Bruno

Podejrzewam że to wykroplona para wodna , aczkolwiek przesiąkania nie mogę wykluczyć. Ogólnie w opisywanych pomieszczeniach latem temperatura nie przekracza 18 stopni (niezależnie czy na zewnątrz jest 30, czy 40 stopni), w każdym pomieszczeniu jest sprawna wentylacja grawitacyjna. Struktura ściany to: kafelki, tynk cementowo wapienny, beton zbrojony, izolacja przeciwwodna, styropian 5cm, folia kubełkowa. Zimą po rozgrzaniu domu (dom letniskowy więc przebywamy w nim okresowo) problem nie występuje. Zastanawiam się czy nie dogrzewać latem pomieszczeń elektrycznie, ale z uwagi na letniskowy charakter posesji mam obawy (koszty, niebezpieczeństwo pożaru itp.)

Mam dom w górach i problem jak w temacie. W trakcie budowy zdecydowaliśmy się wykorzystać piwnicę (parter) na dodatkową łazienkę i WC. Problem w tym, że dom jest usytuowany na stoku, i część kondygnacji jest całkowicie w ziemi. Ściana na styku z ziemią została ocieplona 5cm styropianem, mimo to po ułożeniu glazury w łazience i wc na wysokości około 50 cm od podłogi występuje okresowe roszenie ściany. Woda płynie jak szalona . Pomaga dogrzewanie pomieszczenia ale to tylko pułsierodek. I tu moje pytanie czy zwiększając ocieplenie do 10 lub 15 cm pozbędę się tej różnicy temperatur, która powoduje roszenie. Może ktoś miał podobny problem? Nadmieniam tylko, że dom jest całoroczny ale obecnie traktowany jako letniskowy.

U mnie „fachowiec „ położył klepkę jesionową w marcu 2004r. W lipcu pomalowałem lakierem jednak moja radość była krótka. W Listopadzie pojawiły się pierwsze szczeliny, które w grudniu urosły do 5 mm (rekordzistki). Nadmienię, że dom jest letniskowy, więc temperatura ulega wahaniu. Nie wiem, co robić, czekać aż się bardziej rozeschnie i przełożyć, czy może większe szczeliny wypełnić wąskimi kawałkami klepki, przeszlifować i pomalować. Proszę o radę osoby, które już przerabiały podobny problem.

Ryszard1 napisał: Nie powinno to zaszkodzić, osobiście spuszczam wodę z bojlera elektrycznego i zawsze może coś zostać na dnie, jak dotychczas parę lat wytrzymał.

Ponawiam pytanie. Czy kompresor taki samochodowy do pompowania kół poradzi sobie z resztkami wody w instalacji, czy potrzebna jest bardziej wydajna maszyna?

Czy kompresor taki samochodowy do pompowania kół poradzi sobie z resztkami wody w instalacji, czy potrzebna jest bardziej wydajna maszyna?

Jak w temacie, co robicie z instalacją wodną żeby nie zamarzła w zimie w nieużywanym domku letnim? Ja osobiście spuszczam wodę, ale znam ludzi, którzy używają grzejników nastawionych na 5 stopni C. A jakie są wasze sposoby?

Posiadam od roku wkład R 600 firmy CHEMINNES PHILIPPE jestem z niego zadowolony. Należy sobie odpowiedzieć na pytanie czy chcemy tylko okazjonalnie zapalić w kominku czy też myślimy o ogrzewaniu. Jeżeli ogrzewanie to wkład musi być przystosowany do palenia ciągłego i spełniać normy klasy „C”. Polecam stronę http://www.kominki.dos.pl

Posiadam od roku wkład R 600 firmy CHEMINNES PHILIPPE jestem z niego zadowolony. Należy sobie odpowiedzieć na pytanie czy chcemy tylko okazjonalnie zapalić w kominku czy też myślimy o ogrzewaniu. Jeżeli ogrzewanie to wkład musi być przystosowany do palenia ciągłego i spełniać normy klasy „C”. Polecam stronę http://www.kominki.dos.pl

Co myślicie o preparacie "Indrobuild" firmy Kerakoll. http://www.kerakoll.pl/podloza/powloki.htm

pierre napisał Czy nagrzewnicę kupiłęś w Żorach ? Jaki jest koszt ? Pozdrawiam

Witam! Buduję dom letniskowy w Beskidach i stanąłem przed problemem ogrzewania. Las mam blisko więc drzewo w miarę tanie. Stąd pomysł na piec CO na drzewo. Jako że dom jest letniskowy ale całoroczny i będzie wykorzystywany w zimie przez około trzy tygodnie zachodzi potrzeba stosowania płynów niezamarzających typu Borygo itp. Czy producenci pieców Atmos, Vigas , Orlan dopuszczają stosowanie takowych płynów? Jakie macie doświadczenia praktyczne, jak często trzeba wymieniać taki płyn? Pozdrawiam Bruno

Ludzie czy ktoś stosuje piec nadmuchowy firmy Vigas ?

Czy ktoś stosuje piec nadmuchowy firmy Vigas ?