Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

3porzeczki

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    97
  • Rejestracja

3porzeczki's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. U mnie ewidentnie śmierdzi rura spalinowa. Do roku po instalacji kominka było w miarę okej, teraz nie da się wytrzymać gdy się mocniej rozpali. W desperacji rozebraliśmy po kolei: taśmy łączące, wełnę, rury spiro - to nie to. W końcu mąż wykuł w obudowie efektowną dziurę - można sobie precyzyjnie wszystkiego powąchać - śmierdzi rura. Podobno była droga i jest dobrej jakości (tak twierdzi wykonawca) - nie mogę dostrzec na niej żadnych znaków producenckich. I co teraz? Kupić nową rurę? Poradźcie jaką, na co zwrócić uwagę. Jestem wkurzona na maksa, nie po to mam kominek aby mi się jakieś chemiczne smrody po domu snuły albo aby palić w nim jedną szczapką. Zadziwiające jest, że problem dotyka wielu osób a diagnozy fachowców mętne. Czy ktoś może pomóc?
  2. mam to samo, na suszarce grzejnikowej, niestety skrobanie też nic nie daje, trzyma niesamowicie. Najlepiej nie brudzić
  3. nie mam plastykowej taśmy , ja wiem, kobieta, ale bez przesady Taśma jest alu ale ma dodatkową siateczkę zbrojeniową, myślałam, że to włókno szklane, ale się pali... Jest to niewątpliwie taśma do kominków (kupował mój wykonawca), chociaż może to być kiepski patent
  4. O, jak to dobrze, że to nie tylko u mnie Dzisaj zrobiliśmy w kominku generalkę, wycięłam wszystkie odklejone taśmy, a mąż podciął wełnę, bo okazało się, że się chyba obsunęła i wspierała się na żeliwie. Jest dużo lepiej. Nie rozpaliliśmy jeszcze na maxa, więc nie wiem jak bedzie. Co do taśmy, mam taką zbrojoną, te włókienka zbrojeniowe nieźle się palą (próba), no i klej, on może się wytapiać. Ciekawe, dlaczego śmierdzi po dłuższym okresie niepalenia? Jeżeli czopuch jest dużej pojemności, ciepłe powietrze nie odziaływuje tak na taśmy - u mnie czopuch nie jest zbyt duży, dlatego moja rada - planujcie przestronne czopuchy dzieki wszystkim za głosy, może jeszcze jakiś kominkarz się wypowie
  5. Witam, Keidys już Was męczyłam, dlaczego rozgrzane powietrze w czopuchu śmierdzi? nie jest to konserwant wkładu, za dużo czasu i "przepalań" już minęło. Chodzi o syntetyczny zapach, rozgrzanego plastiku czy coś w tym stylu. Hipotezy są takie: 1. Wata izolacyjna jest za nisko ułożona, praktycznie dotyka wkładu - wykonawca twierdzi, że nie to, bo nie jest nawet przyciemniała, a dodaktowo taka wata ponoć wytrzymuje do 1000 stC. 2. Odklejająca się taśma łącząca arkusze waty - Fakt, nie wiedzieć czemu ale w kilku miejscach ta taśma się poodkejała, czy klej z niej może śmierdzieć? Ma ktoś jakieś pomysły, sugestie? Bardzo dziękuję i pozdrawiam
  6. 3porzeczki

    Kominek - problemy

    To ja się też podłączę z pytaniem, jeśli można Jak długo może śmierdzieć konserwant żeliwa wkładu? Palimy od listopada jak żeliwo mocno sierozgrzeje to czuć taki syntetyczny zapach w powietrzu, najprawdopodobniej to ten środek konserwujący. Miał się wypalić po kilku rozpaleniach. Ostatnio śmierdzi mocniej, mieliśmy przerwę w paleniu i po tej przerwie jest jeszcze gorzej. Co to może być? Pozdrawiaski,
  7. To jak szybko zapełnia się popielnik zależy również od jakości eko-groszku, my kupiliśmy bezpośrednio w kopalni, jest suchy i bardzo ładnie się wypala (mało żużlu pozostaje), ale kurzy się, nie jakoś skandalicznie, ale jednak
  8. Kratka na pewno będzie przydatna, ale nie rozwiąże wszystkich problemów, pył osiada wszędzie w okolicy, na piecu itp. trudno te wszystkie sprzęty traktować szlaufem. Poza tym czyszczenie popielnika....to też raczej na sucho
  9. Ze względu na późniejsze przeóbki (ścianka) jestem za panelami i dywanikiem do zabawy, koniecznie w ulice
  10. O! dzięki, to bardzo fajne wyjście! A jak to możliwe, że pasuje do wszystkich odkurzaczy? Co montuje się do wylotowego otworu "wiaderka"? Faktycznie, zasada działania jest dość prosta,, a co proste to genialne
  11. A czy ktoś ma doświadczenie z odkurzaczami przemysłowymi? Ponoć lepiej znoszą obciążenie kurzem i pyłem, koszt ok 1000 zł, oczywiście z workiem
  12. 3porzeczki

    Zwrot VAT

    tigermoth dzięki wielkie Ja ołówkiem dopisałam sobie numery - w końcu sprawdzałam przecież co mogę odliczyć, ale ponoć taki dopisywany nr nie robi na paniach wrażenia, w każdym razie będę się upominać o decyzję na piśmie odrzucającą daną fakturę, bo tak jak mówisz, to na urzędniku spoczywa obowiązek stwierdzenia czy dana rzecz się łapie czy nie mam jeszcze pytanie o kabinę prysznicową, ktoś w wątkach powyżej podawał nr ale to są konstrucje stalowe, nie wiem czy to podpada... szpachlę akrylową i klamki do drzwi czy oke łapią sie pod okucia metalowe? baterie wrzucam do "armatury metalowej sieci domowej" a i jeszcze wkład kominkowy czy można go zaliczyć do nieelektrycznych żródeł ciepła? Coś w tym guście znalazłam... Dzięki
  13. To ja miałam fuksa, glazurnik wziął 30 zł za m kw od wszystkiego, prosto, karo, mozaika, szlifowane krawędzie, a 8 zł na h policzył za roboty dodatkowe, montaż brodzika, wanny, murowanie ytonga (zmniejszcał otwór drzwiowy do sauny) małopolskie
  14. 3porzeczki

    Zwrot VAT

    a mnie to nikt nie chce odpowiedzieć na pytanie jakich argumentow (prawnych najchęniej) użyć jeżeli nie mam pkwiu na fakturze, a urzędnik sie uprze, że mam wracać do sklepu i prosić o korektę? Wiem, ze tak w naszej skarbówcie robią, a w wątkach powyżej wyczytałam, że nie ma takiego obowiązku.... No więc jakie twarde argumenty? Pomózcie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...