania i podzielą się doświadczeniami. Oczywiście próbowałem przeczytać mega-wątek „Ogrzewający elektrycznością wystąp”, ale tam jest mowa o dobrze zaizolowanych domach, najczęściej z wentylacją mechaniczną, z pompami ciepła, a mój dom to zupełny standard i do użytkowników takich domów przede wszystkim kieruję moje pytania. Dom z poddaszem użytkowym (Delta z Dobrych Domów). Kubatura około 780 m3 Ogrzewam go kotłem na ekogroszek o mocy 20 kW z podajnikiem ślimakowym. Zamiast ekogroszkiem palę w nim jednak peletami. Całość ogrzewania to podłogówka – 160 m2 liczonych po podłodze. Woda w podłogówce odbiera ciepło z kotła przez wymiennik płytowy CWU mam ze 140 litrowego zbiornik CWU. Latem grzeję w nim wodę grzałką elektryczną i gdybym wcielił w życie mój pomysł, to w sezonie grzewczym także grzałbym ją w ten sposób. Ocieplenie: - ściany: gazobeton 24 cm + 15 cm styro - podłoga na gruncie 12 cm styro - poddasze - 25 cm wełny Wentylacja grawitacyjna Okna PCV dwuszybowe Bardzo kusząca jest wygoda i prostota takiego rozwiązania. Łatwość sterowania. Brak wymiennika płytowego obniżającego sprawność instalacji z kotłem na eko. Cena kotła. Sądzę, że za kocioł i jego włączenie do mojej instalacji zapłaciłbym nie więcej niż 3,5 tys. zł. Jednym słowem same plusy, poza jednym - koszty użytkowania. I to jest właśnie moje podstawowe pytanie do praktyków: ile w przybliżeniu wynoszą Wasze roczne koszty takiego ogrzewania? Ja w tamtym sezonie spaliłem 4,2 t peletów za 3 800 zł, co daje 630 zł/miesiąc (sezon grzewczy trwał około 6 miesięcy). Jeśli wraz z kosztami piszecie charakterystykę Waszych domów, będzie można z tego wysnuć jakieś przybliżone wnioski. Jak sterujecie takim układem? Czy da się wykorzystać dużą bezwładność podłogówki i zapewnić komfort cieplny przez cała dobę (powiedzmy 22 w dzień, 20 w nocy), włączając piec tylko w tańszej taryfie? Czy Wasze kotły grzeją też cwu? pozdrawiam z nadzieją na odzew Darek

Średnia miesięczna za ostatnie pół roku (ENERGA): zużycie: 445 kWh rachunek: 217 zł 3 osoby+1 dojeżdżająca w w sezonie letnim, gdy nie chodzi piec na ekogroszek CWU podgrzewana grzałką w zbiorniku 140 dm3 tylko w godzinach tańszej taryfy - trzy razy w ciągu doby kuchnia indukcyjna czajnik elektryczny 1 TV + tuner satelitarny dwa komputery (stacjonarny+laptop) żarówki w większości energooszczędne na zewnątrz na razie tyko jeden halogen nad garażem z czujnikiem ruchu nie mamy wyrobionych nawyków oszczędzania światła niestety, ale pracujemy na tym