Witam, zastanawiam sie jak wykonac polaczenie 2 plyt na suficie podwieszanym, z ktorych jedna ma fabrycznie sfazowana krawedz a druga nie. Ja widze 2 rozwiazania: 1. Sfazowac nozem krawedz drugiej plyty i w powstale zaglebienie dac tasme + gips. 2. Nie fazowac recznie krawedzi, ale wyrownac gipsem zaglebienie do poziomu niesfazowanej plyty i nastepnie na to tasma, gips, its. Ktore rozwiazanie jest lepsze z punktu widzenie trwalosci, spekan, itp.? Pozdrawiam, JM