No cóż mi nie podobaja się przeróbki Maleny. Przecież wcale nie muszą!!! Według mnie to nie jest już "szmaragd" tylko zwykła chałupa. Są gusta i guściki...Takie jest poprostu moje zdanie....nikt nie musi się z nim liczyć..
Ja strop będę zalewał ok. wtorku. Modlę się tylko pogodę...Kierownik polecił i strop styropianowy-podobno nowość. Nie wiem co o tym sądzić. Może lepiej będzie zrobić tradycyjny Terriva. Proszę o rady...
Hej. Ten Szmaragd bez garażu jest naprawde jak inwalida...Popieram Wilczka. Ja buduje Szmaragda w Lublinie. Chcialbym sie dowiedzieć czy ktokolwiek podpiwniczał nasz domek...ja tak zrobilem...