
Od znajomego pożyczyłem wąż strażacki wsadziłem pompę do rowu i zostawiłem to na całą noc. Kilka razy sprawdzałem co się dzieje i ile wody już jest.
Można wierzyć lub nie . Przez około 14 godzin wlałem między fundamenty nie mniej niż 120m3 wody. Wydajność pompy to około 15m3/h + 50 mb węża strażackiego.
Efekt był następujący:
http://img242.imageshack.us/img242/4765/zalane1.jpg" rel="external nofollow">http://img242.imageshack.us/img242/4765/zalane1.jpg
http://img707.imageshack.us/img707/9351/zalane2.jpg" rel="external nofollow">http://img707.imageshack.us/img707/9351/zalane2.jpg
http://img532.imageshack.us/img532/8111/zalane3.jpg" rel="external nofollow">http://img532.imageshack.us/img532/8111/zalane3.jpg
http://img693.imageshack.us/img693/5236/zalane4.jpg" rel="external nofollow">http://img693.imageshack.us/img693/5236/zalane4.jpg
http://img13.imageshack.us/img13/3091/zalane5.jpg" rel="external nofollow">http://img13.imageshack.us/img13/3091/zalane5.jpg
W ciągu 2 godzin od wyłączenia pompy cała woda wsiąkła.
Po południu jeździłem już zagęszczarką. Po tym zabiegu musiałem dodatkowo nawieźć około 4 cm piachu i ponownie go zagęścić. Badania gruntu wykazały, że można przygotować się do wylania posadzki zerowej na gruncie.
cdn
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 2 074 wyświetleń