Witam Chcemy w domu położyć parkiet z klepek dębowych. Polecony parkieciarz używa DOMALUX CAPON (jako podkład) i DOMALUX (na bazie rozpuszczalników chemicznych) na warstwę wierzchnią. Słyszałam, że tego typu lakiery zawierają szkodliwe substancje (min toluen, benzynę itp) a ja mam 3 małych dzieci, z czego najmłodsze ma dopiero 3 miesiące. Czy pozwolić parkieciarzowi na te lakiery czy walczyć o ekologiczne? Jaki jest minimalny czas schnięcia tych lakierów, aby nie wydzielały tych chemikaliów i nie poszkodziły maluchom (o rodzicach nie wspomnę) Pozdrowienia, Elmika