Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Lew Stary

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    13
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Lew Stary

  1. ba, mi to już nawet nie chodzi o zakończenie, tylko... dla kogo? z jakiej okazji? A dla takiej jednej ...... bo lubi konwalie.
  2. Nie nie zdąrzyłem. Dzieki Wszystkim za porady ...... chyba do Tych sie wybiore ..... ale nieco pozniej. W sumie to pojecia nie mialem , ze takie zwykle kwiatki tak ciezko dostac.
  3. jedyna szansa to... Singapur, a i to nie na pewno (właśnie przeszukiwałem - tak z ciekawości) Do Singapuru nie pojade. Na szczescie nie odbilo mi az tak bardzo.
  4. Sztuczne plus spraye odpadaja .... jajka tez. Zalezy mi bardzo na prawdziwych konwaliach. Salaty , kwiaty i inne zielone nawet w zimie dostepne sa , to moze ktos i te kwiatki gdzies widzial. Pojechac moge daleko byle nie za bardzo. Polska poludniowa.
  5. Można to gdzieś teraz kupić?
  6. Wrredna , bardzo ladne konczyny dolne masz w avatarku. Twoje?
  7. Troche przerysowane , ale ja chcialbym taka panie zapoznac. Co w niej takiego przerazajacego? Azjatki sa podobne.
  8. ............................ ps. ciekawe jaki serial spowoduje ze np. moje dzieci beda sie ze mnie nabijac Może Monty Python's Flying Circus? A tak zupełnie z innej beczki , to myślę że powinnaś zacząć pisać scenariusze mydlanych oper. Masz talent i widze , że i zasady gatunku znasz. Bywanie w Psychologu dyżurnym to taki sam "obciach" jak rozmowy pań z piaskownicy
  9. Bochnia jest uroczym miasteczkiem w poblizu Krakowa. Paulka , jakby co to Trynitatis kawka gratis Zapraszam
  10. ja bym powiedział, że margines błedu jest pomijalny to jest science-fiction Kobiety maja wiele przyjaciolek , przez cale zycie. Krotka rozmowa , raz dwa i juz mamy dwie przyjaciolki. Gadulstwo chyba sprzyja zawieraniu znajomosci Mezczyzni potrzebuja wiecej czasu ( czesto lata) by nazwac kolege przyjacielem. I latwiej im ta przyjazn utrzymac jako ze sa mniej skomplikowani , bardziej logiczni , przewidywalni , stali..... W zyciu kobiety tak czesto zmieniaja sie stezenia hormownow , ze trudno jej z jedna przyjaciolka wytrzymac ( tym bardziej ze przyjaciolce tez hormony skacza)
  11. Jedna z lepszych metod podrywania : udawac ze rozumie sie kobiete I vice versa , ..... niestety Niestety , bo czasem mi sie zdaje , ze byloby pieknie gdybym nie poznal zadnej kobiety i znal tylko swoich kumpli
  12. Najtrudniej mi sie z tym pogodzic. PS Ale dobrze jak kobieta ma jakas dobra przyjaciolke/ki , to troche lagodzi sprawe, gdy moze sie wygadac na boku
  13. Nie jest to znowu taki problem A jesli chodzi o kwiaty , to za kazdym razem kiedy je wreczam zastanawiam sie jakim dziwnym stworzeniem bozym jest kobieta skoro potrafi sie tak cieszyc z kilku ucietych badyli. Mysle , ze gdyby istanial miedzy facetami zwyczaj wreczania sobie kwiatow ( a nie flaszki np ) to z pewnoscia obdarowywaliby sie kwiatami doniczkowymi.
  14. Masz racje , im dalej w las tym wiecej drzew. W czasach kiedy zawieralem swe pierwsze porozumienia z kobietami , wszystko wydawalo sie prostsze. Teraz aby wzajemna koegzystencja byla mozliwa czesto trzeba uciekac sie do pewnej gry pozorow , opisanej zreszta w tym watku.
  15. Pewnie dlatego jak kobieta zaczyna opowiadac o swym zyciu to jest to czesto opowiesc o dolach Faceci zazwyczaj opowiadaja o swoich sukcesach
  16. Nefer daje Ci slowo , ze facet tez ma doly. Chyba inne niz doly kobiece , ale miewa je. O kobiecych dolach jest glosno ( takze doslownie glosno ) o meskich mowi sie mniej. Moze dlatego , ze faceci nie wpadaja w dola z byle powodu , wiec jak juz go maja to kazdy przyjmuje to za oczywistosc i skupia sie na przyczynach dola. U kobiety trzeba poswiecic wiele czasu zeby zrozumiec o co chodzi. No i facet chyba szybciej z dola wychodzi. Poza tym kobiety lubia celebrowac swe doly.
  17. Cenne spostrzezenie , ale dla tych szczesliwych mezczyzn ktorzy potrafili wymigac sie od wspolnych zakupow. Ci ktorzy przeszli przez meke kupawania czegos z kobieta z pewnoscia sztuke "doradzania" i "zauwazania" kiecek maja w jednym palcu. Nie jest to proste , ale przedluzajace sie w nieskonczonosc przymiarki sa niezlym motywatorem. Najwiekszy problem jest z kolorami a w zasadzie ich odcieniami .... jak dla mnie abstrakcja. Nie wiem skad sie bierze wiara mojej kobiety w to , ze ja jednak wiem czym sie rozni bez od czegos tam , albo jakies ecri czy cos ( bo to chyba kolor jest) Niestety nie rozwiazuje to calkowicie problemow z zakupami , ale stwarza przynajmniej pozory , ze skonczyc sie moga szybciej. Tak sie tylko zastanawiam czy nie jest to przymierzanie i wybieranie dzialaniem celowym kobiety. Facet po 2h slania sie zazwyczaj na nogach i sklonny jest kupic wszystko byle tylko skonczyc swe meki. A z komplementowaniem na co dzien to trzeba uwazac i nie robic tego mechanicznie. Bo mozna sie wpakowac w powazne problemy jak np pochwali sie fryzure a okaze sie ze kobieta nieuczesana jest ...itp PS Zna ktos moze dobry sposob na wymiganie sie ze wspolnych zakupow? Taki zeby kobieta byla happy i facet mial swiety spokoj (bez wypominania)
  18. Drogie Panie piszcie o tym wszytkim co wydaje się Wam trudno przyswajalne przez gatunek męski. Panowie mogą pisać o swoich odkryciach i olśnieniach , które stały się zrozumiałe dopiero po latach obcowania z gatunkiem kobiecym.
  19. Jaśniej proszę. Nie rozumiem. Moderator też nic nie wie.
  20. Założyłem tu sobie wątek ....wiadomo jaki. Nic mądrego w nim nie napisałem , ale żeby zaraz go dematerializować... Co się stało ? O co chodzi? Nie wolno zakładać wątków po drugim nickiem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...