Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sabulka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

sabulka's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. jak dla mnie ten projekt - to przerost formy nad treścia, za dużo na zewnątrz "dekoracji",cegiełek wokół każdego okna (pasujących bardziej na kominek), metaloplasyki itd- przez to dom wygląda jak choinka na święta. I niestety jego styl nie pasuje do otoczenia, a wręcz się z nim gryzie. Jeśli kuchnia jest taka mała jak na zdjęciu to wygodniej będzie gotować w holu... Raczej się teraz odchodzi od wielkich przestrzeni komunikacjyjnych - to moda z przed około 10 lat. Prostota jest ponadczasowa i zawsze modna - tu niestety tego brakuje - poza płytkami w łazience. Ale to jest moja skromne zdanie i każdy ma swój gust oczywiście. Pozdrawiam
  2. przepraszam , że dawno się nie odzywalam spotkałam się z prawniczką - sprawa może się ciągnąć latami... miałam też spotkanie z menagerem wienerbergera na Polske poludniową - przedstawiono mi kartę gwarancyjną na dachówkę - odporność na przemakanie , przemarzanie i inne cechy dotyczące dachówki- nie ma mowy w niej o koloorze i jego warunkach gwarancyjnych. Dachówka byla badana przez laboratorium i spelnia wszystkie normy , natomiast co do koloru skoro nie ma wnim mowy w karcie gwarancyjnej to oznacza , że nie jest on na gwarancji . Panowie dali mi do zrozumienia, że nie ma sensu kierować sprawy do sądu, bo i tak jetem przegrana - dachówka jakościowo spelnia wszstkie normy, a na kolor nie ma normy ... spytalam pana, czy chcialby aby moja dachówka znalazla się na wystawce przed punktem sprzedaży, aby klient mogl zobaczyć jak bedzie wygladać dachowka czarna za parę lat - odpwoiedzial dyplomatycznie, że dachówkę ogląda się zdaleka i zdjęcia mojego dachu (z daleka oczywiście) pokazałby , ale z bliska - nie mi się wydaje, że problem mojej dachówki to zbyt mało nazwijmy to farby na dachówce - kilka sztuk które mam na wymianę od wiekora wygląda dobrze i nie ma ubytków koloru - są z innej serii
  3. jutro sprawdze co jest z tylu napisane , w kazdym razie rok prod. 2001. W czwartek ide do prawnika - chyba nie mam wyjścia, przez 2,5 roku oprocz mnie prowadzila tez ta sprawe rzecznik praw konsumenta , ale w zwiazku z tym , że kwota przekracza 10 tys. zł sama musze pdac do Sądu. 40 km ode mnie jest fabryka jopka zadzwonie po niedzieli i spróbuje wykorzystać Twój pomysł. Mam wrażenie, że firmie nie zależy na dobrej opinii. Pisałam o sprawie do "muratora" , powiedzialam, że bede ostrzegać innych na forum - mają to gdzieś... czeka mnie przeprawa - bede Was na bieżąco informować. Spodziewam się, że będą "naciągać" fakty - w ostatnim pismie pokręcili fakty oczywiście na swoją korzyść i troche "rozmydlili" - nie ma rzeczowych informacji, tylko lanie wody.
  4. pan nr dwa prowadził moją reklamację, po dwóch latach straciłam ciepliwość i powiedziałam , że nie jest on osobą kompetentną i chcę prowadzić sprawę z kimś "wyżej" , skontaktowałam się więc z Panem X (menadżerem na Polske południową), który obiecał mi ,że przyjedzie osobiscie i zobaczy mój dach , ale niestety mial ważniejsze sprawy niż wizyta u mnie. Pisałam więc do firmy pisma ponaglające, na co pan nr dwa przysłał mi list, że sprawa jest juz zamknięta , bo dachówka jest "zgodna z normami". Zadzwoniłam do Pana X , że obiecał, że przyjedzie i co oznacza to pismo - usłyszałam, że jego wizyta niczego nie zmieni, gdyz jego pracownicy (pan nr dwa) załatwił reklamację zgodnie z procedurą ... jak mi się uda wskanować to wkleje pisma od nich na forum
  5. Świerzak - czytałeś o mojej karpiówce na "wykonawca..." szarpię się znimi już 2,5 roku i nic , a dachówka wygląda jak biedronka czarna w czerwone kropki i jest to wg nich zgodnie z polskimi normami (o zgrozo!!!) napisz mi na priv kto u Ciebie był to ja Ci odpiszę kto u mnie , - straszny cwaniak - na pierwszej wizycie powiedział ., że weźmie dachówkę do analizy ale i tak z tego co on widzi to dachówka jest w porządku - czyli mogłam się spodziewać wyników . ty naszczęscie jeszcze jej nie masz na dachu , a ja....
  6. mój wątek został przeniesiony na "wykonawca ...." czekam tam na Waszą pomoc i rady. Sprawa jest dla mnie pilna! Dziękuję i pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...