Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Agniha

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    152
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Agniha

  1. Fajne, ocieplane budy mają też w sklepie DINGO na 3 Maja a 600 stówek to tak akurat - tyle kosztuje gotowa buda.
  2. Fajne, ocieplane budy mają też w sklepie DINGO na 3 Maja a 600 stówek to tak akurat - tyle kosztuje gotowa buda.
  3. Ah, i oczywiście jeśli cofniecie się kilkadziesiąt postów wstecz, to poczytacie również moją historię. Ha, już zapomniałam, że i u mnie był Pan P. z powiatowego insp... ) Sprawdzali, czy nie wstawiliśmy oczyszczalni zamiast szamba (oczyszczalnie stała przed garażem i uśmiechała się do wszystkich ). Na szczęście wtedy JESZCZE NIE, chociaż koparkowy był zamówiony do wykopania stosownego dołka. Historia mojej niedoszłej POŚ jest już opisana wcześniej KU PRZESTRODZE, więc nie będę się rozpisywała w tej chcwili. Tak więc przestrzegam... KONTROLA na placu budowy wcale nie jest bajką!!
  4. Ah, i oczywiście jeśli cofniecie się kilkadziesiąt postów wstecz, to poczytacie również moją historię. Ha, już zapomniałam, że i u mnie był Pan P. z powiatowego insp... ) Sprawdzali, czy nie wstawiliśmy oczyszczalni zamiast szamba (oczyszczalnie stała przed garażem i uśmiechała się do wszystkich ). Na szczęście wtedy JESZCZE NIE, chociaż koparkowy był zamówiony do wykopania stosownego dołka. Historia mojej niedoszłej POŚ jest już opisana wcześniej KU PRZESTRODZE, więc nie będę się rozpisywała w tej chcwili. Tak więc przestrzegam... KONTROLA na placu budowy wcale nie jest bajką!!
  5. Jeżeli budowa nie jest zakończona (nie zgłoszono do starostwa tego faktu wraz z odpowiednimi dokumentami) to powiatowy inspektor nadzoru może pojawić się na budowie. Inwestor w takim wypadku nie może "nie wpuścić" kontroli na plac budowy. Powiatowy Inspektor w każdej chwili może sprawdzić zgodność budynku (inwestycji) z projektem, na który było pozwolenie na budowę. Moi znajomi mieli taki nalocik... Tłumaczyli się, że nie mieszkają wcale tylko pilnuja budowy, jednak "panowie w czarnych garniturach" nie dali się nabrać bo stwierdzili, że dowody zamieszkania są niepodważalne (szczoteczki w łazience, ciuchy brudne w pralni). Na szczeście znajomi załatwili w 3 dni wszystkie papiery do odbioru i powiatowy pogroził na końcu tylko paluszkiem, że im daruje... Ale postraszył ich przy tym, że gdyby nie jego dobre serce to zapłaciliby niezłą sumkę. Oczywiście takie sytuacje zdarzają się rzadko.... ale się zdarzają. Ci moi "biedni" znajomi podejrzewają o donosik sąsiadkę, z którą mieli wieczne problemy. Historia jest prawdziwa, wierzcie mi.
  6. Jeżeli budowa nie jest zakończona (nie zgłoszono do starostwa tego faktu wraz z odpowiednimi dokumentami) to powiatowy inspektor nadzoru może pojawić się na budowie. Inwestor w takim wypadku nie może "nie wpuścić" kontroli na plac budowy. Powiatowy Inspektor w każdej chwili może sprawdzić zgodność budynku (inwestycji) z projektem, na który było pozwolenie na budowę. Moi znajomi mieli taki nalocik... Tłumaczyli się, że nie mieszkają wcale tylko pilnuja budowy, jednak "panowie w czarnych garniturach" nie dali się nabrać bo stwierdzili, że dowody zamieszkania są niepodważalne (szczoteczki w łazience, ciuchy brudne w pralni). Na szczeście znajomi załatwili w 3 dni wszystkie papiery do odbioru i powiatowy pogroził na końcu tylko paluszkiem, że im daruje... Ale postraszył ich przy tym, że gdyby nie jego dobre serce to zapłaciliby niezłą sumkę. Oczywiście takie sytuacje zdarzają się rzadko.... ale się zdarzają. Ci moi "biedni" znajomi podejrzewają o donosik sąsiadkę, z którą mieli wieczne problemy. Historia jest prawdziwa, wierzcie mi.
  7. meehowy - choćbyś OtoKero zrobił wykład z przepisów, podparty wyrokami śądu to On i tak wie swoje Nie ma sensu się z nim sprzeczać... Szkoda tylko, że miesza w głowie innym... Jedno jest pewne - z prawnego punktu widzenia to Ty masz rację!!
  8. meehowy - choćbyś OtoKero zrobił wykład z przepisów, podparty wyrokami śądu to On i tak wie swoje Nie ma sensu się z nim sprzeczać... Szkoda tylko, że miesza w głowie innym... Jedno jest pewne - z prawnego punktu widzenia to Ty masz rację!!
  9. Mam problem... Nie wiem jak obudować narożny kominek (3 szyby - duża pośrodku i małe po boku - taka harmonijka). Salon mam zrobiony w raczej nowoczesnym stylu, tzn. kanciata ława, sofa i fotele czy też mebelik pod telewizor. Czy Ktoś może mi cosik doradzić - najlepiej ze zdjątkami ....)))
  10. I u mnie tynk troszkę poczeka ) A szczerze mówiąc to chyba mam w d....e, że komus może się to nie podobać. Mój jest dom i ja mam sie w nim czuć dobrze...
  11. I u mnie tynk troszkę poczeka ) A szczerze mówiąc to chyba mam w d....e, że komus może się to nie podobać. Mój jest dom i ja mam sie w nim czuć dobrze...
  12. Hej, hej... Garażu nie posiadam ale mam do sprzedania przyczepę, w której mój małżonek mieszkał podczas budowy non stop pilnując "naszej krwawicy" od maja do listopada. Przyczepa jest zarejestrowana i nawet ma wszystkie opłaty więc mozna nią jeździć zgodnie z jej "pierwotnym" przeznaczeniem (latem byliśmy nad morzem ). Kupilismy ją za 4000 ale wiadomo - sprzedamy znacznie taniej, myślimy nawet o 3000 PLN. Jesli ktoś jest zainteresowany szczegółami to prosze na priva: [email protected] Pozdrawiam wszystkim budujących. Życzę WYTRWAŁOŚCI bo cokolwiek by się nie działo to warto zacisnąć zęby i iść do przodu!!! Ja już mieszkam, a różnie to bywało )
  13. Hej, hej... Garażu nie posiadam ale mam do sprzedania przyczepę, w której mój małżonek mieszkał podczas budowy non stop pilnując "naszej krwawicy" od maja do listopada. Przyczepa jest zarejestrowana i nawet ma wszystkie opłaty więc mozna nią jeździć zgodnie z jej "pierwotnym" przeznaczeniem (latem byliśmy nad morzem ). Kupilismy ją za 4000 ale wiadomo - sprzedamy znacznie taniej, myślimy nawet o 3000 PLN. Jesli ktoś jest zainteresowany szczegółami to prosze na priva: [email protected] Pozdrawiam wszystkim budujących. Życzę WYTRWAŁOŚCI bo cokolwiek by się nie działo to warto zacisnąć zęby i iść do przodu!!! Ja już mieszkam, a różnie to bywało )
  14. CitroCerber ja miałam takie zmiany poprzez wpis do dziennika przez KierBuda
  15. Do kompletu dokumentów o pozwolenie na budowę ja musiałam jeszcze dołączyć uzgodnienie drogi dojazdowej ale już nie pamiętam z kim to uzgadniałam
  16. Do kompletu dokumentów o pozwolenie na budowę ja musiałam jeszcze dołączyć uzgodnienie drogi dojazdowej ale już nie pamiętam z kim to uzgadniałam
  17. Dariusz 29 - Właśnie kończymy robić podbitkę z "plastik is fantastik" którą kupowaliśmy w Tom-Budzie w Osielsku. Wygląda przepięknie bo jest ciemno brązowa z fakturą drewna. Niestety nie podam Ci ceny bo to wszystko załatwiał i robił mój mąż, który jest na szkoleniu.Jakby co, to gorąco polecam tę hurtownię, bo można tam dostać wszystko i za bardzo dobrą cenę. O to link do ich strony http://www.tom-bud.pl.
  18. Dariusz 29 - Właśnie kończymy robić podbitkę z "plastik is fantastik" którą kupowaliśmy w Tom-Budzie w Osielsku. Wygląda przepięknie bo jest ciemno brązowa z fakturą drewna. Niestety nie podam Ci ceny bo to wszystko załatwiał i robił mój mąż, który jest na szkoleniu.Jakby co, to gorąco polecam tę hurtownię, bo można tam dostać wszystko i za bardzo dobrą cenę. O to link do ich strony http://www.tom-bud.pl.
  19. Odnośnie poczty - też mam i skrzyneczkę na własnym płocie (tylko niestety świeci pustkami) i taką na kłódkę na środku wsi. Pani listonosz tłumaczy to faktem, iż ma w swoim rejonie do "obskoczenia" ok. 70 km w związku z tym, nie jest w stanie podjechać pod każdy dom we wsi, dlatego też są te skupiska skrzynek na kłódkę. Małe przesyłki sprawdzam sobie co 2 dni a większe z uwagi na fakt, iż się nie zmieszczą do tego "małego pomieszczenia" listonosz dostarcza nam osobiście Z tego co się orientuję to nie jest zachcianka jakiegoś tam naczelnika poczty ale ustalenia wewnętrzne dla całej poczty polskiej dotyczące obszarów wiejskich.
  20. Odnośnie poczty - też mam i skrzyneczkę na własnym płocie (tylko niestety świeci pustkami) i taką na kłódkę na środku wsi. Pani listonosz tłumaczy to faktem, iż ma w swoim rejonie do "obskoczenia" ok. 70 km w związku z tym, nie jest w stanie podjechać pod każdy dom we wsi, dlatego też są te skupiska skrzynek na kłódkę. Małe przesyłki sprawdzam sobie co 2 dni a większe z uwagi na fakt, iż się nie zmieszczą do tego "małego pomieszczenia" listonosz dostarcza nam osobiście Z tego co się orientuję to nie jest zachcianka jakiegoś tam naczelnika poczty ale ustalenia wewnętrzne dla całej poczty polskiej dotyczące obszarów wiejskich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...