Nie ma takiego problemu jesli odczekasz az farba gruntująca wyschnie (min. 1 dzien) gładzie wykonuje od prawie 10 lat, nigdy nie mam problemu z odłazeniem farby od zagruntowanej i wyschnietej wczesniej sciany (nawet jesli uzywam gipsara), pośpiech to zły doradca, a jak chcesz uniknąc problemów to nie uzywaj gipsara tylko dołóż troche kasy kup cos lepszego, cekol, megaron, jest sporo takich co nie ma z nimi problemu. A co do wczesniejszego posta to kolega pisze ze dolewa gruntu do gipsu, spotkałem sie z czyms takim ale polecał nie bede skoro producent nie poleca to po co tak robic, a ryzyko zawsze istnieje ze cos bedzie nie tak. wiem ze niektórzy dolewaja gruntu do farby a potem sie dziwia ze wychodza im różnokolorowe placki na scianach, a tłumaczą sie ze cos z farba nie tak albo podłoze kiepskie, a wystaczy własnie dobrze zagruntowac podłoze pod gładz i miec czyste sumienie ze zrobiłem wszyskto jak nalezy.