Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

reniaS

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 035
  • Rejestracja

1 obserwujący

reniaS's Achievements

ELITA FORUM (min. 1000)

ELITA FORUM (min. 1000) (6/9)

10

Reputacja

  1. Anulka Głupio mi, że nawet nie podziękowałam Ci za życzenia. Przyznam , że nie mogę przyzwyczaić się do nowej wersji forum. A poza tym nie przychodzą mi powiadomienia jak mam jakiś wpis. Napisz jak Wam się mieszka w tak cudnych wnętrzach ? Jak ogród ?
  2. Witaj Anulkaa Nie wiem jak to możliwe że dopiero teraz trafiłam do Twojej galerii. Po prostu siedzę, oglądam , podziwiam i jak skończę i zbiorę szczękę z podłogi to westchnę głęboko. Ach jakie to piękne. WSZYSTKO. Moje gratulacje.
  3. Oj bardzo sie opuściłam. Wiem że to juz nie dziennik, nawet nie tygodnik ani miesięcznik. Poza tym skończyłam swoją przygodę z budowaniem. Postaram się wstawić troszkę zdjęć jak to wygląda po pół roku od zamieszkania. No i oczywiście ogród bo to w niego teraz idzie cała nasza siła.
  4. Sabinka, Anulka Dzięki za odwiedzinki. Sabinka cieszę się że synuś zdrowo się chowa. Masz z pewnościa teraz tyle zajęć że praca przy domu odpada. Ale za to jak podrośnie to będzie pomocnik do koszenia .... Ogródek powoli, powoli. Anulka. I znów szęka mi opadła jak zobaczyłam Twoje zdjęcia . Okolica - cudowa. Klimatyczna, z pięknymi starymi drzewami. I ogródek także zapowiadada się świetnie. Jestem pod wrażeniem ogrodzenia. Super. Zarówno to z przodu, jak i te panele drewniane. Taras- miodzio. My przeżyliśmy jakoś nalot Rodzinki (3 turnusy, każdy po tygdniu). Pogoda dopisywała więc korzystaliśmy z uroków tarasu i trawnika, bo niestety nie mamy jeszcze żadnego okazałego drzewa. Posadziliśmy wmiędzyczasie klony, magnolię,tulipanowca, hibiskusy. Teraz planuję zrobić dywanik z wrzosów przed oknami sypialni. Czeka nas ściągnięcie darniny, zasypanie torfem i sadzenie. I tak na odcinku 6 metrów na 2 metry. Przekopaliśmy także tzw ogródek przed jesiennym sadzeniem sadzonek truskawek. Zobaczymy co z tego wyjdzie. No i za około tydzień wchodzi ekipa od dokończenia kostki z przodu domu - 160 metrów. Końca wydatków nie widać. Okapu w kuchni nadal nie ma. Krzesła do salonu koniecznie do wymiany. Czasu i kasy brakuje.
  5. Cześć Aniu Na skalnikau nadal brak skał z kamieniołomu. Jak narazie całe nasze siły ida w ogród- koszenie , sadzenie i ciągłe opryski przeciw robakom i grzybom. Posadzililśmy 3 róże szczepione na pniu przed oknami salonu. mam też w doniczkach - świerk conica, wrzosy, celozję, trawy i pelargonie na oknach. Przygotowuję miejsce pod warzywnik co wymaga odchwaszczenia terenu i walki ze ślimakami, które są u nas w tym roku prawdziwą plagą. W rogu działki mamy posadzone 3 klony - zielony, czerwony i biało zielony. Dziury po kradzieży drzewek z wiosny także zostały wypełnione - są tam - modrzew na pniu szczepiony, tuja spiralna, kolumnowa i smaragd. No i zaczął sie najazd rodzinki na nasz domek. Przyjeżdząją na tydzień i zachwycają się naszym Retro oraz delektują ciszą w ogrodzie. Obecnie czeka nas w piątek 3 turnus ( 5 osób + 16 miesięczny bobas), a w sierpniu jeszcze 1. Jak Wam się mieszka ? Jak wygląda Wasz ogród ? Chętnie do niego zajrzę, nawet w moim blogu możesz wstawić zdjęcia:-) Ja może znajdę chwilkę na zdjęcia za tydzień po wyjeździe gości i zrobieniu ogóreczków i papryki ( mam plany po minimum 40 słoików).
  6. Elenka - witam Kabina prysznicowa sprawuje się świetnie. Jesteśmy z niej bardzo zadowoleni. Brodzik z tego co pamietam jest z firmy Koło - tzw. super płaski. ( 3 cm). kabina ma bardzo dobre uszczelki dolne i nic się nie wychlapuje mimo tak płaskiego brodzika.
  7. Ziewo Wg mnie szanse na zrobienie garderoby w pokoju na dole są, ale.... jedynie wówczas gdy poszerzycie dom np o 2 metry i wówczas w pokoju narożnym - może się zmieści. Ale też wtedy powiększa się Wam wszystko - łazienka garaż. No i koszty. Nie wiem też jakby to wyglądąło ze stropem i dachem. Jak zrobiliśmy my - pewnie widzieliście - mamy szafę na całą szerokość pokoju i na całą wysokość. Jest bardzo pojemna i jestem z niej bardzo zadowolna. Ale gdy wstawiliśmy łóżko i małe biureczko z komputerem przy oknie to mam problem jak tam wcisnąć szafki nocne. A łóżko ma tylko 140 cm szerokości. Między łóżkiem a szafą jest metr na przejście, a z drugiej strony zostaje 40 cm od drzwi. Jak dam radę to końcem tygodnia pstryknę zdjęcie naszej sypialni w obecnej, niedopracowanej wersji aby Wam to zobrazować. Ale nie obecuję bo koniec roku szkolnego i do tego imieniny teściowej...... A poza tym jak narazie nie ma co pokazywać bo łóżko stare i biurko też...... No i jest jeszcze duża szafa w holu przy łazience. Tam trzymam ręczniki, pościel, obrusy, kołdry dla gości i wszystkie inne rzeczy typu torby podróżne, okrycia zimowe. rzeczy do prasowania itp.
  8. Hej Anulka Cieszę się że zajrzałaś. My robimy to własnymi siłami gdyż sama cena drzewek i krzewów już jest powalająca. Teraz zakup dużych kamieni i potem podsypanie kolorowymi kamykami. I znów przystawia z gotówką. A cena franka rośnie......
  9. I powoli tworzymy skalniak. No i wreszcie obiecane zasłony w salonie.
  10. Witam radośnie Ziewo Cieszę się że do mnie zaglądnęliście. I cieszę że że będziecie budować Retro. To naprawdę bardzo mądrze pomyślany dom. (No może za wyjątkiem spiżarni połączonej z kotłownią). Co do łazienki górnej to w zasadzie jedyna możliwość na jej powiększenie wiąże się ze zbudowaniem ścianki kolankowej a tym samym zmianą proporcji domu. My woleliśmy z takich prób zrezygnować aby nie wyszedł nam straszak zamiast domu. Powierzchnia łazienkim jest całkiem spora, ale ..... są skosy które przy występowaniu w niej (w naszej zmienionej wersji z kotłownią poniżej) także sporego komina uniemożliwia wstawienie tam prysznica. My nadal mamy ją niezagospodarowaną w 1/3 powierzchni. Na dziś wygląda to tak, że poddasze należy do dzieci ( sztuk 2 ), ale.... korzystają z dolnego prysznica oraz włąsnej wanny. W zależności od nastroju.
  11. Ania i Bartek Cieszę się, że i Wam podoba się ten kolor w łazience. My jesteśmy z tej decyzji bardzo zadowoleni. Co do samych fug i Twojego pytania to chyba nie bardzo mogę Ci pomóc bo nie pamiętam jakiej były firmy. Napewno elastyczne tak jak i klej, ale akurat z tych w łazience zadowolona nie jestem. Zmieniają kolor pod wpływem wody na ciemno szary ( podłoga). Firmy Mapei używałam napewno do płytek w kuchni na ścianie. Uwag fachowca nie było.Teraz z perspektywy czasu pewnie nie szczędziłabym na jakości fug, ale przy wykończeniówce każda złotówka była ważna. Przy fudze ważne jest to jak szybko zasycha i czy łatwo się ją roprowadza. A potem - jak jest w użytkowaniu. I to jest dla nas - domowników i gospodyń wazniejsze. Fachowiec ( z pewnością) zawsze doradzi tę którą jemu jest wygodniej używać i do której jest przyzwyczajony. Kolor fug - na podłodze - szary - jasny, na ścianie - biały.
  12. Z tego co pamiętam był to kolor orzech - kupowane w sklepie Komfort. Faktycznie pasują do siebie. Jak dla mnie to raczej kolor drzwi jest niefortunnie nazwany - wisnia, a w rzeczywistości to orzech.
  13. Tyle się dzieje, że nie mam kiedy i jak opisać. Tydzień temu ukradli nam tuje. Na szczęście nie wszystkie posadzone (80 sztuk ) ale nerwów było masa. Jesteśmy przecież ogrodzeni. Pan policjant zadał mi pytanko " a maja Państwo psa ??? Nie ??? Nooo...... to pewnie dlatego" Kurcze, obowiązek jakiś czy co ??? Powiesiliśmy wreszcie karnisze a na nich zasłony w salonie. Na więcej nie było czasu. Cały czas pracujemy w ogrodzie. I zawodowo oczywiście. Sezon grillowy ropoczęty. Fajnie tak w domu. Wszyscy - nawet teściowa już się przyzwyczaili i nigdy nie wróciliby do bloku. Nie wiem o co chodzi z tymi zdjęciami, ale nie widzę ich tak jak wcześniej tylko jego adres. Hmmmmm. Chyba czas na zakończenie dziennika budowy. hmmmmmmmmmm
  14. Tyle się dzieje, że nie mam kiedy i jak opisać. Tydzień temu ukradli nam tuje. Na szczęście nie wszystkie posadzone (80 sztuk ) ale nerwów było masa. Jesteśmy przecież ogrodzeni. Pan policjant zadał mi pytanko " a maja Państwo psa ??? Nie ??? Nooo...... to pewnie dlatego" Kurcze, obowiązek jakiś czy co ??? Powiesiliśmy wreszcie karnisze a na nich zasłony w salonie. Na więcej nie było czasu. Cały czas pracujemy w ogrodzie. I zawodowo oczywiście. Sezon grillowy ropoczęty. Fajnie tak w domu. Wszyscy - nawet teściowa już się przyzwyczaili i nigdy nie wróciliby do bloku. Nie wiem o co chodzi z tymi zdjęciami, ale nie widzę ich tak jak wcześniej tylko jego adres. Hmmmmm. Chyba czas na zakończenie dziennika budowy. hmmmmmmmmmm
×
×
  • Dodaj nową pozycję...