Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Judka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    344
  • Rejestracja

O Judka

  • Urodziny 15.01.1979

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    mazowieckie

Judka's Achievements

STAŁY BYWALEC (min. 300)

STAŁY BYWALEC (min. 300) (4/9)

10

Reputacja

  1. Ten temat założyłam ja, więc dotyczy mojej sytuacji. Ja mieszkanie też musiałam kupić.
  2. NIE, nie dostałam za półdarmo, tylko KUPIŁAM za półdarmo.
  3. To było mieszkanie komunalne i wykupiłam je od gminy za niecałe 20 tys zł (za 27mkw)...
  4. A tak w ogóle to na razie temat sprzedaży mieszkania został odłożony na potem. Ceny mieszkań spadają, zainteresowania też pewnie by nie było, choc tego nie wiem, bo nawet żadnego ogłoszenia nie dawałam.
  5. A to ciekawostka... Wynajmuję mieszkanie od 2005 czyli 7 lat i jakoś nie zdażyło mi się dopłacać.
  6. Ja jeszcze patrzę na to z tej strony - pożyczam od banku 200 tys a muszę oddać drugie tyle i to mnie najbardziej boli... Problemów z bieżącą spłatą kredytu na razie nie ma. Z wynajmem też OK. Tyle że "dorabiam" bank...
  7. Ja jeszcze patrzę na to z tej strony - pożyczam od banku 200 tys a muszę oddać drugie tyle i to mnie najbardziej boli... Problemów z bieżącą spłatą kredytu na razie nie ma. Z wynajmem też OK. Tyle że "dorabiam" bank...
  8. Mam taki "problem" i nie wiem co zrobić. Mamy dom wybudowany na kredyt - 200 tys. zł, oprocentowanie w tej chwili 5.64% (w PLN), rata ok. 1500 zł. Mamy też mieszkanie w Warszawie, które wynajmujemy. Kwota za wynajem pokrywa w 80% ratę kredytu. Ostatnio nasz sąsiad powiedział, że chciałby kupić to mieszkanie. No i właśnie waham się co zrobić - czy sprzedać? Spłacilibyśmy cały kredyt i jeszcze trochę zostałoby na wykończenie poddasza w domu. Z drugiej strony szkoda mi tego mieszkania - mam 2 dzieci, za jakieś 20 lat pójdą (mam nadzieję) na studia i mogłyby tam mieszkać. Proszę o opinie.
  9. Mam taki "problem" i nie wiem co zrobić. Mamy dom wybudowany na kredyt - 200 tys. zł, oprocentowanie w tej chwili 5.64% (w PLN), rata ok. 1500 zł. Mamy też mieszkanie w Warszawie, które wynajmujemy. Kwota za wynajem pokrywa w 80% ratę kredytu. Ostatnio nasz sąsiad powiedział, że chciałby kupić to mieszkanie. No i właśnie waham się co zrobić - czy sprzedać? Spłacilibyśmy cały kredyt i jeszcze trochę zostałoby na wykończenie poddasza w domu. Z drugiej strony szkoda mi tego mieszkania - mam 2 dzieci, za jakieś 20 lat pójdą (mam nadzieję) na studia i mogłyby tam mieszkać. Proszę o opinie.
  10. Minęły już prawie dwa lata... I wiem jedno - nigdy więcej ciemnych paneli (bez względu na firmę) w salonie z dużym oknem tarasowym. Po prostu masakra - wszystko widać. Łatwo je zarysować i uszkodzić (ruchliwy 3 latek) Poczekam jeszcze jak drugie dziecko je "wykończy" i OUT!
  11. Nawet 7... No ale cóż czasu nie cofnę, teraz wiele rzeczy zrobiłabym zupełnie inaczej, w zupełnie innym stylu. Na stare lata gust mi się zmienia
  12. Balustrada zrobiona własnoręcznie przez męża z profili metalowych kupionych w sklepie żelaznym. Projekt mój
  13. Judka

    Proza życia - mop do podłóg

    Ja jestem bardzo zadowolona, bo zmywam wszystko na mokro i to dla mnie żaden problem. Ale skoro Ty chcesz mopa ledwo wilgotnego po wyciśnięciu - to ten taki na prewno nie będzie i nie wiem jak się sprawdzi na gresie polerowanym. Ja mam wszystko matowe i jest OK.
  14. Judka

    Proza życia - mop do podłóg

    No niestety mop po wyciśnięciu nie jest ledwo wilgotny. Może ja za słabo wyciskam, ale jest bardziej mokry niż wilgotny.
  15. Jagódko, Mamy za sobą dopiero jedną zimę - na razie nic nie wyszło na suficie. Mój mąż sam izolował taras, nie wiem dokładnie co robił. Na pewno jest tam papa, jakaś folia i styropian a na to wylewka oczywiście z odfpowiednim spadkiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...