-
Liczba zawartości
11 -
Rejestracja
O Filonxxxl
- Urodziny 14.06.1969
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
-
imię i nazwisko
Darek F.
Dane osobowe
-
Miejscowość
Białystok
-
Województwo
podlaskie
Filonxxxl's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
A przeczytałeś ten fragment dokładnie?: "od szefa ekipy, który zajmuje się tym już ok. 30 lat usłyszałem, że ostatni największy wydatek, czyli pompy, już za mną, teraz to już tylko rurki i duperele. No i okazuje się, że ma to kosztować ponad 3 razy więcej niż ten „ostatni duży wydatek”, no ja pierdzielę, trochę szok. Liczyłem na jakieś 3kzł, no niech do tego jeszcze te 2 zawory mieszające, siłownik i 2 naczynia wzbiorcze dodatkowy tysiąc ale żeby x2 no to się nie spodziewałem… Aha, jeszcze dzisiaj sprawdziłem – naczynia wzbiorcze to nie 45 i 30l a 30l i bodajże 20l, no ale to już za wiele nie zmienia…" Czyli miało być mniej niż za pompy (przypominam - 2500,-) a okazało się, że duuużo więcej. No to chyba powinienem być poinformowany o tym trochę wcześniej niż po fakcie, nie?
-
Przed weekendem postaram się zrobić schemat "z natury" to będzie wiadomo co i jak
-
Bardzo dziękuję wszystkim za wypowiedzi w wątku, trochę się przejaśnia… Uściślając, robiła to firma, która wcześniej robiła mi całą hydraulikę w nowym domu. 180 m2 podłogówki na parterze i piętrze, dodatkowo obieg grzejnikowy w łazienkach i piwnicy – nie mam zastrzeżeń, nawet firma robiąca potem wylewki pochwaliła, że nigdy nie widzieli tak ładnie, równo i gęsto (pod ew. pompę ciepła, w odstępach 10cm) położonych rurek. Nigdy też nie było problemów z liczeniem kasy tylko teraz zrobił się kwas, bo w momencie kiedy wszystko było już kupione i wiadomo było dokładnie co trzeba zrobić od szefa ekipy, który zajmuje się tym już ok. 30 lat usłyszałem, że ostatni największy wydatek, czyli pompy, już za mną, teraz to już tylko rurki i duperele. No i okazuje się, że ma to kosztować ponad 3 razy więcej niż ten „ostatni duży wydatek”, no ja pierdzielę, trochę szok. Liczyłem na jakieś 3kzł, no niech do tego jeszcze te 2 zawory mieszające, siłownik i 2 naczynia wzbiorcze dodatkowy tysiąc ale żeby x2 no to się nie spodziewałem… Aha, jeszcze dzisiaj sprawdziłem – naczynia wzbiorcze to nie 45 i 30l a 30l i bodajże 20l, no ale to już za wiele nie zmienia… Co do Waszych wypowiedzi, to może po kolei: Pytajnick – dzięki za informację, spróbuję. Tylko nie mam pojęcia jak się ten system zaciskanych stalowych rur z fotki 3c nazywa... d7d , agb – no właśnie na razie nie, mam go zobaczyć tylko chciałem się na tą okoliczność trochę przygotować… Puławiak – tak jak napisałem na wstępie robiła to firma, która robiła ten dom od początku i doskonale wiedziała jak sytuacja wygląda. Trochę dziwnie, jak mylą się we wstępnej wycenie o 2-3 razy a ja dowiaduje się o tym dopiero po fakcie… Tak jak napisałem, według słów szefa firmy ostatnim dużym wydatkiem miały być pompy Grundfosa (przypominam – 2500) no to jak to się ma do tego, że teraz za „tylko rurki i duperele” wychodzi ponad 3x więcej niż wstępna wycena a 2x więcej niż to czego się spodziewałem w najczarniejszej wersji…
-
Witam Was wszystkich Tuż przed Świętami spotkała mnie taka dziwna sytuacja. Hydraulicy uruchomili kotłownię, rozliczyliśmy robociznę i do rozliczenia zostały te wszystkie „rurki, zaworki, termometry i inne szpargały” w kotłowni. Wcześniej zapłaciłem za piec, zbiornik CWU, pompy (4 obiegowe + cyrkulacyjna), inne rzeczy do instalacji (grzejniki, głowice termostatyczne, rozdzielacze do podłogówki, skrzynki na nie, rury, etc.), zapłaciłem za robociznę i miało być tak, że w tym momencie to co zostało w kotłowni to miał być „pikuś” i że pompy Grundfosa były ostatnim dużym wydatkiem. Tymczasem jak przyszło do rozliczenia to za te wszystkie „rurki, zaworki, termometry i inne szpargały” usłyszałem sumę, która spowodowała, że szczękę zbieram z podłogi do dziś. Przekroczyła ona kwotę, którą wydałem na pompy ponad 3 razy i zbliżyła się do okolic 8 tys. zł. No i tutaj to już sam nie wiem, czy ja jakiś głupi jestem i to faktycznie tyle kosztuje, czy ktoś próbuję mnie ordynarnie wydymać… Załączam fotki kotłowni, na czerwono poskreślałem te elementy, które nie wchodzą do wyliczeń bo zostały już opłacone. Według tego co widać, do rozliczenia są następujące elementy: (same materiały, robocizna już jest rozliczona): - naczynie wzbiorcze 45l (na fotce 2 i 2d) - naczynie wzbiorcze 30l (do CWU, za zbiornikiem, widać je na fotkach 2b i 2c) - 4 filtry siatkowe przed pompami - 1 zawór 3 drożny Hertz z siłownikiem (fotka, 2, 2c, 3 i 3b) - 1 zawór 4 drożny Hertz (fotka 1c i 1d) - 2 odp. automatyczne - 19 zaworów kulowych - 2 zawory zwrotne (fotka 2a i 2b) - 3 termometry - 15 trójników - 25 kolanek - 2 rozdzielacze 4-ry wyjścia (fotka 4) - komin: 2 kolana reg z wyczystką, 85cm rury, redukcja 150/200 (fotka 1a) - zawór bezpieczeństwa - zawór dławiący na powrocie (fotka 2c) - manometr Instalacja w kotłowni jest wykonana z metalowych rur (fotka 3c), łączonych z kształtkami bodajże zaciskowo. Tutaj poszło tego: - ok. 35-40 kolanek metalowych - ok. 5 trójników - ok. 16-18mb rury metalowej Dodatkowo jeszcze już poza kotłownią doszło: - 8 przyłączy dolnych grzejnika z zaworkami (fotki 6 i 6a) - 4 podwójne złączki do „drabinek” (fotki 7) Być może o czymś drobnym zapomniałem, albo minimalnie pomyliłem się w ilości sztuk (nie moja branża, znam się na tym „tyle o ile”), no ale na pewno o niczym istotnym… Liczę na osoby, które „siedzą w temacie” i znają te wszystkie szpargały z codziennej roboty. Gdybyście byli tak dobrzy i policzyli te wszystkie elementy, będę naprawdę zobowiązany.
-
Hehe, ja ostatnio kupiłem młynek do pieprzu, który podziałał "aż cały kwadrans", teraz to niby coś miele, ale tempo jest żenujące...
-
U mnie póki co prawie czyste malawi, konkretnie grupa mbuna... A dlaczego prawie? Ano coś mi się zdaje, że jakiś napalony samczyk podłączył się do "panny" innego gatunku, bo 2-ch, już trochę podrośniętych rybek nijak nie potrafię zidentyfikować, hehe... Jakieś mieszańce wyszły. No, ale ponoć kundle są najmądrzejsze
-
Hmmm, chyba wszystko na ten temat jest w dziale TECHNO, czyli tutaj: http://www.webmedia.pl/filonxxl/techno.html Gdyby coś dalej było niejasne to będę tłumaczył...
-
Hmmm, czy coś bym zmienił (większość zmieniłem po fakcie...)? Kilka rzeczy: - na 200% nie wydałbym ponad 5 stówek na farby do tła, tylko walnął żywicę i na to piasek, żwirek - i tak glony wszystko wyrównały - silikon sprawdza się jako uszczelnienie dużo lepiej niż żywica - elektronikę do świetlówek wymieniłem na gotową, z tą od świetlówek kompaktowych były cały czas jakieś problemy - umocowałem tylną ścianę akwa 6-ma kołkami do ściany ponad linią wody - zaczęło się lekko odchylać (szczelina 3-4mm) - otwierane luki w pokrywie (te do karmienia) wymieniłem na plastikowe, metalowe dość szybko zaczęły rdzewieć Za to czego na pewno bym nie zmienił: - konstrukcja ze sklejki zabezpieczonej silikonem sprawdza się rewelacyjnie - zero problemów - system stałej podmiany wody przy akwa tej wielkości to właściwie konieczność (nie wyobrażam sobie robić tego ręczno-nożnie... ) - filtry do oczek wodnych sprawdzają się znakomicie, olbrzymia pojemność wkładów filtrujących skutkuje krystaliczną wodą i brakiem problemów z ich zapychaniem się No to tyle tak od razu, jak coś sobie przypomnę to napiszę...
-
Spoko, mówisz, masz... Stronka co prawda nie aktualizowana od jakichs 3 lat ale jest tam o konstrukcji tego baniaka wszystko (no, prawie...) http://www.webmedia.pl/filonxxl/ Zwłaszcza polecam kliknąć "akwarium", potem "budowa" a dalej to już co komu...
-
Witam Ja mam w mieszkaniu, no tutaj zależy jak liczyć, tak jak podają w sklepach to 1360, a faktycznie 1215 litrów (grubość ścianek). Ciekawostką jest to, że tylko przednia ścianka jest ze szkła... Mieszkają w nim pielęgnice z Malawi, mają nawet system stałej podmiany wody i parę innych bajerów... Gdyby ktoś był ciekaw to będą szczegóły...
-
Witam Powiem szczerze, że lepiej było dać się jej wypłukać To tak trochę żartem, a na serio no najwięcej szkody może zrobić niestety proszek, a raczej jego roztwór wodny, gdyż wspaniale "żre" maleńkie elementy SMD, niestety Na przyszłość należy od razu wyjąć akumulator a resztę wyplukać b.dokładnie w wodzie destylowanej a najlepiej w czystym spirytusie (jak nie szkoda ), można też gruntownie wypryskać preparatem na bazie alkoholu izopropylowego (np. Kontakt IPA Plus - do dostania w sklepach z częściami elektronicznymi). W każdym razie należy za wszelką cenę dążyć do usunięcia wody z proszkiem Przeważnie pomaga i sprzęt działa długo i szczęśliwie... Powodzenia
-
... i pożegnaj:):):) [w niedz. bibka pozegnalna ;) ***]
Filonxxxl odpowiedział zielonooka → na topic → Forumowiczu, przedstaw się
No chłopie, dałeś czadu, nie ma to, tamto -
... i pożegnaj:):):) [w niedz. bibka pozegnalna ;) ***]
Filonxxxl odpowiedział zielonooka → na topic → Forumowiczu, przedstaw się
Jeszcze raz: trzymaj się jakoś na tej "emigracji", no i wracaj jak najszybciej... Bo jak nie to będzie ekspedycja ratunkowa, kryptonim "zielona mgła" -
... i pożegnaj:):):) [w niedz. bibka pozegnalna ;) ***]
Filonxxxl odpowiedział zielonooka → na topic → Forumowiczu, przedstaw się
No padł chłopina, zdarza się najlepszym... Aha, gdyby któraś forumowiczka zaniemogła i nie bardzo wiedziała skąd, co i jak http://www.webmedia.pl/filonxxl/RC/spiaca.jpg to ja chętnie, ten, tego... do domu odprowadzę...