dobrawa111

Bardzo proszę o pomoc w następującej sytuacji:właściciel firmy znajdującej się w moim bloku wraz z pracownikami i klientami korzysta z klatki schodowej służącej właścicielom mieszkań. Lokal ten ma odrębne wejście niekolidujące z klatką schodową a mimo to korzysta z dodatkowych drzwi, które rzekomo spełniają rolę wyjścia ewakuacyjnego. Efekt jest taki, że przez klatkę schodową przewija się tabun obcych ludzi, którzy mają nieograniczony dostęp do korytarza w którym znajdują się piwnice i co najważniejsze do klatki schodowej i mieszkań. Pytanie: czy są jakieś przepisy zabraniające takich praktyk? Właściciel lokalu ignoruje jakiekolwiek uwagi. Z góry dziękuję

Mam dokładnie taką samą sytuację. Po konsultacji z prawnikiem okazało się, że zarząd spółdzielni może podjąć decyzję o indywidualnych (w moim przypadku niższych niż pozostałe - obowiązujące wszystkich członków spółdzielni) stawkach funduszu remontowego. W tej chwili po złożeniu stosownego pisma ja i wszyscy mieszkańcy nowego bloku czekamy na odpowiedź spółdzielni. Oczywiście odpowiedź ta będzie odmowna, więc w praktyce nie ma wyjścia i wszyscy właściciele mieszkań (starych i nowych) muszą płacić jednakowy fundusz.