Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mireczek2

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Mireczek2

Mireczek2's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

  • First Post Rare
  • Conversation Starter Rare

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Mireczek2

    Sucha podłogówka

    Wszystko się zgadza. A jednak właśnie wielu producentów tych suchych systemów poleca Fermacella jako okładzine wierzchnią. Zastanawiam się czy możnaby go czymś zastąpić. Czymś co lepiej oddawałoby ciepło i czy np. w płyty Sander nie wkładać dodatkowo aluminiowych radiatorów. Wybór padł na suchą podłogówkę z uwagi na nośność stropu (który wcześniej i tak trzeba było podrównać) i na niską wysokość pomieszczenia.
  2. Mireczek2

    Sucha podłogówka

    1. Dom jest stary, z lat 70. Robię generalny remont. Dom nie jest ocieplony. Ogrzewam go kotłem kondensacyjnym z grzejnikami. Jak wcześniej na zasileniu miałem 30*C, to powierzchnia podłogi wynosiła jakieś 24-25*C. Teraz spadł śnieg, pojawiły się temperatury w okolicach 0*C to i kocioł zaczął mocniej grzać. Na zasileniu jest wyższa temperatura, bo zawór VTA mam w pełni otwarty (ustawiony na 45*C), ale temperatura podłogi nie podniosła się jakoś znacząco. Rurę mam poprowadzoną tak, że wchodzi od rozdzielacza z korytarza do pokoju, przez cały pokój do ściany zewnętrznej i stamtąd wraca meandrem w stronę wejścia. Przy wejściu do pokoju i w miejscu w którym rura przechodzi przez ścianę mam najwyższą temperaturę podłogi. Im bliżej ściany zewnętrznej tym podłoga jest zimniejsza, mimo, że jest bliżej początku (zasilenia). Możliwe więc, że ta podłoga nie nadąża się zagrzać, bo to co uda jej się zakumulować, to musi oddać do otoczenia? Czy stąd może wynikać tak niska temperatura jastrychu przy dużo wyższej temperaturze zasilenia? 2. Zagęszczenie jest co 15cm, bo to pokój i ma tam być także grzejnik. Tzn grzejnik był, ale został ściągnięty i będzie spowrotem zawieszony. Na korytarzu, który jest wąski i długi czy w łazience planowane jest ułożenie co 10cm w podobnych płytach. Sander robi tylko EPS300 z układem co 15cm, ale inni producenci mają np. XPS co 10cm (także pokryte aluminium). 3. Generalnie sam producent (Fermacell) deklaruje iż płyty można układać na ogrzewanie podłogowe. Również wielu producentów styropianów systemowych podaje przykłady wykończenia i często pojawia się właśnie Fermacell w grubościach 18-25mm. Sander tego nie podaje na swojej stronie, albo nie widziałem, ale w odpowiedzi na zapytanie potwierdził, że można układać. Ostatnio usłyszałem też że Sander Standard Alu to był kiepski pomysł i lepiej było wciąć styropian bez aluminium, i powkładać w rowki aluminiowe radiatory które lepiej odbierają ciepło z rury. Niestety nie wiem ile w tym prawdy, a płyty Sandera zostały juz zakupione na całe piętro. Chyba że jakiś radiator by pasował do nich, to mógłbym jeszcze dodatkowo dokupić o ile miałoby to pomóc. Odnośnie pirometru, na belkach rozdzielacza (mosiądz) nakleiłem taśmę malarską. Bez tego pokazywał 20-24*C w zależności od kąta nachylenia pirometru. W zasadzie ta blacha skrzynki z tyłu wg. niego była cieplejsza niż sama belka.
  3. Cześć wszystkim, Mam problem z ogrzewaniem podłogowym, które chyba nie działa do końca tak jak powinno. Chodzi o to, że jest duża różnica temperatury pomiędzy zasileniem (temp mierzona na belce zasilającej rozdzielacza), a powierzchnią podłogi - tak jakby podłoga się nie nagrzewała w pełni. Bardziej szczegółowy opis: Mam podłogówkę wykonaną w systemie suchym. W tym celu uży te zostały płyty Sander System Standard Alu, tj. EPS300 z rowkami i aluminium. W rowkach ułożone zostało ~71mb rury PERT Wawin Kameleon (co 15cm). Na wierzch ułożony został suchy jastrych Fermacell EE20. Na jastruchy jeszcze nic nie ma, podłoga nie została wykończona. Chodząc po takiej podłodze, czuć ciepło w stopy i jest przyjemnie, w pomieszczeniu jest 20*C. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że wszystko działa prawidłowo. Jednak pirometr wskazuje, iż powierzchnia podłogi ma "tylko" 25-28*C, w zależności od miejsca w którym sprawdzam temperaturę. W miejscu prowadzenia rur 27-28*C, pomiędzy rurami 25-26*C. Ale ten sam pirometr pokazuje, że belka zasilająca rozdzielacza ma 39*C. To ogromna różnica i spodziewałbym się, że powierzchnia podłogi powinna mieć przynajmniej 30-32*C, jak nie więcej. Temperatura belki powrotnej jest ok 3*C niższa. Przepływ przez tę pętlę ustawiony jest na 2.5l. Obecnie jest to jedyna pętla, pozostałe zostaną ułożona w przyszłym roku. I może dobrze bo jak widać nie grzeje to tak jakbym się tego spodziewał. Na ten moment nie wykańczam podłogi. Mam obawy, że po położeniu podkładu i paneli temperatura będzie jeszcze niższa - w końcu to dodatkowe warstwy, a wówczas spadnie temperatura w pokoju. Obecnie mimo "tylko" 20*C jest przyjemnie, ale właśnie spodziewałem się wyższej temperatury i możliwości zmniejszenia krzywej grzewczej po uruchomieniu podłogówki w całym domu. Dlaczego podłoga tak słabo grzeje?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...