Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GabrielB

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

GabrielB's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Ja sie kolegi nie pytam, z czego żyje tylko prosze o podanie źródła, na którym oparłeś swoją wypowiedź. Powołałes sie na przepisy odnoszące sie konkretnie do torów modelarskich i zawodów modelarskich. Osobiscie podejrzewam, ze tak naprawde zastosowałeś jedynie ogólne przepisy o dopuszczalnym natezeniu hałasu do konkretnego przypadku, a fakt istnienia takich zapisów w przepisach dotyczących explicite modeli to juz zmyśliłeś, zeby fajnie wyglądało. I na poparcie mojej tezy link do strony LOK zawierającej przepisy: http://www.rc-cars.fe.pl/ Zadałem sobie trud i przejrzałem je, chociaz mnie to osobiscie nie interesuje. Nie ma w nich ani słowa o wymaganych ochronnikach słuchu.
  2. Czy mogłbys proszę podac dokładne źródło tych przepisów. Śmiem podejrzewać, że przynajmniej tę częśc o przepisach nakładających na uczestników zawodów obowiązek zaopatrzenia sie w ochronniki słuchu wyssałeś sobie z palca. I ponownie prosiłbym o podanie źródła tej informacji. A nawet gdyby to wszystko była prawda, to o takim własnie podejściu pisałem poprzednio - może zamiast wynajdowac przepisy, jak goscia załatawic, mozna by sie zastanowić nad tym, z kim i z czym się walczy. Człowiek ma dobre intencje, próbuje cos zrobic dla młodzieży, a Wy mu kłody pod nogi. W imię czego???? Jesli dzieci w ogrodzie u sąsiada bawiąc sie w berka emitują hałas powyżej 60dB to tez bedziecie dzwonic po sanepid? Ludzie, troche serca i zrozumienia! Na każda inicjatywe mozna mniejszym lub większym nakładem pracy znaleźć paragraf, który pozwoli ja zablokować. Tylko czy tego naprawdę chcecie?
  3. Tak sobie czytam ten watęk i widze ze połowa nie ma pojecia o czym jest mowa, ale nie przeszkadza Wam to zabierać głosu (vide ania i pomysl z bezpieczeństwem dzieci). Człowiek próbuje cos zrobić, cos żeby była alternatywa dla młodych ludzi dla siedzenia w krzakach i picia wódki (co oczywiście abrombie by nie przeszkadzało, bo cicho), a Wy zero rozumienia i tylko mnóstwo pomysłow jak tu człowiekowi zaszkodzić. Na ile abromba chodzi Ci o uciążliwy hałas, a ile w tym zwyczajnej upierdliwości? Jakby człowiek po prostu kosił kosiarką, to by Ci nie przeszkadzało, bo to normalne i wszyscy koszą. Ale jak juz facet próbuje zrobic cos innego, to huzia na niego, bo nagle hałas stał sie nieznośny, bezpieczeństwo dzieci i środowiska zagrożone, a i krowy pewnie przestaną od tego dawać mleko. A może trzeba popatrzec troche dalej niz koniec własnego nosa - może warto czasem znieśc troche hałasu, żeby pozwolic sie rozwinąć naprawde cennej inicjatywie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...