Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

krispl

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    351
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez krispl

  1. Owszem. Zastanawiałem się. Ale jeśli przepływem gazu steruje modulator i w miarę wzrostu temperatury wody grzewczej do zadanej moc kotła zbliża się do minimlanej fabrycznej (w końcu następuje wyłaczenie płomienia) to przy najmnijeszej mocy przeływ gazu przez dyszę powinien być jednakowy a zatem i zużycie gazu w m szęsciennych powinno być jednakowe. Przynajmniej przy tej najmniejszej możliwej do nastawy przez modulator mocy kotła. Jest faktem że gdy parametry gazu są kiepskie to modulator musi dać wiecej gazu żeby uzykać tę samą moc płomienia. Zastanowił mnie fakt że zużycie gazu nie spada poniżej 0,6 m szesć na godzinę przy minimalnej mocy a jak pamiętam w zeszłym roku przy mocy minimalnej było ok. 0,5-0,54 m na godzinę. Też dużo jak na parametry fabryczne. Problem w tym czy modulator traci parametry czy też producent oszukuje parametrami fabrycznymi kotła podając moc minimalną 4,4 KW.
  2. Czy minimalna moc kotła gazowego przy modulowanym płomieniu zależy od ciśnienia gazu w miejskiej sieci gazowej czy też nie ? Kocioł zuzywa przy minimalnej mocy 0,6 m sześciennego gazu na godzinę (najmniejszy płomień modulatora). Niżej nie schodzi. Według instrukcji powinien mieć moc minimalną 4,5 KW. Więc i zużycie gazu na pzoiomie ok. 0,45 do 0,48 m szesc gazu na godzinę. Czy to możliwe żeby faktycznie moc minimalna zmieniała się ? Bo jak w takim razie wytłumaczyć większe zużycie gazu.
  3. Kotły Termeta mają wewnątrz sterownika listwę zaciskową do podłączenia zaworu trójdrogowego (dwużyłowy przewód) i wejście czujnika temperatury wody w zasobniku (dwużyłowy przewód). Kocioł sam przełącza obiegi wodne jeśli temperatura w zasobniku spadnie poniżej zadanej np o kilka stopni. Wtedy zawór trójdrogowy odłącza obieg CO (duży obieg) i przyłacza obieg zasobnika (mały obieg) a gorąca woda płynie przez wężownicę, oddając ciepło zasobnikowi i grzejąc wodę użytkową. Gdy temperatura przekroczy zadaną o kilka stopni i w zwiażku z tym napięcie z czujnika temperatury umieszczonego w zasobniku np. wzrośnie to sterownik kotła przełączy zpowrotem zawór trójdrogowy na duży obieg CO i woda popłynie ponownie do kaloryferów. Z tego co wiem to w instrukcji Termeta serii Unico jest schemat takiej instalacji. Kwestią jest jaki masz kocioł.
  4. Zawór trójdrogowy to coś w rodzaju zwrotnicy kolejowej. Ma jedno wejście - cieplej wody z kotła i dwa wyjścia - do zasobnika z węzownicą oraz do instalacji CO do ogrzewania mieszkania. Zwrotnicą a także mocą kotła steruje sam kocioł w zależności od tego czy temperatura w zasobniku spadła ponizej minimalnej czy też nie. Normalnie czyli przez większość czasu pracy kotła zawór puszcza wodę do CO a nie do zasobnika. Dopiero kiedy czujnik temperatury w zasobniku określi tempearurę na poziome poniżej minimalnej zadanej np. 45 st. kocioł włączy napięcie na zawór-zwrotnicę i gorąca woda się poleje w kierunku zasobnika. Z tego co opisujesz na mój wzgląd być może masz odwrotnie podłączony zawór trjdrogowy. Wyjście do CO leci do zasobnika zamiast na mieszkanie a wyjście do zasobnika z kolei do CO. Z tego co wiem to można wyłączyć ogrzewanie wody w zasobniku i wtedy powinno działać tylko CO. Zawór powinien puszczać wodę tylko do instalacji w mieszkaniu. To czy można wyłaczyć grzanie owdy użytkowej w zasobniku to zależy od typu kotła. Trzeba zobaczyć w instrukcji.
  5. Dodam tylko że wystarczy powiesić w łazience pranie w dużej ilości a w mieszkaniu przymknąć szczelnie okna i skroplona para wodna gwarantowana na oknach no i oczywiście na zimnej ścianie również. Warto sobie również przypomnieć dlaczego rurki z zimną wodą tak się pocą w zaparowanej łazience. To samo zjaiwsko. Duża wilgotność i niska temperatura rurki.
  6. To nie jest takie proste. Problem mokrych szyb to problem przede wszystkim słabej izolacyjności szyb okiennych. Istnieje tzw. punkt rosy czyli temperatura przy jakiej się skrapla woda na szybach. Ponieważ okna mają stosunkowo słabą izolacyjność w stosunku np. do ścian ( np. ściana 0,3 okno 1,1) to temperatura szyby w oknie jest zancznie niższa niż temperatura tejże ściany. Zresztą temperatura szyby to najniższa temperatura w ogrzewanym pomieszczeniu i dlatego właśnie schłodzona na szybie opadająca w dół para wodna skrapla się w dolnej częsci okna. Ponieważ nie sądze żeby ktoś poprawił izolacyjność szyby we własnym zakresie ( k= 1.1 to typowy standard) i dotarł do poziomu ściany pozostaje odprowadzenie pary wodnej na zewnątrz przez wentylację. Przypomnę tylko że w starych domach gdzie często nie było żadnej izolacji ścian, temperatura wewnętrzna ściany była czasami równa temperaturze szyby okiennej. Jaki był tego efekt ? Szron na ścianach, grzyb i zaczernienie ścian z wilgoci. A na kiepskich oknach co się działo ? Kwiatki z zamarzniętej pary wodnej od góry do dołu (bardzo niska temperatura szyby doprowadzała do skraplania i zamarazania lotnej pary wodnej). Do tego słaba wentylacyjność, małe pomieszczenia i dużo chuchających osób ...
  7. Najnowsze sterowniki Junkersa które można podłaczyc do kotłów mają dodatkowy moduł BUS Control montowany w piecu i komunikują się z piecem przez czetroliniową magistralę cyfrową. Można za pomocą takiego regulatora np. typ TR-220 regulować temperaturę wody użytkowej w zasobniku lub ogrzewanej bezpośrednio. Można też regulować nachylenie krzywej modulacyjnej mocy co daje w efekcie szybsze lub wolniejsze nagrzewanie pomieszczeń a także inne jeszcze parametry pracy pieca. Taki sterownik napewno jest droższy niż typowy, bez modułu BUS Control.
  8. Gdzieś na forum było ile piec zużywa m szes. powietrza na godzinę. Jesłi masz kratkę pod sufitem w łazience to jest oczywsite że przez tę kratkę jeśli zamkniesz wszystkie okna będzie ściągane powietrze z zewnątrz. Ale wentylacja łazienkowa ma z załozęnia charakter wylotowy a nie doprowadzający, ma charakter grawitacyjny i dlatego jest u góry. Ruch powietrza w przeciwnym kierunku zakłóca pracę wentylacji całego pionu. Podciśńienie powstałe po spaleniu gazu i wyciagnięciu gorącego powietrza z łazienki zassa powietrze badź z mieszkania przez wlot w drzwiach lub z zewnatrz prez kratkę wentylacyjną. Poza tym piece mają zabezpieczenie zaniku ciągu kominowego co może powodować wygaszanie pieca przy braku dopływu świeżego powietrza do spalania. Co do kominiarza to u mojego kolegi właśnie nie podpisał zgody ze względy na brak przedmiotowego wlotu, o który pytasz. Gdyby był sprządzany szczegółowy protokół i w nim trzeba by było zaznaczyć czy jest wlot i gdzie jest umieszczony to wtedy może byłoby inczej. Kominiarz bierze na siebie odpowiedzialność za ewentualne zatrucie gazem, spalinami lub tego rodzaju inne wypadki.
  9. Dokładnie tak. Moc oddawana przez kaloryfery zależy od ich średniej temperatury. Zmniejszając temperaturę wody zmniejszasz moc oddawaną przez te kaloryfery. Ale trzeba również pamiętać że zmniejszająć temperaturę wody grzewczej ograniczasz sobie maksymalną moc jaką twoje kaloryfery oddają pomieszczeniom. Dlatego też przy zmianie pogody na "-" musisz zawsze podwyższać temp. wody. Robisz w ten sposób tzw. pogodówkę czyli regulację pogodową. Tego problemu nie mają ci, którzy ustawią od razu 70 st. na piecu i nie zmieniają tej teperatury przez cały sezon. Praktycznie nie muszą oni twedy ingerować "w piec" ponieważ zakres regulacji mocy jest pełny. Oczywisćie jeśli kaloryfery są tak dobrane że przy -20 st. C powinny być zasilane temp. 70 st. Podwyżanie temperatury wody grzewczej wymusza przejście pieca do pracy w trybie dwupołożeniowym dlatego że pomieszczenie nie odbierze od kaloryferów mocy jaką one dają przy ciągłym grzaniu temp. 70 st. Zatrzymanie pieca wymusi regulator pokojowy. Skrajnym przypadkiem jest piec CO służacy do ogrzewania, który ma moc modulowaną od 8 KW do 24 KW a dom ma 200 m kw i zapotrzebowanie na moc grzewczą na poziomie 8 KW (200 x 40 W /m kw.). Taki piec nigdy nie będzie pracował w sposób ciągły ponieważ nawet w skrajnym wypadku - 20 st. C jego moc minimalna jest większa od chwilowego zapotrzebowania. Nie oznacza to jednak że taki piec nie sprawdzi się w praktyce. Będzie grzał tylko inaczej, na przemian falami ciepłej i gorącej 70 st. wody. Czasy pracy i wyłączenia będą wtedy modulatorem ich długosći można wydłużać histerzą temperatury w pomieszczeniu( 0,5 st., 1 st., 2 st. itd) Ideałem byłby piec gazowy sterowany pogodowo i mający modulację od 2-10 KW. Taki piec będzie pracował cały sezon zimowy bez wyłączania się tj. w sposób ciągły (zakładam że poniżej 2 KW wyłączamy ogrzewanie np. powyżej 10 st. na zewnątrz). Najwazniejsze to to że w głównej mierze zapotrzebiowanie na ciepło zależy od izolacyjnośći ściań i przegód a nie od sposoby sterowania i sposobu pracy pieca. Piec ma gwarantowaną sprawność fabryczną minimalną i maksymalną i jeśli zmieniamy jego sposoby pracy pracy od przerywanej do ciągłej to zawsze pownien się zmieścić w tym zakresie. No chyba że producenci pieców oszukują odbiorców i podają w prospektach rzeczy nieprawdziwe.
  10. Na to są stosowne przepisy o warunnkach jakie powinny spełniać pomieszczenia w którym są monotwane urządzenia gazowe. Chodzi tu o bezpieczeństwo użytkowników i przebywających w tych pomieszczeniach osób. Jak wiadomo do spalania gazu jest potrzebny tlen. Ludziom też jest potrzebny tlen. Wręcz niezbędny do życia. Jeśli w łazience masz ogrzewacz wody który pracuje okazjonalnie i w obecnośći ludzi tj. kąpiel, mycie rąk czy inne to musisz miec tylko kratkę wylotową ze wzglęy na mozłiwosć ulatnianai się spalin i ewentualnie gazu do pomieszcznia w którym jest ogrzewacz. Ta kratka musi być u góry pod sufitem. Do wentylacji pomieszczenie musi mieć natomiast jeszcze dopływ świeżego powietrza więc najczęściej montuje się chakterystyczne kratki wlotowe w drzwiach wejściowych do łazienki przy podłodze. To tędy się dostaje powietrze potrzebne do spalania. Inaczej jest kiedy masz piec do ogrzewania tzw. dwufunkcyjny, który bardzo często pracuje ciągle i zużywa dużo wiecej tlenu do spalania niż klasyczny ogrzewacz. Musisz wtedy mieć obowiażkowo niezależny wlot powietrza. Niezależny od tego czy zamkniesz wszystkie okna w mieszkaniu czy też nie. W nocy kiedy wszyscy śpią piec ogrzewajacy mieszkanie pracuje i musi mieć dopływ powietrza do spalania. A okna nie zawsze są otwarte. Zwłaszcza zimą. Jeśli taki piec zużyje cały tlen z mieszkania to chyba wiadomo co się stanie z żywymi osobnikami tam przebywającymi ? Wszyscy którzy mają piece w łazience i nie mają wlotu powietrza o powierzchni conajmniej 200 cm kw. musieli najwyrażniej wpłynąć jakimiś innymi argumantami na podpisującego zezwolenie na użytkownie inspektora. No chyba że mają piece z tzw zamkniętą komorą spalania. Warto o to spytać.
  11. Grzegorz63. Podałeś kalorycznosć węgla na 26 MJ. Z tego co wiem to największą kaloryczność ma koks ok. 26-28 MJ. A wegiel ma ok. 24 MJ. Miał 19-20. A z czego jest zrobiony twój ekowęgiel że tak dobrze pali ? Dobry węgiel ma 24 MJ/kg a kiepski 20 MJ/kg. Węgle też są różne w zależnosći od koaplni i miesjca wydobycia.
  12. To że na wyjściu oryginalngo regulatora Junkersa jest napięcie od 2,5 do 24 V podaje instrukcja isntalacyjna która znalazłem na czeskiej stronie http://www.junkers.cz. O tym czy regulacja jest bardziej prądowa czy napięciowa decyduje opór wenętrzny samego pieca. Jeśli oporność wejściową na wejsćiu sterującym wynosi np 1 KOhm to przez linię sterującą będzie płynął prąd od 2,5 mA do 25 mA. Takie sterowanie ma charakter prądowy. Jeśli oporność jest natomiast bardzo duża to sterowanie jest typowo napięciowe a prąd w pętli sterujaćej bardzo mały.
  13. PS. Jeśli natomiast sygnał 2,5-24 V nie steruje mocą pieca a jest to napięcie zależne od temperatury w pomieszczeniu np. 2,5 V odpowiada 6 st. C a 24 V odpowiadają 30 st. C to nie widzę mozłiwości współpracy regulatora Euroster z Junkersem.
  14. Wracając do tematu, regulatory Junkersa z tego co znalazłem typowo są podłączane trzema przewodami. Najnowsze rozwiązanie Junkersa to magistrala tranmisyjna o nazwie BUS czteroprzewodowa o znacznie większy możliwościach komunikacji między urządzeniami. W kotle Junkersa typowy regulator jest podłączany na złączu o nazwie "DC 24V" Regulatory Junkersa są zasilane 24 V i dają sygnł regulacyjny ciągły napięciowy od 2,5 V do 24 V. Podłacza się taki regulator na złączu DC 24V na trzy pierwsze piny o nazwach 1,2 i 4. Na 99 % mogę powiedzieć że te piny to: Masa, Zasilanie 24 V i Wejście sterujące 2,5-24V. Jak znajdę opis to postaram się te linie zidentyfikować dokładnie. Można też próbować je sprawdzać miernikiem samemu. Euroster ma własne zasilanie, bateryjne, 3 V i niezależne odizolowane styki zwierająco-rozwierające Jeśli Junkers pracuje z pełną mocą przy 24 V na wejsćiu sterującym a nie pracuje przy zwarciu tego wejścia do masy (0 V) to można Eurostera podłączyć w ten sposób: 1. NO (normal otwarty) do 24 V 2. WS (środkowy wspólny) do wejścia sterującego w piecu 0/24 V 3. NZ (normal załączony) do masy Po załączeniu się na funkcję "grzej" Euroster zewrze styki normalnie otwarte i poda na wejście sterujące Junkersa napięćie 24 V a po wyłaczeniu się wróci do położenia pierwotnego i poda na to wejsćie 0 V (zewrze to wejśćie do masy).
  15. Moim zdaniem w wypaku jeśli mamy sterowanie pogodowe a wewnątrz nie ma poważnych zakłóceń temperaturowych np. kominek silne kuchenki do gotowania, długie wietrzenie, to regulator poojowy jest zbędny. Natomiast przydaje się jeśli np. lubimy cżesto wietrzyć pomieszczenia a wtedy regulator pokojowy dając sygnał analogowy ciagły do kotła tzn. zależny od różnicy temperatury w pomieszczniu od zadanej pozwoli pogodówce podnieść krzywą do góry i dodać na + temperatury wody lub odwrotnie kiedy w pomieszczeniu rozpalimy kominek wtedy pokojowy da sygnał na - czyli do obniżenia krzywej pogodowej. Jest to najbardziej komfortowy sposób regulacji temperatury w pomieszczeniach. Przy takiej współpracy dwóch regulatorów gwarantuję że temperatura będzie bardzo stabilna. Naxos ! Na czeskiej stronie http://www.junkers.cz znajdziesz instrukcje montażowe dla serwisu i tam widziałem schemty podłączeń regulatorów pokojowych. Sprawdzę jak to wygląda. Podaj dokładny typ kotła.
  16. PS. Przy sterowaniu pogodowym nie ma tu specjalnych różnic. Sterowanie pogodowe to albo tablica w sterowniku, która zamienia temp. zewnętrzną na temperaturę wody kotła albo też matamtycznie obliczana zależnosć według jakiegoś wzoru (linowego, wykładniczego czy innego) Jeśli wystarczy 0,5 st. dokładności o między temp 20 a - 20 st. mamy 80 temperatur pośrenich i trzeba tylko przyporządkować tym temperaturom odpowiednią temperaturę wody kotła (indywidualnie do grzanego obiektu)np. -20....... 60 -19,5.... 59 . . . 0...........45 . . +10......35 Regulacja o której pisałem wcześniej pozostaje bez zmian.
  17. Ustawienie zerowej histerezy wymusza jak z tego wynika pracę wyłącznie dwupołożeniową kotła. Ponieważ próg temperaturowy jest sztywny np. 45 st. regulacja mocy odbywa się w tym wypadku wyłącznie na zasadzie zmiany czasu włączenia pieca (czas wyłączenia jest prawdopodobnie stały dla Junkersa jak ktoś pisał 10 cykli na godzinę - 6 minut). Mimo to histereza w takiej regulacji również jest. Rolę histerezy temperaturowej przejmuje minimalny skok czasu Delta T z jakim to skokiem piec zmienia czas załączenia. Prościej mówiąc jak temperatura przekroczy zadaną np. T> 45 układ regulacji zmniejszy czas włączenia pieca o jednosktę czasową DeltaT. Jesłi natomiast T<45 to piec dołoży jednostkę czasu DeltaT do czasu grzania. To jednostka czasowa minimalna jest histerezą. Ponieważ pomiar czasu jest bardziej dokładny to wydaje się że w ten sposób można bardziej przecyzyjnie regulować temperaturą. Ale tylko średnią. Jeśli DeltaT = 1 s a czas wyłączenia pieca wynosi 3 minuty to można regulować mocą co 1/180 mocy minimlanej. Przy 5,4 KW mocy minimalnej kotła można zmieniać jego moc co 5400/180 = 30 W dokładajac lub odejmując jednostki czasowe cyklu pracy włącz. Znam piec gazowy Termetu UNICO 13 KW który ma minimalny czas przerwy w pracy (wyłączenia) 3 minuty. Z tego wynika że piec może się włączać maksymalnie do 20 razy na godzinę. Piec jest tak skonstruowany że od mocy 4 KW do 13 KW pracuje ciągle modulując palnik. Dopiero gdy zapotrzebowanie na moc spadnie poniżej 4 KW zaczyna się wyłączać na krótkie a potem coraz dłuższe odcinki czasowe min. 3 minuty. Gdy dojdzie do stanu 3 minuty pracy na 3 minuty postoju to jego moc grzewcza wynosi 2 KW. Przy 1 minucie pracy na 3 minuty postoju moc spada do 1 KW. Ten sam efekt uzyskamy oczywiście grzejąc przez godzinę i robiąc postój przez 3 godziny. Ale jak wtey będzie wyglądał przebieg temperatury w pomieszczeniu ? Najazd w góre przez godzinę i potem opadanie przez 3. Średnio wyjdzie że mamy 20 stopni ale bez komfortu. Natmiast z kolei bardzo krótkie okresy włączenia kotła powodują stratę gazu przed jego zapaleniem - częśc gazu ulatnia się jako niespalona do komina zanim jeszcze nastąpi pełne zapalenie. Z mojego punktu widzenia ze wzgleu na przecyzję regulacji ustawienie histerezy czasowej i zerowej temperaturowej - jeśli pozwala na to kocioł - jest lepsze niż histereza temperaturowa. Zwłaszcza w kotłach Junkersa które jak zuważyłem mają dość duże moce minimalne (powyżej 6 KW).
  18. Histereza nie może być 0 st. ponieważ taki układ regulacji pracowalby z bardzo dużą częstotliwością włącz-wyłącz co byłoby bardzo niekorzystne dla pieca. Palnik nie zdążyłby się zapalić a już byłby wygaszany. Podejrzewam że w efekcie zerowej histerezy z pieca ulatniałby się tylko niezapalony gaz Przykładowo jeśli zadana tamepratura ma wynosić 45 st. to histereza powinna być ok 4 st Czyli palnik się wyłącza przy 47 a ponownie włącza przy 43. Różnica między tymi temperaturami tj właśnie histereza. Im większa jest histereza tym większe będą wahania temperatury wody grzewczej. Ustawiając mniejszą zmuszamy piec do częstszych naprzemiennych włączeń i wyłączeń. Przy dużej histerezie woda grzewcza będzie płynęła do kaloryferów "długimi falami" opdająco wznoszącymi się temperaurowo. Praca pieca będzie dłuższa. Im mniejsza natomiast jest histereza tym fale ciepłej wody będa krótsze ale regulacja będzie bardziej precyzyjna. Tak więc Histereza to kompromis między jakością regulacji a stabilnością pracy układu regulacji.
  19. Ktoś tu podał sprawność Junkersa 110,3 %. Przecież to już prawie idealne urządzenie. Teoretyczna maksymalna sprawnosć takiego kotła to 111 %. Naprawdę rewelacja. Kocioł pobiera ok 100 W energi elektrycznej co w przypadku małej mocy grzewczej np. 3 KW oznacza dodatkową 3,3 % stratę. Warto o tym pamiętać.
  20. Według mnie nie ma sensu, ponieważ większość regulatorów pracuje w tzw. systemie dwupołożeniowym włącz-wyłącz i się sprawdza w tej roli. Regulatory liniowe sterują piecem na zadsadzie zmiany napięcia np. od 0-12 V na jednej z lini albo też np prądowo zmianą wielkosći pobieranego prądu np. od 1-10 mA. Moc grzewcza pieca dostarczana kaloryferom zależy wprost proporcjonalnie od temperatury wody na jego wylocie. Jeśli sam będziez regulował temperaturę tej wody w zależności od pogody to regulator pokojowy jest prawie zbędny (kontroluje on wtedy tylko tzw. zakłócenia wewnętrze grzanego obiektu) a piec będzie pracował przez większość czasu w sposób ciągły aż do mocy minimalnej. Jeśli natomiast ustawisz stałą temperaturę na wylocie np. 60 st. C to zmuszasz od razu piec do pracy impulsowej i wtedy regulator pokojowy jest niezbędny ponieważ kontroluje on poziom temperatury w ogrzewanym pomieszczeniu i to on decyduje o momencie wyłączenia pieca. Liniowe sterowanie mocą pieca w tym wypadu spowoduje automatyczne zmniejszanie temperatury wody grzewczej na wylocie pieca przy dojściu do temperatury zadanej w pomieszczeniu a tym samym bardzo precyzyjne i wolne dojście do tej temperatury. Przez analogię podam taki przykład: napełniamy butelkę z wodą. Najpierw odkręcamy wodę na full i butelka się szybko napełnia. Jeśli mamy już 90 % napełnione to najczęsciej przykręcamy kurek i coraz wolniej lejemy wodę aż do całkowitego zakręcenia. Jaki będzie efekt ? Butelka będzie idealnie napełniona. A co się stanie jak będziemy chlustać metodą odkręć na full i zakręć na zero ? Najprawdopdobniej nie uda się nam idealnie napełnić butelki. Powiem więcej pewnie rozlejemy trochę wody w końcowym chluśnięciu do butelki. Przy ogrzewaniu lekkie przeregulowanie w/w chluśnięciem gorącej wody jest chyba do pominięcia a to ze względu na małą ilość wody grzewczej we współczesnych instalacjach CO. Energia jaką niesie w sobie przegrzana woda jest minimalna i według mnie do pominięcia. Ale żeby naprawdę określić ile przez zstosowanie regulatora liniowego można zaosczędzić paliwa, trzeba chyba przeprowadzić bardzo precyzyjne badania laboratoryjne kotła.
  21. krispl

    DAROWIZNA!!!!

    Wydaje się że są tu dwie rzeczy. Działka jako darowizna i budynek jako odrębna nieruchomość. W wypadku sprzedaży działki otrzymanej w darowiźnie przed upływem pięciu lat nalicza się podatek od spadków i darowizn - jeśli taki nie był wcześniej naliczony a US wydał wydał w zwiażku z tym odpowiednią decyzję o zwolnieniu. Chyba że zadeklarujesz że uzyskaną kwotę wydasz na zakup innej nieruchomości w okresie 6 miesięcy i uzasadnisz konieczność zmiany miejsca zamieszkania (Ustawa o podatku od spadków i darowizn). W wypadku budynku trzeba zapłacić 10 % podatek od ceny sprzedaży nieruchomości lub złożyć oświadczenie że uzyskaną kwotę wyda się na zakup innej nieruchomości w ciągu następnych dwóch lat. O szczegóły trzeba jednak zapytać w Urzędzie Skarbowym.
  22. Raczej przyjęło się odwrotnie tj na powrocie a to względu na niższą temperaturę wody poworotnej do kotła. A tak w ogóle to według mnie nie ma to specjalnie znaczenia ponieważ pompa równoważy opory hydrauliczne w instalacji i jej tzw. wysokosć podnoszenia musi być conajmniej równa oprom hydraulicznym całej zasilanej instalacji. Za duża wydajność pompy powoduje zbędne szumy a za mała niedogrzanie.
  23. Mała uwaga i przypomnienie bo to już było na forum. Regulator pogodowy pozwala tak zminimalizować temperaturę wody grzewczej CO by była ona jak najniższa i dlatego też jego sens stosowania jest bardzo istotny przy piecach kondensacyjnych. Praktycznie każdy piec kondensacyjny powinien mieć regulator pogodowy. To z przyczyn ekonomicznych ponieważ kondensat ma sprawność dużo większą przy niższych temp. wody. niż przy wyższych - nawet do 15 % różnicy . W klasycznych piecach CO, stosowanie wysokiej temperatury wody w całym sezonie grzewczym np. 70 st. powoduje znaczny dyskomfort grzewczy. Dlaczego ? Piec CO przy wysokiej temp wody pracuje wręcz automatycznie w dużej części ezonu grzewczego w tzw. zakresie regulacji dwupołożeniowej. Oznacza to krótki impuls wodny 70 St. C. trwający np. 10 minut i potem długi postój pieca np. przez 50 minut. W reultacie takiej pracy systemu CO w pomieszczeniach ogrzewanych nastąpi najpierw gwałtowny skok temperatury np. do 25 st. C a następnie powolny i długotrwały spadek aż do np 19 st.. Byłem kiedyś u kolegi który właśnie stosuje wysoką temperaturę grzewczą ok. 80 st. w sezonie wraz z regulatorem pokojowym. Efekt jest taki że krótko chwilę jest bardzo gorąco (zwłascza jak ktoś jest blisko kaloryfera) a potem robi się coraz chłodniej i jest nawet zimno w pewnym momencie zanim piec się ponownie załączy. Kaloryfery w czasie kiedy piec nie pracuje całkowicie stygną. Inaczej będzie się zachowywał piec sterowany pogodowo. Ustali tak temperatuę wody by piec pracował w sposób ciagły a więc kaloryfery będą miały cały czas stałą temperaturę no i temperatura w pomieszczeniu będzie wyjątkowo stabilna i stała. Za komfort i luksus się płaci niestety więc nie jest prawdą że regulator pogodowy to zbędny gadżet.
  24. Coś na temat z innej strony internetowej: Wartość wskaźnika E Obecnie wznoszone w Polsce budynki mieszkalne mają średnie zużycie energii 120-160 kWh/m2rok. Budynki z lat 1986-92 zużywają około 160-200 kWh/m2rok, a starsze 240-280 kWh/m2rok. W krajach zachodnich, poziom wskaźnika E charakteryzujący budynki jako energooszczędne jest zależny od warunków klimatycznych i rozwoju technologii. W Niemczech od 1995 r. obowiązują nowe przepisy, które ustalają energochłonność budynku na poziomie 50-100kWh/m2rok, a w przyszłości będą obniżone do poziomu 30-60kWh/m2rok. Obowiązująca już w Polsce wartość graniczna wskaźnika E (określona w odniesieniu do kubatury) wynosi od 29 do 37.4 kWh/m3 rok.
  25. Sprawa jest dość skomplikowana i wymaga głębszego zastanowienia. Jeśli chodzi o darowiznę czy spadek to z tego co pamiętam tego rodzaju przychody nie wchodzą do dochodu i są opodatkowane osobnym podatkiem tj. podatkiem od spadków i darowizn. W wypadku otrzymania spadku lub darowizny w formie lokalu mieszkalnego lub domu można złożyć oświadczenie w Urzędzie Skarbowym że zamierza się w tym lokalu mieszkać co najmniej 5 lat i wtedy ten podatek jest w pewnym sensie zawieszany decyzją US właśnie na te 5 lat. Jeśli w tym czasie ktoś sprzeda lokal to podatek ulega odwieszeniu i należy go zapłacić. Jest niższy niż 10 % bo wynosi aktualnie 822,20 zł + 7 % nadwyżki ponad 20 556 zł ( w wypadku rodziców). Czas 5 lat liczy się od dnia złożenia zeznania podatkowego (jeśli mieszkasz w tym lokalu) lub od dnia zamieszkania jeśli nie mieszkasz w dniu złozęnia zeznanania ( trzeba zamieszkać do roku czasu od złozenia zeznania). Tak więć może twój czas już minął ? Trzeba sprawdzić datę złożenia zeznania (tak mówi Ustawa o podatku od spadku i darowizn). Z tego co piszesz darowizna była w maju 1999 r. Przejrzyj decyzję o zwolnieniu (data) i datę złożenia wniosku o zwolnienie do US. Natomiast Art.16 pkt. 7 cyt wyżej Ustawy o podatku od spadków i darowizn mówi o decyzji o zwolnieniu z tegoż podatku a mianowicie: "7. Nie stanowi podstawy do wygaśniecia decyzji zbycie udziału w budynku lub lokalu na rzecz innego ze spadkobierców lub obdarowanych oraz zbycie budynku lub lokalu, jesli było ono uzasadnione koniecznosćią zmiany warunków mieszkaniowych, a nabycie innego budynku lub uzyskanie pozwolenia na jego budowę albo nabycie innego lokalu nastąpiło nie później niż w ciągu 6 miesiecy od dnia jego zbycia" Prościej mówiąć jeśli sprzedaż lokal który dostałeś przed upływem 5 lat od złożenia zeznania to masz 6 miesiecy na nabycie nowego lokalu lub uzykanie pozwolenia na budowę nowego domu. Warunek podstawowy: konieczność zmiany warunków mieszkaniowych ... Z tym może być problem jak już ktoś zauważył wyżej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...