Atomic
-
Liczba zawartości
295 -
Rejestracja
Atomic's Achievements
FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)
10
Reputacja
-
Witam Po długim czasie (dłuższym niż planowałem) zabrałem się za wykończenie kominka. Zostały wklejone narożniki aluminiowe, następnie siatka zatopiona w żaroodpornej gładzi szpachlowej. Dokonałem także niewielkich modyfikacji. Dołożyłem w górnej części jeszcze jedną płytę izolacyjną i wyciąłem dodatkowe otwory pod kratki wentylacyjne. Niedługo wkleję fotki. Obudowa zostanie pomalowana na biało (docelowo na jakiś kolor), a rura spalinowa żaroodporną farbą na czarno.
-
Oj, grzeje jak jasna cholera. Po rozpaleniu cegła jest dość mocno gorąca. Natomiast kiedy w kominku dogasają resztki drewienka (tak około 23:00) i kiedy wstaję rano o 5:00, to obudowa jest jeszcze lekko ciepła. Jeśli chodzi o rozprowadzanie ciepła, to mam niewielki domek i ciepełko rozchodzi się po wszystkich pomieszczeniach bardzo szybko.
-
Mam zainstalowany nawietrzak (fi 160) w pomieszczeniu gospodarczym, obok pieca CO. Nie wiem czy to jednak wystarczy. Oczywiście nigdy nie palę jednocześnie w kominku i piecu. Mam jeszcze jedną możliwość. Zastanawiam się czy nie podpiąć tej rury do kominka. Jakoś dałbym radę wpiąć się w popielnik od spodu. Przecież to nie musi być wycięta dziura, wystarczy nawiercić "kilka" otworów.
-
Prace zakończone, reszta dopiero na wiosnę. Zostało tylko położenie kafelek wokół obudowy.
-
Kominek wykończony będzie na gładko. Po sezonie grzewczym, na wiosnę zostanie obłożony specjalnym tynkiem zduńskim, odpornym na temperaturę. Na to oczywiście jakiś kolorek.
-
Właśnie oto chodziło. Dla wkładu nie ma to większego znaczenia bo czy obudowa ciepła czy zimna, temperatura w środku taka sama. Mogę nawet zaryzykować stwierdzenie, że w ciepłej ciut niższa bo część ciepła odbierają cegły.
-
Można dokupić specjalne przyłącze i wprowadzić rurę w popielnik, ale teraz już za późno - wkład obudowany. Miałem także obawy czy wycięcie otworu w popielniku nie spowoduje pęknięcia żeliwa po rozgrzaniu.
-
Kilka fotek z realizacji. Ścianki pną się w górę i doszedłem do etapu nadproża. Postanowiłem wykonać go z dwóch płyt szamotowych sklejonych razem. Jeszcze kilka warstw do zamknięcia konstrukcji, więc czas pomyśleć o kratkach wywiewnych. Będą dwie boczne o wymiarach 170x300mm i dwie na płycie górnej, choć jeszcze nie wiem jakie. Na tym etapie po rozpaleniu w kominku już po 1 godz. cegły były mocno ciepłe (prawie gorące), a po wygaśnięciu oddawały jeszcze przez 3 godz. Także mogę śmiało stwierdzić, że osiągnąłem zamierzony cel.
-
Tak jak pisałem wcześniej, kominek użytkuję bez obudowy od 4 lat i nie zauważyłem aby wkład się wychładzał, nawet w bardzo mroźne dni. Może dlatego, że rura leci pod posadzką na dość długim odcinku (około 10m).
-
Prace rozpoczęte. Pierwsze trzy warstwy murowane na klej elastyczny do kafelek (Mapei adesilex p10). Po wielu latach użytkowania wkładu wiem, że te warstwy nie nagrzewają się zbyt mocno nawet po całodniowym paleniu. Reszta cegiełek zaś na TERMO KLEJ TK1100/60. Co trzecią warstwę cegły kotwie do tylnej ściany taśmą perforowana własnej roboty. Tylna ścianka izolowana płytami krzemianowymi, które przykleiłem także klejem do kafelek.
-
Witam Przedstawiam moją wizję obudowy kominka, do której dojrzewałem 4 lata. Wkład Uniflam Selenic 700 14 KW obudowany będzie cegłą szamotową murowaną na sztorc (grubość ścianki 64mm). Będzie to niewysoki prosty klocek zamknięty od góry płytami krzemianowymi. Połowa rury spalinowej będzie zaś wystawać ponad obudowę. Aby ochronić wkład przed przegrzaniem z boku i od góry wstawione będą kratki wentylacyjne. Ponad to pod wkładem mam doprowadzone powietrze z zewnątrz rurą fi 160 oraz dodatkowy wlot powietrza z pomieszczenia przez otwór 300x230mm. Odległość bocznych ścianek od wkładu to około 100mm, a od tylnej około 150mm. Wyglądać to ma mniej więcej tak jak na poniższej fotce. Mam nadzieję, że nie popełnię jakiś rażących błędów podczas budowy, jednak wszelkie sugestie mile widziane, a i krytykę przyjmę z pokorą na klatę.
-
Dziwi mnie Twoje stwierdzenie - chyba nie doceniasz netu. O, to rozumiem, w porę się poprawiłeś. Owszem, jestem majsterkowiczem, lecz cena tych klejów mnie nie przeraża. Wolę jednak kupować towary, które mogę obejrzeć i pomacać w normalnym sklepie, a nie tylko na podstawie obrazka i opisu w necie. Dodatkowo mogę sobie tylko wyobrazić jakie będą koszty przesyłki 25-cio kilowego worka kleju.
-
Też jestem ciekaw ceny, bo w necie to coś kruchutko z tą zaprawą.
-
No przecież właśnie piszę odnośnie sugestii eniu .
-
Jeśli chodzi o mnie to wymurowałbym z samego szamotu i tak zostawił, ale mojej połowie nie podoba się kolor szamotu. Mam tylko wątpliwości czy ten klej elastyczny wytrzyma te 400st
