Asiulu pozdrawiam: no ja w sumie tez z Poznania ale teraz w Wa-wce
A tak jezeli chodzi o temat, to pani wetka, ktora wyleczyla mojego pieska z alergii - z tego co zrozumialam - rowniez pomagala ludziom, ktorzy cierpieli na alergie zwiazane ze zwierzakami. Sama nie musialam korzystac, bo cale szczescie alergii nie mam (uffff - majac dwie koteczki i pieska, to dopiero bym sie zaplakala, gdybym musiala sie z nimi rozstawac: kto by mi jeczal, brzeczal, marudzil...??? ), ale z tego co wiem to ludzie fatyguja sie do niej nawet z zagranicy, bo po prostu jest dobra. W razie potrzeby, moge podac namiary na priva, bo nie chcialabym, zeby wyszlo to na reklame Uwazam, ze pogadac zawsze warto, moze znajdzie sie jakies rozwiazanie, zeby nie musiec rozstawac sie z pupilami
Pozdrawiam wszystkich z tego watku; to wspaniale, ze potraficie byc takie dzielne pomimo przeciwnosci losu
MoB