pwm

Dziekuję za pomoc, jestem już prawie "w domu" zainstalowałem z płyty "gazetowej" jakiś "wypalacz" i o dziwo poszedł, bo te wcześniej pobrane z internetu nie chciały! Zdjecia już są na CD, to było dla mnie ważne bo jutro musze je juz wysłać! Dziekuję za pomoc. Pozdrawiam serdecznie .pwm

invx dziękuję, jestem już po takim "zabiegu", niestety "pacjent" nadal odmawia współpracy. Pozdrawiam. pwm

Proszę o pomoc. W styczniu 2005 kupiłem nagrwarkę CD Liteon "wyposażoną" firmowo w program Nero OEM na płycie kompaktowej. 12.08.2005 "majstrowałem" przy rejestrze Win98SE i "po herbacie" Nero nie startuje, nie można nagrywać zdjęć ani niczego innego na CD. 1."Nakryłem" ponownie Win98SE i niestety późniejsza kilkukrotna ponowna instalacja Nero Expres nie powiodła się. Niby wszystko jest w porządku, program sam wpisuje odpowiedni klucz seryjny ale po przejściu całej instalacji i komendzie "zakończ" podaje info "niestety nie wszystkie pliki są skopiowane" i zawiesza komputer. Płyta CD czysta nie uszkodzona, cała daje się kopiować ale ponownie zainstalować programu z niej nie mogę! Proszę o pomoc, być może ktoś z Państwa spotkał się z podobnym problemem, bedę wdzieczny za pomoc. Sugestie moich znajomych o konieczności ponownego zainstalowania Win98SE troche mnie "zdołowały". Pozdrawiam wszystkich budujących, życzę dobrej pogody "metorologicznie i finansowo" w okresie budowy. pwm

piejar Dzięki za "odzew" kominek nasz jak wspominałem jest wolonostojący na wylocie spalin mam szyber, który zamyka prawie cały wylot spalin, poza tym na kominku sa różne "przysłony" do regulacji dopływu świeżego powietrza, kominek stoi w "salonie" połączonym z kuchnią -pomieszczenia są wentylowane grawitacyjnie. Pomimo zamknięcia wszystkich "szybrów" kominek cuchnie nadal. Myślę o założeniu na komin jakiegoś urządzenia, które poprawi ciąg w kominie bo zauważyłem że teraz w lecie w kominie mam "ciąg odwrotny" i to jest przyczyną tych przykrych "zapachów". Pozdrawiam. pwm

piejar Dzięki za "odzew" kominek nasz jak wspominałem jest wolonostojący na wylocie spalin mam szyber, który zamyka prawie cały wylot spalin, poza tym na kominku sa różne "przysłony" do regulacji dopływu świeżego powietrza, kominek stoi w "salonie" połączonym z kuchnią -pomieszczenia są wentylowane grawitacyjnie. Pomimo zamknięcia wszystkich "szybrów" kominek cuchnie nadal. Myślę o założeniu na komin jakiegoś urządzenia, które poprawi ciąg w kominie bo zauważyłem że teraz w lecie w kominie mam "ciąg odwrotny" i to jest przyczyną tych przykrych "zapachów". Pozdrawiam. pwm

Mamy problem z "cuchnącym" kominkiem wolnostojącym, śmierdzi "toto" w lecie gdy się w nim nie pali że trudno wytrzymać. Czy ktoś z państwa miał taki problem i może go jakoś rozwiązał bedę wdzięczny za podpowiedź. Pozdrawiam wszystkich budujących na Śląsku. pwm

Mamy problem z "cuchnącym" kominkiem wolnostojącym, śmierdzi "toto" w lecie gdy się w nim nie pali że trudno wytrzymać. Czy ktoś z państwa miał taki problem i może go jakoś rozwiązał bedę wdzięczny za podpowiedź. Pozdrawiam wszystkich budujących na Śląsku. pwm

No, tak jak to zrobili na rondzie w Katowicach..!

Mrs Kocza pozwolę sobie przytoczyć swoja dawną wypowiedź w tym temacie, jako że obecnie jesteśmy po "remoncie' tj zagipsowaniu "rys" na scianach i malowaniu i dodam że rysy po trawie trzech latach się nie powiększyły {Mieszkamy od października 2002. Fundamenty z ławami zbrojonymi i murami z bloczków betonowych na gruncie glinastym, dom z BK 600 ,podobnie jak u Ciebie z jeszcze ciepłego prosto z wytwórni. Pęknięcia pojawiły się po 3 miesiącach od momentu ukończenia stanu surowego otwartego. Opinia "fachowca" "Panie dach (oczywiście wykonany zgodnie z projektem z dachówką IBF) odpowiednio "dociążył" sciany, i dlatego ściany sie "rysują"! Na początku zaniepokoiła nas długa rysa na rogu budynku, kazałem w czterech miejscach tej rysy nałożyć gipsowe plomby i obserwuję, (budynek jescze nie otynkowany), jak narazie rysa się nie powiększa, plomby nie pękły. Mamy peknięcia prawie pod wszystkimi oknami, w nadprożach drzwi poziome i pionowe, obok komina z kominkiem duża na całą sciane rysa ale też jak dotąd nie powieksza się, na ścianach działowych i nośnych, jest to denerujące ale cóż odwrotu niema, mieszkanie sprzedane a w nowym domku coraz lepiej się mieszka, ale to już chyba wpływ wiosnny na dobry humor!!!!!! Tynki wewnętrzne mamy gipsowe w miejscach pęknięć nakładane były na śiatkę,też pękły. Dom w stanie surowym otwartym stał cały rok, więc chyba odpowiednio wysechł, wydawało by się że spełnione zostały wszystkie podstawowe warunki sztuki budowlanej a efekty są jakie są. Z innej beczki, rozmawiałem z "fachowcem" od tynków zewnętrznych, podał mi moim zdaniem cenę "zaporową" za tynk zwykły wapienno cementowy 35 PLN/m2-ponieważ jak mówi "Pan masz dom z BK musimy dać na cały dom siatkę bo tynk będzie pękał", więc chyba coś jest z tym pękaniem. Na pocieszenie swoje i Twoje dodam że dom obok naszego domku z oryginalnego Ytonga też popękał (afera z wizytą wytwórcy Ytonga włącznie na niewiele sie zdała, stwierdził że oni teraz zalecają dawać pręty zbrojeniowe nie tylko w nadprożach ale pod oknami też i tyle), dom z Porotermu naszego kolegi też się rysuje więc chyba "te typy tak mają". Myślałem że to myśmy wybrali materiał do "kitu" ale z powyższego widać że to sprawa raczej bardziej złożona. Niezależny "ekspert" wypowiedział się w ten sposób "budynek osiada to jest normalne zjawisko to może trwać do trzech lat i bedzie się rysował, jak dużo to zależy od gruntu pod fundamentem, materiału ścian, sposobu murowania czy na klej czy na fugę i.t.d" Przepraszam za długą wypowiedź, życzę dużo radości w nowym domku i jak mówi moja wspaniała żona, następny domek już zrobimy inaczej.} Pozdrowienia w najlepszym wiosennym gatunku.PWM

Już "wszystko" wysło! A teraz problem z "innej beczki", -------------------------------------------------------------------------------- Mamy do pokrycia 150m2 dachu dwuspadowego na domku letniskowym, chcemy to zrobić papą, czy ktoś z Państwa podzielił by się swoimi doświadczeniami w tym "względzie". Jak się do tego zabrać, może jakieś namiary na firmę, która by to zrobiła, domek jest w Ujsołach woj. śląskie. Pozdrawiamy wiosennie wszystkich Forumowiczów.pwm

Już "wszystko" wysło! A teraz problem z "innej beczki", -------------------------------------------------------------------------------- Mamy do pokrycia 150m2 dachu dwuspadowego na domku letniskowym, chcemy to zrobić papą, czy ktoś z Państwa podzielił by się swoimi doświadczeniami w tym "względzie". Jak się do tego zabrać, może jakieś namiary na firmę, która by to zrobiła, domek jest w Ujsołach woj. śląskie. Pozdrawiamy wiosennie wszystkich Forumowiczów.pwm

Z ceramiki i. Pozdrawiam.pwm

Najlepsze życzenia świąteczne wszystkim Forumowiczom składają pwm. Przede wszystkim dużo, dużo dobrego, zdrowia, pogody ducha na codzień, tym co budują miłego budowania, tym co już mieszkają samych radosnych dni, WESOŁYCH RADOSNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH. pwm

Najlepsze życzenia świąteczne wszystkim Forumowiczom składają pwm. Przede wszystkim dużo, dużo dobrego, zdrowia, pogody ducha na codzień, tym co budują miłego budowania, tym co już mieszkają samych radosnych dni, WESOŁYCH RADOSNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH. pwm

Mamy do pokrycia 150m2 dachu dwuspadowego na domku letniskowym, chcemy to zrobić papą, czy ktoś z Państwa podzielił by się swoimi doświadczeniami w tym "względzie". Jak się do tego zabrać, może jakieś namiary na firmę, która by to zrobiła, domek jest w Ujsołach woj. śląskie. Pozdrawiamy wiosennie wszystkich Forumowiczów.pwm