Halszka

Nie, nie ma więcej odstępstw od projektu Elfir, możesz się nie niepokoić Zadałam pytanie i oczekiwałam odpowiedzi - zgodnej z prawem budowlanym, a nie ocen, posądzeń. Odechciewa się zadawać tu pytania....

Witam, Podepnę się pod temat w tym wątku, bo mam podobny dylemat. W 2017 r. dostałam pozwolenie na wybudowanie budynku mieszkalnego i wolnostojącego /niepołączonego z mieszkalnym/ budynku gospodarczego. Teraz chciałam złożyć wniosek o zakończenie budowy, bo budowa budynku mieszkalnego została zakończona, a gospodarczego jednak nie buduję, bo nie ma za co Niestety, Nadzór Budowlany odrzucił mój wniosek o zakończenie budowy, bo wg niego przed wykonaniem wszystkich prac zapisanych w pozwoleniu na budowę nie mogę takiego wniosku złożyć. Jedyne co wg nadzoru mogę teraz zrobić, to złożyć wniosek o pozwolenie na użytkowanie i zgodzić się na obowiązkową wtenczas wizytę zacnej komisji z NB Czy rzeczywiście niewybudowanie budynku gospodarczego, niemającego nic wspólnego z wybudowanym budynkiem mieszkalnym, uniemożliwia złożenie wniosku o zakończenie budowy? Szczerze, czuję się sankcjonowana za to, że nie jestem milionerem i na niewiele mnie stać... Pozdrówka, Halszka

Witajcie, Dziękuję za zainteresowanie tematem i chęć pomocy. Domek jest nowy, grzejniki też Projekt domku to Kazimierz D20 od Artinex. Zmiany u mnie względem projektu to: zamiana miejscami kuchni z łazienką i dołożenie dwóch kominów - jeden systemowy w kotłowni na okoliczność podłączenia kotła na gaz ziemny, którego to paliwa sołtys jednak nie załatwił, choć długo obiecywał oraz drugi komin murowany w salonie na okoliczność podłączenia kominka/piecyka, co by się dogrzewać, jakby zabrakło innych możliwości. Ocieplenie budynku jest solidne - 20cm biały Austrotherm na ścianach, 15cm eps pod wylewką, 30 cm wełny Knauf unifit 033 między belkami pod nieogrzewanym poddaszem. Jakie dokładnie parametry przenikalności cieplnej mają te wszystkie materiały termoizolacyjne - szczerze nie pamiętam. Wentylacja grawitacyjna. Okien jest dużo: 4szt o wymiarach 1,2m x1,55m, Uw współczynnik przenikania cieplnego 1,125 W/m2K 3szt 0,90m x1,04m, Uw współczynnik przenikania cieplnego 1,082 W/m2K 1szt 0,62m x1,04m Uw współczynnik przenikania cieplnego 1,143 W/m2K Okna to Veca PF 70 od Aprela. Drzwi zewnętrzne Wikęd 2,32m x 0,98m, Premium Termo. Okna i drzwi montowane na taśmy i pianę /tzw ciepły montaż/. Grzejniki Cosmo. Nowe, sprawne /grzeją całe/, odpowietrzone. Dodam od siebie, że naprawdę wyglądają tak estetycznie i solidnie, że szkoda byłoby je wymieniać na inne. Chociaż oczywiście jak będzie konieczność, to się je wymieni. Kocioł elektryczny firmy Elterm, model Pułkownik 6kW. Wersja bez wifi, internetów, ale z czujnikiem temteratury wewnętrznej i zewnętrznej. Temperatura zasilania nastawiana na kotle, temperatura do jakiej kocioł ma nagrzać wnętrze domku - też nastawiana na kotle. Kociołek już działał /z konieczności ratował sytuację/ przez ostatnią zimę. Temperaturę zasilania miał 55-60st. Można w nim ustawić wyższą, ale moja instalacja c.o. jest z rur PP KanThermPress, które podobno wytrzymują max 85st, więc bałam się szaleć z temperaturą na zasilaniu. Kocioł "taktował" od początku swojej działalności. Przerwę w "taktowaniu" robił dopiero wtedy, jak nagrzał domek do zadanej temperatury. Rozmawiałam o tym z różnymi wykonawcami i uwierzcie - każdy mówił co innego. Ten co montował - że on wszystko tak dobrze zrobił, że nie musi nawet fatygować się do mnie na diagnozę problemu Inny hydraulik, co montował u mnie bojler do grzania CWU powiedział, że faktycznie grzejniki mogą być za małe i w związku z tym on oferuje się na tą robotę. Jeden miejscowy wykończeniowiec - że moc i pojemność wodna grzejników nie musi być dostosowywana do mocy i pojemności wodnej kotła c.o. i radzi nie czepiać się nowych, sprawnych grzejników. Tymczasem idzie kolejna zima, a wraz z nią konieczność grzania w budynku. Rozmawiałam z jednym wykonawcą z polecenia, od fotowoltaiki, ale tak drogo policzył za robotę u mnie, że narazie nie będzie robił. Zostaje mi więc taktujący kocioł na elektrykę i wysokie rachunki za prąd, a nie tak miało być, bo przez długi czas byliśmy zapewniani przez władze gminne o rychłym doprowadzeniu gazu ziemnego. Pytanie tylko, czy kocioł na gaz też by taktował we współpracy z moimi grzejnikami. Rozpisałam się. Wybaczcie. Jeżeli nie doradzicie mi w związku z taktującym kotłem, co może być ciężkie do wykonania przez internet, to bardzo Was proszę doradźcie chociaż solidny piecyk typu kominek albo koza na pellet, drewno czy nawet węgiel żeby grzać tym do czasu wyjaśnienia sprawy z taktującym kotłem i do czasu montażu fotowoltaiki. Wiem, że mogę sobie sama poszukać, ale obawiam się wydać spory dla mnie pieniądz na niesolidny towar. Wiem, że pellet i drewno też do tanich nie należą, ale niestety - za parę lat będzie u mnie obowiązywał zakaz palenia węglem, więc najsensowniej wydaje się zainwestować w piecyk na pellet i drewno oraz fotowoltaikę. Jeżeli się mylę, to mnie poprawcie. Dziękuję za doczytanie do końca Dobrej nocy i tylko dobrych dni dla Was, Halszka

Witam, Powiedzcie proszę, co o tym myślicie - domek mieszkalny ok 50m2, nowy, dobrze ocieplony, brak gazu ziemnego więc z konieczności kocioł elektryczny 6 kW, grzejniki /5 szt w rozmiarze 50x60cm, 1szt 80x50cm, wszystkie pojedyncze/. W planach fotowoltaika. W budynku jest jeszcze komin murowany, do którego szukam piecyka na pellet-z nadmuchem albo bez nadmuchu/, wiec jak znacie solidne piecyki tego typu, to proszę podzielcie się propozycjami zakupu. Piszę tu, bo mam solidne wątpliwości czy moc grzejników została dostosowana do mocy kotła. Podczas pracy kocioł często się wyłącza i włącza. Podejrzewam, że spowodowane to może być zbyt małą pojemnością wodną grzejników, szybkim ich wychładzaniem i koniecznością ponownego ich nagrzania. Obawiam się, że może to w końcu spowodować awarię kotła. Hydraulik, który montował tą instalację nie widzi problemu. Proszę doradźcie, czy wymieniać grzejniki na większe, o większej pojemności wodnej oraz solidny piecyk na pellet grzejący powietrze. Gdyby konieczna okazała się wymiana grzejników, to czy można wymienić tylko ich część /niektóre pomieszczenia są tak małe, że po wstawieniu mebli, większy grzejnik po prostu się nie zmieści/? Czy można mieć zainstalowane grzejniki różnych firm? Będę naprawdę wdzięczna za rady, co robić. Halszka

Witajcie, Mam pozwolenie na wybudowanie budynku mieszkalnego i gospodarczego. W trakcie budowy mieszkalnego przemyślałam sprawę lokalizacji gospodarczego i wyszło mi, że dobrze byłoby odsunąć go jeszcze o metr od granicy działki. Teraz na mapach odsunięty jest o 4m, ale gdybym w przyszłości chciała np ocieplić ten budynek gospodarczy, to chyba już złamałabym prawo? Chodzi o to, że minimalna odległość budynku od granicy działki to 4m, a jak dłabym ocieplenie, to ta odległość by się zmniejszyła. Wiem - dużego odstępstwa bym nie zrobiła. Jednak jako biedny, prosty człowiek muszę uważać na wszystko. Czy w tej sytuacji zrobić projekt zamienny ? Robił ktoś z Was taką robotę i wie, jaka jest procedura, orientacyjne koszty i czas załatwienia sprawy w urzędach? Myślałam też nad tym, żeby zrobić zakończenie budowy i odbiór mieszkalnego, a z budowy gospodarczego na ten moment zrezygnować. Wybudować go później na zgłoszenie. Tu jednak pojawia się problem taki, że wtedy budowa gospodarczego odsunęła by się w czasie, a jest mi on potrzebny na działce. Co byście zrobili? Pozdrawiam, Halszka

Mam pytanie - czy na zwartej, równej, nie sypiącej się wylewce mogę zamontować płytki gresowe bez gruntowania czy musi być grunt? Nie mam nic do gruntów poza tym, że to kolejna chemia w budynku. Tyle jej mamy wokół siebie. Ja rezygnuję z chemii, kiedy tylko mogę i nie chodzi tylko o budowę. Podłoże pod płytki jest dobrej jakości więc powinno dać radę. Ale jestem amator i może jednak nie mam racji. Dlatego pytam. Pozdrawiam, Halszka

Porotherm i pojemnościowy podgrzewacz wody użytkowej. 80l albo 100l - jeszcze się zastanawiam. Proszę, podpowiedzcie, jak to zainstalować na ścianie żeby nie spadło i nie narobiło szkód. Najchętniej zainstalowałabym bojler stojący, ale w sieci znalazłam takie tylko do c.o. Jeżeli są podgrzewacze wody użytkowej, które stawia się na podłodze, to podpowiedzcie, gdzie ich szukać. Rozmawiałam o tym z różnymi budowlańcami i nie dostałam pewnej odp, bo oni nie montowali takich urządzeń. Czy bojlery na wodę użytkową to naprawdę już taki przeżytek, że mało kto je montuje?

Dzięki Elfir za szybki odzew. Jak często tą kratkę zalewać? Co w sytuacji, kiedy muszę zostawić dom i wyjechać na parę dni? Można tą kratkę szczelnie zamknąć? Dodam jeszcze, że z tej kratki zwyczajnie wieje.

Witajcie, Proszę pomóżcie, bo nie wiem, co robić. Śmierdzi z kratki kanalizacyjnej w podłodze, w kotłowni. Domek nowy, parterowy. Projekt Kazimierz D20, pracownia Artinex. Zmiana u mnie na budowie - zamiana miejscami kuchni i łazienki, bo zaraz za budynkiem jest zbiornik na szambo. Pion kanalizacyjny ma odpowietrzenie wyprowadzone ponad dach, zakończone kominkiem wentylacyjnym. To odpowietrzenie idzie po ścianie w kuchni. Na zbiorniku na szambo też jest kominek wentylacyjny. Gdzie może być problem? Będę wdzięczna za wszelkie sugestie. Pozdrawiam, Halszka

Witam, Czy montaż w porothermie pojemnosciowego podgrzewacza wody użytkowej Biawar 80l wymaga kotwy chemicznej? Szczerze, wolałabym żeby obeszło się bez kotwy chemicznej, bo to silna chemia, a ja silny alergik, więc im mniej chemii w domu tym lepiej. Tym bardziej, że ten domek to ledwo 50m2. Proszę, napiszcie, co radzicie. Dziękuję i pozdrawiam, Halszka

Na poziomych belkach stropowych zamontowane są profile i wełna. Do zrobienia zostaje montaż płyt karton-gips, szpachlowanie, gładź, montaż wyłazu, Folia paroizolacyjna ma iść tylko w pomieszczeniach wilgotnych /kuchnia, łazienka/. Powierzchnia do zrobienia - 46m2. Wykonawca za tę robotę chce 5500 zł. Materiały po mojej stronie. Dużo to, czy normalnie? Pozdrawiam

Możecie polecić ekipę od elewacji, która zrobi ocieplenie ze styropianu, siatkę, klej, tynk mineralny i pomaluje całość farbą silikonową? Domek jest niewielki, parterowy, więc może dałoby radę ogarnąć robotę w tym roku. Fighter, do Ciebie napisałam już maila w tej sprawie, ale wciąż nie mam odpowiedzi. Pozdrawiam

Czy montowanie np wieszaków od profili w belkach stropowych, w nieogrzewanym budynku, w mróz, może spowodować ich uszkodzenie? Czy drewno na mrozie nie staje się kruche? Czy takie połączenie może stać się luźne po nastaniu dodatnich temperatur, kiedy to drewno przestanie być zmrożone? W końcu drewno pracuje pod wpływem zmian temperatur i wilgotności powietrza. Pozdrawiam,

Czy przybijanie wieszaków od profili, pod montaż płyt karton-gips na poddaszu, wykonywane zimą, może być niebezpieczne? Chodzi o to, że zimą wieszaki przybija się do zmrożonego drewna /krokwie, belki drewnianego stropu/. Czy z nastaniem dodatnich temperatur, drewno może "rozejść się" wokół punktów mocowania wieszaków? Czy taka konstrukcja może z czasem się zawalić? W końcu drewno pracuje pod wpływem zmiany temperatury i wilgotności powietrza. Jeżeli w budynku nie ma ogrzewania /poza kozą przystawioną do komina/, na dworze jest -20, -25stopni, to wewnątrz budynku może być niewiele lepiej. Pytam o to, bo zostałam postawiona pod ścianą. W budynku są instalacje /tylko c.o. jeszcze nie da się uruchomić, za to tymczasowo jest kuchnia węglowa przy kominie/ tynki, wylewki, okna, drzwi, na dachu 2xpapa i blachodachówka. Nie ma ocieplenia stropu, bo żaden wykonawca nie chciał go zrobić z powodu zbyt małej jego powierzchni. Nie opłacało im się przyjeżdżać do pracy... Zostałam więc bez ocieplenia stropu na zimę. Niestety, na bardzo ostrą zimę. Przed styczniową falą mrozów sama pozatykałam przestrzeń nad murłatą pozgniatanym papierami, pociętymi kawałkami styropianu i wełny. Rury instalacji wodnej ponakrywałam wełną i styropianem. Paliłam w kuchni, ale to niewiele dawało, bo ciepło wywiewało się przez nieocieplony dach. Budynek wytrzymał, instalacje też. Tylko ja w te mroźne dni i noce przekonałam się, że liczyć trzeba wyłącznie na siebie... Niestety, teraz ma nadejść kolejna fala silnych mrozów. Spadki temperatur mają być jeszcze potężniejsze i bardziej długotrwałe niż te styczniowe. Boję się, czy mój budynek /a ja wraz z nim/ to wytrzyma. Pomyślałam więc, żeby w czasie, kiedy więcej ekip budowlanych ma wolne i nie zarabia, uprosić którą z nich, co by przyjechała, zamontowała profile, wełnę między belkami stropowymi i sznurki pod wełną i ograniczyli tym ucieczkę ciepła z budynku. Tylko żeby to "poratowanie" później się nie zemściło i konstrukcja nie spadła na głowę. Co do komfortu pracy pracowników, to ciągłe ogrzewanie kuchnią przy budynku o pow 54m2 powinno być wystarczające, by ludzie pracowali w humanitarnych warunkach Sprawa jest pilna. W przyszłym tygodniu ma się zacząć kolejna fala silnych mrozów. Pozdrawiam ciepło i proszę o porady.

Witam, Moje pytania będą dotyczyć domku o powierzchni użytkowej ok 50m2. Strop jest drewniany /wysokość belek 24-25 cm, rozstaw belek od 63 do 100 cm jedna od drugiej/. Dach dwuspadowy, dwie warstwy papy i blachodachówka. Ściany zewnętrzne z pustaka grubości 24 cm Wentylacja grawitacyjna. Ogrzewanie kociołkiem elektrycznym z panelami fotowoltaicznymi oraz kominkiem na paliwo stałe. Plan jest taki, żeby w najbliższym możliwym terminie zrobić ocieplenie stropu i elewacji. Na ocieplenie stropu chcę wziąć 30 cm wełny. W kwestii elewacji waham się między wełną a styropianem. W związku z ociepleniem drewnianego stropu mam następujące pytania: 1. Nie jestem przekonana do układania folii paroizolacyjnej na całej powierzchni stropu. Czy mogę ułożyć ją tylko nad pomieszczeniami mokrymi - kuchnia, łazienka? Czy taka folia ma być wywijana na ściany pomieszczenia? Czy ma być szczelina wentylacyjna między folią a płytami karton-gips? 2. Wykonawca chce ułożyć profile krzyżowo, zdaje się co 60 cm. Czy w takiej sytuacji należy jeszcze rozprowadzić po stropie sznury do podtrzymania wełny? Wydaje mi się to dobrym pomysłem przy 30 cm ocieplenia, które przecież będzie swoje ważyć. Gdzie kupić takie sznury do wełny? 3. Jakimi farbami lepiej pomalować płyty karton-gips od strony pomieszczeń - paroprzepuszczalnymi czy nie przepuszczającymi pary wodnej? 4. Czy izolacja poddasza przed izolacją ścian nośnych jest możliwa do poprawnego wykonania? Domyślam się, że najlepiej byłoby zrobić najpierw elewację, a potem strop, bo wtedy styropian elewacyjny za murłatą wyznacza miejsce, do którego można dojść z wełną od poddasza. Jeżeli się mylę, to proszę o sprostowanie. Zastanawiam się też nad możliwością zawilgocenia wełny rozłożonej na poddaszu przez wilgoć z zewnątrz, docierającą z zewnątrz przez niezabezpieczoną elewacją przestrzeń nad murłatą. Chyba, że hydrofobizacja wełny zabezpiecza ją przed takimi zagrożeniami. W związku z elewacją mam następujące pytania: 1. Czy wełna mocowana na ścianach tak małego domu wymagałaby kołkowania? 2. Czy aroty z elektrycznym kablem przyłączeniowym oraz na internet światłowodowy mogą być zabudowane elewacją? Oba niestety idą po ścianach. 3. Ściany fundamentowe domu ocieplone zostały styropianem i zostawione bez żadnego zabezpieczenia /bez zaprawy klejowej z siatką/, na kilka lat. Jak można się domyślać - zżółkły, a w niektórych miejscach nawet pozieleniały. Gdybym wiedziała, że tak będzie, to bym nie pozwoliła na taki proceder. Czy uważacie Państwo, że dobrym rozwiązaniem byłoby po prostu usunięcie tych płyt i zrobienie ocieplenia tego miejsca domu od początku? 4. Jakie warunki pogodowe muszą być, aby można było robić ocieplenie elewacji wełną? Wybaczcie, że wysyłam aż tyle pytań. Dziękuję za wszystkie dobre rady, które napiszecie