arti_

Z ta temperatura to tak wyskoczylem poniewaz kiedys Januszek wypowiadal sie na forum ze rekuperator ma tym wieksza sprawnosc im wieksza roznica temperatur we i wy Czy uwazasz ze nie ma w tym prawdy?

Czy zna ktos jakies interesujace strony o parametrach rekuperatorow? Wszedzie pisza jedynie o max sprawnosci, a ja chcialbym sie dowiedziec jak sie ona zmienia - wzgledem ilosci przeplywajacego powietrza, wzgledem roznicy temperatur Jesli ktos zna namiary na jakies ciekawe publikacje, dane techniczne - zasysam wszystko

Zgadzam sie z Januszkiem w 100% Wciaz jestem zdania, ze GWC to trafiona inwestycja. Brakuje nam niestety funkcjonujacych GWC, opinii ich uzytkownikow. W chwili obecnej tylko oni mogliby rehabilitowac to rozwiazanie. Tymczasem... zwycieza "teoria" - GWC przy niskich nakladach dzialac bedzie slabo. KrzysiekS wypowiadal sie ze GWC buduja w Niemczech ale maja dotacje wiec sie im oplaca. OK, maja dotacje na budowe ale skoro je buduja to musi byc w tym jakis sens. Gdzies na necie przeczytalem ze w samych Niemczech pracujacych i zarejestrowanych jest juz ponad 400 GWC. To chyba o czyms swiadczy. Ja sie nie poddaje i mam zamiar zdobyc przekonywujace argumenty za instalowaniem GWC. Tymczasem polecam interesujaca lekture (anglojezyczna)- Analiza przeponowego GWC dla warunkow klimatycznych Belgii: http://allserv.rug.ac.be/~gblanche/Warmtetechniek/AIVC2001_MDP2.pdf

Wydaje mi sie ze temat wod gruntowych jest bardziej zlozony niz sie to nam wydje. Przypomnialo mi sie jak u znajomych kopali studnie z kregow i mowili cos o pierwszej wodzie, drugiej, itd. Wynika z tego ze gdzies tam w dole plyna "podziemne rzeki" na roznych glebokosciach. Dla naszego GWC chyba byloby najlepiej gdyby znajdowal sie pomiedzy takimi "rzekami".

Co do tej izolacji naszego GWC. Czy ktos orientuje sie jak taka izolacja powinna wygladac? Jak gleboko powinna byc umieszczona pod powierzchnia? Jaki material bylby najlepszy? Mi osobiscie wydaje sie ze chodzi o to by jak najlepiej odizolowac ziemie otaczajaca nasz GWC od zew warunkow atmosferycznych - tj mrozu w zimie, ciepla w lecie. A odnosnie temperatury gruntu i jej regeneracji. Tak sie zastanawiam czy nie byloby wskazane aby w naszym GWC znajdowala sie rowniez rura (ew. caly system) przez ktora przepuszczalibysmy powitrze wychodzace z rekuperatora. Co myslicie na ten temat? Jakies za.. przeciw?

Ja mam podobna sytuacje jak Januszek - niska piwnica (1.50m). Umieszcze w niej rury rozprowadzajace powietrze na parterze (anemostaty w podlodze, albo jakos w scianie). Z kolei dla pokojow na poddaszu system rur bedzie znajdowal sie na strychu (anemostaty w suficie). Rekuperator planuje umiescic na parterze , w kotlowni razem z piecem CO. Z tamtad poprowadze magistralna rure na strych i do piwnicy. W ten sposob nie mam problemu ze szpecacymi rurami. Mowimy tutaj o systemie orurowania dla rekuperatora, mam w zwiazku z tym pytania do osob, ktore uzytkuja juz tego typu systemy: Slyszalem cos o rezonansie (odglosy przeplywajacego powietrza), aby go uniknac nalezy miec odpowiednio zaprojektoawny system albo poprostu stosowac tlumiki. Czy ktos zetknal sie z tym problemem? I ewentualnie jak go rozwiazal/uniknal? Czy ktos ma w swoim systemie tlumik - czy to duzo pomaga?

Wydaje mi sie ze pierwsze wody podskorne wcale nie znajduja sie gleboko. Z pewnoscia kazdy z nas widzial rowy melioracyjne na polach uprawnych. Lustro wody plynacego strumienia to 1 - 1.5m Januszku, na jakiej glebokosci masz lustro wody w swojej studni?